Fenyloetyloaminy z przyłączonym farmakoforem N-benzylowym.
Więcej informacji: NBOMe w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2016 • Strona 188 z 202
  • 4935 / 859 / 0
Wczoraj omylkowo przyjalem ok 6-7mg 25c nbome, pomylilem samarki z meomaltem. Poczatkowo myslalem ze przyjalem 20mg ale to nie mozliwe i na pewno bym tego nie przezyl bo cudem przezylem to 6-7mg.

Kreska 3mc cienka jak igla. Sniffnolem i odrazu poczulem ze cos jest nie tak bo to nie byl splyw tryptaminowy tylko inny z fenkami nie mialem do tej pory do czynienia. Spoko nie myslalem z przyjalem nboma poprostu ze tak ta tryptamina smakuje, czekam do pierwszych efektow. Zaczyna sie wchodzi wkurwe mocno jak nic do tej pory zaczyna mi caly obraz falowac,wyginac sie,trzasc. Dociera do mnie ze cos jest nie tak a to dopiero poczatek. Ide sie wysmarkac ale wiem ze jest juz za pozno. OEVy robia sie nie wyobrazalne na niebie widze 7 ksiezycy ktore sie gonia przed oczami pojawiaja sie fraktele nie na powierzchniach tylko wszedzie. Wiem ze to sie jeszcze wkreca i nie jest to jeszcze wlasciwy peak, zaczynaja bolec mnie zyly tak jakby zaraz mialy wybuchnac czuje ze nie plynie w nich krew tylko jakis kwas zracy.

Uswiadamiam sobie ze przedawkowalem 25c, panikuje biore telefon i juz wybieram nr na pogotowie w ostatnim momencie sie powstrzymuje ze strachu ze wywiaza mnie do psychiatryka bo uznaja za debila jak powiem im co wzialem i zaczne opowiadac co mi sie dzieje. Nie dzwonie trip sie rozkreca. Nadchodzi peak nie widze juz praktycznie nic tylko jeden wielki FRAKTAL, caly czas bola mnie zyly, modle sie do Boga ze ja chce jeszcze zyc ze nie chce umierac w takich okolicznosciach, boje sie ze moj mozg tego nie wytrzyma i sie przegrzeje,trace poczucie miejsca i czasu, widze ludzi,slysze glosy. Trwa to okolo 2godziny az zaczynam odzyskiwac powoli zmysly i czuje ze jednak nie umre i uda mi sie to przezyc. Ciesze sie jak nigdy.

To chyba tyle dalszej czesci juz nie ma sensu opisywac chociaz byla ciekawa. ODE MNIE TYLE, KURWA TO JEST NIESAMOWITE CO TAKA MALA ILOSC PROCHU MOZE ZROBIC Z CZLOWIEKIEM :wall: Uwazajcie z ta substancja niech to bedzie dla was przestroga a nie zacheta bron Boze. Trzymajcie te substancje jesli juz macie w prochu gdzies z dala od innych ketonow,tryptamin nie wiem zeby nie stalo sie nieszczescie, ja to przezylem ale Ty mozesz nie przezyc.

Aha dodam jeszcze ze po peaku wlasciwym caly czas mialem wrazenie ze juz zostane taki na cale zycie ze ten trip mi sie zawiesi i czulem chyba to co czuja ludzie chorzy na schizofreniee dopoki nie zasnalem a bylo to dlugo bo zasnalem dopiero ok 14h po tym wszystkim, no nie polecam nikomu takich ekstremalnych doznan bo to byl horror. Szanujmy sie kazdy lubi dobra bombe ale bez przesady. Takze przeczytajcie to 2 razy i niech to bedzie dla was przestroga, jeszcze jedno robcie test uczuleniowy zawsze tez mialem mieszane uczucia ale na prawde warto to zrobic jesli w gre wchodzi ludzkie zycie, dla przykladu podam to ze ktos wzial chyba 150mg 2c-p bo myslal ze to 3mmc no i niestety nie przezyl. Pozdrawiam i wezcie sobie do serca moje rady bo moga wam zycie uratowac :old:
Edit. Dodam jeszcze ze to doswiadczenie pozwolilo mi przemyslec wiele spraw ktorych bym na trzezwo nawet nie probowal rozkminic.

