TALK - Rozmowy [H]

[Aiz]

Dziś 2 tygodnie bez alfy. Już przy zamknięciu oczu nie widzę napełniającej się mleczkiem żarówki.
Progress, zielona herbatka i kurkuma, z domieszką sportu i pozytywnego myślenia niosą ze sobą pewność siebie.

O tak, odstawienie alfy jest dużo lepsze niż nie odstawienie :)

[Big Left]

Po co ja to robiłem? Doprowadziłem swoje przygotowania do perfekcji i dobrałem tą idealną kształtną żarówką, idealnie przyciałem , dokreciłem metalową rureczke do inhalacji i sypiąc ok150mg PVP podszedlem sobie do kuchenki gazowej, obserwowałem ten wirujaący mleczny obłok, biały prosze zrobil sie zółtawy a ja przyjąłem pełny acz nie drazniacy wdech. I co? Ta lekkosc , jakby grawitacje ktoś zdłął , i spokoj,. I po co się zdecydowałem na ten krok? Kurde, cpunichem jestem i to jest moja bajka, vapo pvp. Paczka w drodze. Hm po wapo nie mam wogole psychoz , tylko lekkie powidoki, ogolniej lepiej sie czuje. :old:

[Aiz]

MASZ ODMIENNY STAN, WPADASZ CIĄGLE W ALFANOJE
KOSMICZNY ALFAN KREŚLI CHORE ŻARÓWKOLE
TOKSYCZNY DESZCZ MYŚLI PADA NA PODŁOGE
FLARA SPALA ZWOJE, SZUKASZ KAMYKÓW POD STOŁEM

[Drzewo]

Po co ja to robiłem? Doprowadziłem swoje przygotowania do perfekcji i dobrałem tą idealną kształtną żarówką, idealnie przyciałem , dokreciłem metalową rureczke do inhalacji i sypiąc ok150mg PVP podszedlem sobie do kuchenki gazowej, obserwowałem ten wirujaący mleczny obłok, biały prosze zrobil sie zółtawy a ja przyjąłem pełny acz nie drazniacy wdech. I co? Ta lekkosc , jakby grawitacje ktoś zdłął , i spokoj,. I po co się zdecydowałem na ten krok? Kurde, cpunichem jestem i to jest moja bajka, vapo pvp. Paczka w drodze. Hm po wapo nie mam wogole psychoz , tylko lekkie powidoki, ogolniej lepiej sie czuje. :old:

witamy na pokladzie ;-)
:retarded: :emo:

[Furioz]

ewakuuj się poki mozesz he

[Drzewo]

jak juz zolte mleko zakrecil to raczej zostanie

[sqciu]

alfa to straszne gówno. Po przerobieniu 15g w 10dni (Ofc większość i.v. Pamiętając i spaniu co drugą noc jedzeniu i nawodnieniu). Stwierdzam że to za duży hardcore nawet jak dla mnie. Na koniec już sypałem tylko na oko, co się kończyło notorycznymi przedawkowaniami, (umyślnym ofc/ chooj z psychozami, chooj z wracaniem z łazienki na czworaka,, ważna była ta euforia towarzysząca myśli że jednak uda się przeżyć, ), skrzepami mógłbym spokojnie wypełnić szklankę, a z zużytych igieł mógłbym zrobić makietę pałacu kultury w skali 1:100. W pracy to ja tańczyłem zam9iast robić, cały czas na full obrotach, machając łopatą jak pojebany i biegając z 4workami cementu, szkoda że już np. zmierzenie odległości między dwoma punktami stawało się nazbyt skomplikowane...
Żeby nie neurolepy i benzo łykane jak cukierki nie przetrwałbym tego doświadczenia.
Skończyło się miesięcznym pobyciem w psychiatryku.
Czy było warto? Jasne .. Jednak na replay się szybko nie zdecyduję

[kamikaze77]

Hahaha 10 dni na 15 gramach alfy i do tego praca fizyczna benzo i neurolepy... opowiedz coś więcej o psychiatryku, czemu, jakie miałeś psychozy... 4worki cementu to 100 kg więc chyba raczysz jednak pierdolić głupoty.

[kamikaze77]

Widze że wątek słabo działa, co się dzieje ketonowe zwierzęta? Co się teraz nadaje do ćpania z legalnych?

[Aiz]

na pewno odpuść sobie 4-chloro-apvp
ciekawe może być 3,4 dimetoxy a-php