Więcej informacji: Kannabinoidy w Narkopedii [H]yperreala
Powinno się uważać. Nikogo nie bedze obchodzić, czy jarałeś syntetyczną maczankę na gównowiejakim podkładzie. Jarałeś, to sie pewnie chciałeś odurzyć. Występuja objawy jarania, czerwone oczy itd więc sklasyfikują takich jednoznacznie. Wątpię, żeby sens miało dostarczanie swoich maczanek do ekspertyz, bo nikt nie wie co paliles w momencie "złapania" czy podczas wizyty na szpitalnym oddziale ratunkowym. Przez to walor dowodu w moim przekonaniu jest znikomy. Co innego, jeżeli zostanie się zatrzymanym z podejrzanym "suszem". Wtedy można się chwycić tego ,że substancja jest niezakazana a więc legalna. Skąd ją macie- tu już można przedstawić tuzin wersji, zgrabnie zmyślonych.
"Rutyna to rzecz zgubna "
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Ks. Krystian na celowniku służb. Była już pigułka gwałtu, koka dla ubogich i śmierć znajomego
Nowe informacje w sprawie księdza Krystiana K. z Sosnowca oskarżonego o posiadanie narkotyków i nieumyślne spowodowanie śmierci 21-latka. W minioną niedzielę (12 października) duchowny został wylegitymowany przez patrol policji w Katowicach. Miał przy sobie podejrzaną substancję. Śledczy badają, czy nie jest ona zakazana. Jakub Jagoda, zastępca prokuratura rejonowego Katowice Północ, poinformował "Fakt" o okolicznościach sprawy księdza Krystiana.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.

