dobrej ceny maku
Wyruchania dziewczyny ze sztucznymi cyckami i ustami ( taki fetysz jednorazowy)
NIE ZŁAPANIA HIVA
Zeby nikt sie nie dopeirdolil do tego posta
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
17 grudnia 2017OdwiertKorzenny pisze: spokoju
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Duzy wplyw na to mial obraz mojego starego, czyli typowego czlowieka z wlasna firma i tona pieniedzy. Jestem typowym dobrze urodzonym dzieckiem ktore ma prosta droge do przejecia firmy tatusia i koszenia forsy na pracownikach, bo firma jest wrecz zajebiscie ustawiona. Tylko ze ojciec zmienil sie diametralnie pod wplywem tej pracy, zmienil sie tak ze niemal przestalem go kochac. Z luzaka zmienil sie w jakiegos pseudo barona ktory uporczywie musi na kazdym kroku pokazywac, jaki to nie jest silny, wazny i zajebisty. Mam straszna alergie na przesadnie ambitnych i zmotywowanych ludzi, to kurwa najgorszy rak
17 grudnia 2017057Vezzax pisze: Z luzaka zmienil sie w jakiegos pseudo barona ktory uporczywie musi na kazdym kroku pokazywac, jaki to nie jest silny, wazny i zajebisty. Mam straszna alergie na przesadnie ambitnych i zmotywowanych ludzi, to kurwa najgorszy rak
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Odpala silnik, telefon w lewej, ofc manualna skrzynia biegów i zaczyna napierdalać 80km/h po osiedlowych uliczkach, ze skrzyżowaniami równorzędymi. Na głównych już się nie oszczędzał- cisnął do 140km/h. Chuj że stał na każdych światłach, przed którymi hamował z piskiem. Błysnąć po prostu musiał. Przez cały czas napierdalał te eski na telefonie, non stop!
Oczekuję, że takich frajerów, co narażają moje życie, będę omijał szerokim łukiem.
Tak na marginesie- jego synek też lubił popisać w trakcie jazdy. Wpierdolił się pod dostawczaka, czołowo. Z pasażera zrobił warzywko do końca życia.
A od rzyci - zdrowego wydalania zużytej, ciemno-brązowej materii :-D
A tak na serio to jakiegoś Mercedesa AMG, modelkę z Victoria Secrets i 100mln dukatow na koncie
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