Wrzuciłem trochę akapitów - ziom taki blok tekstu chujowo się strasznie czyta - emocje itp ale szanuj odbiorcę mr_b
  • 1513 / 26 / 0
Całkiem... pouczające.

Ostatnio zauważyłem, że bardzo dużo osób (zwłaszcza forumowych newbie) zadaje pytania dotyczące nbome w proszku - właśnie dlatego odradzam samodzielną zabawę w odmierzanie dawek. Ceny kartonów nie są wysokie a w dawkowaniu łatwo się jebnąć - moim zdaniem nie warto ryzykować.

PODPISUJCIE SAMARKI
mr_b∩ʁbꞁө
  • 4935 / 859 / 0
Dokladnie nie warto ryzykowac a jesli juz macie w prochu to robcie roztwor ale po uprzednim wazeniu bo nie wiadomo czy vendor zamiast np 100mg nie dal wam 200mg i wtedy latwo takze o ciezkiego tripa na granicy zycia i smierci. Kupujcie kartony cena to 5zl/szt a jak bierzecie wiecej to jeszcze taniej. Jak jestes doswiadczonym psychonauta to mysle ze 3mg zafunduja Ci juz takiego tripa bez tych fizycznym dolegliwosci ale nie polecam mimo wszystko bo z tego co wiem to nbome sa bardzo nieobliczalne i bylo wiele przypadkow hospitalizacji i zgonow po tych substancjach wiec to 3mg moze Cie zabic. Przepraszam za skladnie ale emocje wlasnie wziely gore, myslalem tylko zeby to opisac a nie pomyslalem juz jak to sie bedzie czytac na drugi raz bede o tym pamietal.
  • 34 / / 0
jeśli się ma bdb wagę, to nie widzę problemu kupienia nbomów w proszku, lecz jeśli nie macie takowej, odrazu zrezygnujcie z tego pomysłu, bo możecie niezbyt długo nacieszyć się 'dragami'
Uwaga! Użytkownik kinku nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 79 / 3 / 0
Tylko, że kartony też mogą być źle/nierówno nasączone, Kupowanie tak aktywnych substancji będzie zawsze niebezpieczne i to jest indywidualne ryzyko każdego.
Ale jak to mówią - kto nie ryzykuje... :D
The muffin man is seated at the table in the laboratory of the utility muffin research kitchen (...)
  • 1513 / 26 / 0
Kartony maja ograniczoną pojemność. Mało kto ma wagę tak dokładną - ja bym na swojej nie ważył większości 2c-x. Jasne, że jest ryzyko - nawet najbardziej zaufany vendor może się jebnąć- ważne by to ryzyko minimalizować. Wolę kupić nasączone niż zabierać się za to nie mając zielonego pojęcia (bo jeśli ktoś pyta o to na forum to pewnie nawet nie użył wyszukiwarki w celu znalezienia info).

pzdr
mr_b∩ʁbꞁө
  • 698 / 172 / 0
mr_b pisze:
Mało kto ma wagę tak dokładną
Powiedziałbym, że prawie nikt takiej nie ma. Jakiś czas temu miałem dostęp do wagi laboratoryjnej za około 4 tys. zł, ważącej z dokładnością 0,1 mg i nawet przy naważkach rzędu 2-3 mg (o 0,5 mg nawet nie wspominam) bardzo ciężko wykonać ważenie w sposób precyzyjny, bo nawet trzaśnięcie drzwiami w innej części budynku powoduje, że odczyt lata w górę i w dół.
  • 34 / / 0
osobiście ja mam dostęp do takiej wagi na studiach, i bez problemu zważy ten 1mg ;), ale macie racje, do takiej w sumie mało osób ma dostęp
Uwaga! Użytkownik kinku nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 405 / 26 / 26
vortexxix pisze:
Powiedziałbym, że prawie nikt takiej nie ma. Jakiś czas temu miałem dostęp do wagi laboratoryjnej za około 4 tys. zł, ważącej z dokładnością 0,1 mg i nawet przy naważkach rzędu 2-3 mg (o 0,5 mg nawet nie wspominam) bardzo ciężko wykonać ważenie w sposób precyzyjny, bo nawet trzaśnięcie drzwiami w innej części budynku powoduje, że odczyt lata w górę i w dół.
Tak. Lecz jeżeli odmierzymy takie 50mg, a błąd pomiarowy może wynosić nawet i +/- 10mg, a następnie zrobimy r-r alkoholowy to uzyskujemy dośc dużą dokładność. Taki roztwór można bardzo precyzyjnie zmierzyć chociażby strzykawką i nanieść na np. tabake w celu podania sniff'em, lub na jakiś papier. Jeżeli odmierzoną dawkę z r-r będziemy nanosić pojedyńczo na jakiś podkład, to nie ma mowy o problemie nierównomiernego nasączenia.

