Ale jednak wolałabym to ująć od innej strony - po trosze dlatego, że przez kilkanaście lat byłam "psychodelistką-teoretyczką" i nie wolno mi o teorety(cz)kach zapominać, po trosze po to, by po prostu się nie "podkładać" z pewnymi własnymi nienormatywnymi wyborami życiowymi. Wszystko zależy od tego, na czym komuś w życiu zależy, jaki rodzaj przeżyć jągo interesuje. Jeżeli komuś zależałoby na odczuciach, które dają psychodeliki, a nigdy o nich nie słyszał(a), można powiedzieć, że coś traci.* Ale jeżeli komuś nie zależy i tyle... jest fizycznie niemożliwe zaznanie w życiu dosłownie wszystkiego, więc pozwólmy ludziom wybierać bez wmawiania im - w jakiejkolwiek sytuacji - przekonania, że "nie wiedzą co tracą".
"Nienormatywny wybór życiowy", który tu zasygnalizowałam i sytuacja, w której wybitnie często ludzie stosują ów argument: nigdy nie uprawiałam seksu. Nie chcę i tyle. Nie wyobrażam sobie, co w tym przyjemnego i nie mam chęci tego sprawdzać (a jeżeli ktoś z góry zakłada, że coś jest nieprzyjemne, zapewne BĘDZIE nieprzyjemne, jeżeli jednak tego czegoś spróbuje - to dokładnie mechanizm "samospełniającej się przepowiedni"). Cieszy mnie także sama mniejszościowość takiego sposobu życia - od dziecka chciałam być "inna niż inni". Mój własny nienormatywny wybór aseksualnego sposobu życia wyczula mnie na wagę osobistych decyzji, stale przypomina mi o tym, że nie ma żadnego życia w rozmiarze uniwersalnym, nie ma jedynie słusznych recept na szczęście w życiu.
*A wracając do tematu psychodelików, mogę napisać, jak to "odkrycie" wyglądało u mnie, 18 lat i 10 dni przed pierwszym doświadczeniem (1994 r., trzy miesiące przed 13. urodzinami). To było samo usłyszenie słów "ten narkotyk, który wywołuje wizje" - wtedy z miejsca moja uogólniona ciekawość używkowa została ukierunkowana, wtedy z pełną siłą poczułam, że "to jest to!". Myślę, że w takiej sytuacji można mówić o świadomym wyborze. Ale na kimś innym analogiczne słowa nie zrobiłyby wrażenia i w imię szacunku dla osobistych wyborów nie chcę mówić, że taka osoba coś traci.
Wracam na forum?...
chusajn pisze:Nic nie tracą, koncepcja "tracenia" pojawia się dopiero po spróbowaniu, w stylu "ile bym stracił, gdybym nie spróbował"
a czy ślepy od urodzenia żyje w przekonaniu, że niczego nie traci, będąc ślepym? :)
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
Ale doznania wynikające z brania narkotyków mają też wpływ na wiele innych rzeczy np. postrzegania pewnych spraw.
Fatmorgan pisze:Dobrze, ale "postrzeganie pewnych praw" jest tak czy siak długofalowym efektem działania substancji psychoaktywnychAle doznania wynikające z brania narkotyków mają też wpływ na wiele innych rzeczy np. postrzegania pewnych spraw.
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/a/ad918cd3-fad5-4bcc-baa1-2c5a73b37b69/choroszcz.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250913%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250913T072902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=13ea0fe2596f8e4bff3f7e9e3e18e6c6fa5fe5e5b64288467a4299f0147a6d1d)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/niemcycrack.jpg)
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet
Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/migrena.png)
Konopie skuteczne w leczeniu migreny – pierwsze badanie kliniczne z placebo!
Według danych z badań klinicznych przedstawionych na dorocznym spotkaniu American Headache Society, inhalacja kwiatów konopi zawierających THC i CBD zapewnia skuteczniejszą ulgę w migrenie w porównaniu z placebo.