TALK - Rozmowy [H]

[christofanow]

Dziś w nocy wykirałem całą tubę butapremu firmy LAB i wizji nie doświadczyłem żadnych. Czułem się jakbym zjadł ze 450mg DXM tj. brak CEV/OEV, dziwne ogłupienie i znaczna zmiana percepcji słuchowej. Czy ten klej nie działa?

[Edamski]

Co czułeś? Czułeś tzw. echo, czyli dźwięk [cz, cz, cz] który zapętlał się? I dochodzisz co momentu tego właśnie ogłupienia.
Jeżeli to było dla Ciebie, słabe to możesz spróbować rozpuszczalnika nitro, on zawsze działa. A grosze kosztuje, swoją drogą to już butapreny nie działają, albo działają słabo.

[angor animi]

Wizje nie zawsze są, nie każdy ma. Myślę, że klej był dobry.

A jak już piszę w temacie o kleju, to macie najsłynniejszy zin punkowy o ślicznej nazwie:
[ external image ]

[christofanow]

Co czułeś? Czułeś tzw. echo, czyli dźwięk [cz, cz, cz] który zapętlał się? I dochodzisz co momentu tego właśnie ogłupienia.

Dokładnie takie coś, po dxm też zawsze tak mam.

Jeżeli to było dla Ciebie, słabe to możesz spróbować rozpuszczalnika nitro, on zawsze działa. A grosze kosztuje, swoją drogą to już butapreny nie działają, albo działają słabo.

No nitro się trochę obawiam ale spróbuję.
Swoją drogą ciekawy dokument znalazłem o trzyletniej użytkowniczce NIitro:
http://ain.ipin.edu.pl/archiwum/2002/4/t15n4_8.pdf


PS. spróbowałem z tą benzyną i niestety ale prócz ciężkiego zamulenia na płucach i lekkiego zamulenia ogólnego nic nie miałem. Nie wiem nawet czy owe zamulenie to nie wynik niedotlenienia.

[Edamski]

Wiesz mi, nie ma się czego obawiać, parę razy się próbowało i nic mi nie jest, oczywiście w odstępach czasowych.

[885]

tez bedac nad morzem wzialem sobie do nalewki 2tubki kleju i wlasnie to nie jest to co bylo kiedys , kiedys halucynacje byly zlozone spojne realne a teraz..
bardzo slabe haluny raczej nazwalbym to urojenami ale po wyrzuceniu samary przez jakies 10-20min (oceniam na oko)
zauwazylem cos innego stan blogostanu lezalem patrzac sie w morze wiatr przyjemnie szumial morze tak samo czas nie istnial nie chcialo mi sie zupelnie nic
i po przestaniu wlaczyla sie tesknota za tym stanem ale nie chcialem juz wiecej wolalem sie nachlac ;

[christofanow]

Piszecie, że substancjami aktywnymi w butaprenie była mieszanka ksyleniu i touleniu. Ten drugi można bez większego problemu kupic, ksyleniu nie widziałem w sprzedaży. Może warto pomyśleć na samodzielną produkcją czegoś działającego jak stary butapren.

[chrup]

Może warto pomyśleć na samodzielną produkcją czegoś działającego jak stary butapren.

warto, zrob i zacznij sprzedawac :scared:

[gazyfikacja plazmy]

Ksylen prawie nie ma potencjalu rekreacyjnego. Raz próbowałem buchać cz.d.a. i chujnia. Co do butaprenu, substancją aktywną oprócz toluenu był kiedyś benzen (wyjątkowo rakotwórczy. toluen tez jest rakotwórczy) i trichloroeten czy trichloroetan, nie pamiętam juz. Właśnie ten ostatni dawał najkonkretniejsza fazę, teraz juz nie jest używany. Wydaje mi sie, ze wszytskie niezwykłe filmy opisywane przez kiraczy z przed 20 czy więcej lat były powodowane tym rozpuszczalnikiem.

[Edamski]

Toluen nie jest rakotwórczy, obecnie w większości tego typu środków występuje. Co do benzenu to się zgodzę, jest bardzo szkodliwy.
LD 50 dla szczura wynosi przy inhalacji 10 000 ppm przez 7 h. Czyli dosyć sporo, no i oczywiście 7h to ogromnie duży czas inhalacji.
Trichloroeten (TRI) oddziałowe na bodajże siatkówkę oka. Jego toksyczność nie jest mi znana. W każdym bądź razie nie znajdziecie go już, został dawno wycofany, jak i benzen.