Oczywiście to przykład z 50mg, a czym większa ilość tym o wiele lepsza dokładność. Wagę, która dokładnie zważy 50mg (Nawet z błędem 10mg) dostaniemy o wiele taniej niż 4 tyś. Jeżeli wliczymy cene wagi + NBOMe HCL to wyjdzie pewnie i tak prawie tyle samo co kupienie większej ilosći NBOMe nasączonych. Jeżeli mamy też zaufanego Vendora, to nie powinno być problemu z nierównomiernym zasączaniem, bo takie blottery są robione zazwyczaj hurtowo w dziesiątkach tysiacy i każdy mniej a więcej zna się na tym co robi.

Aczkolwiek i tak dla ludzi, którzy nie potrzebują z 250 blotterów to jest nieopłacalne, a i ryzyko jak się nie zna na tym, relatywnie duże.
Przed użyciem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
  • 6 / / 0
Około 3 tyg. temu spróbowałem pierwszy raz 1,2 mg 25C-NBOMe na bloterze, psychodelik pierwsza klasa jeśli chodzi o wizuale i ogólne samopoczucie(oprócz dziwnego uczucia w żołądku i lekkiego drżenia bodyloadu nie było).

Wczoraj ze znajomymi spróbowaliśmy al-lada ja np. zarzuciłem 225mcg na 1,5 blottera, po około 2 godzinach nie odczułem tego czego się spodziewałem więc z jednym z kolegów dorzuciliśmy po 1,2mg 25C-NBOMe. Wizuale jakich doznałem przerosły moje najśmielsze oczekiwania, nie raz słyszałem że ktoś, mówił jak jakimś tam specyfiku widział świat jak w kreskówce, doświadczyłem tego samego, było po prostu pięknie, idąc przez polanę już około godziny 18 kiedy było trochę ciemniej nie odróżniałem co jest wizualem a co istnieje naprawdę. Pomimo tego było ogólne ogarnięcie, może nie do obcych ludzi ale dało się porozmawiać :) Myślę, że jeszcze powtórzę taki miks. Ewentualnie tym razem AL-LAD + LSD.
ODPOWIEDZ
Posty: 2016 • Strona 188 z 202
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Przepisy miały ukrócić rekreacyjne stosowanie medycznych konopi. W sieci można je obejść

Jest drożej, niż przed wejściem w życie przepisów ograniczających nadużycia przy kupowaniu medycznej marihuany, ale wystawianie recept online, bez wizyty u lekarza wciąż jest możliwe. W sieci załatwienie "trawki" na "legalu" trwa kilka minut.

[img]
Marihuana może być substytutem alkoholu – wyniki nowego badania

Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie "Drug and Alcohol Dependence" (2025) dostarcza pierwszych w historii laboratoryjnych dowodów na to, że używanie marihuany może zmniejszać spożycie alkoholu.

[img]
Rzeszów: policjant zawiódł zaufanie dilera, który proponował mu zioło i zwyczajnie go aresztował

Strzyżowski funkcjonariusz w czasie wolnym od służby ujął 18-letniego dilera, który zaoferował mu marihuanę w zamian za sprawdzenie, czy w pobliżu nie ma policji. Do zdarzenia w Rzeszowie, gdzie policjant przebywał wraz ze swoim krewnym.