TALK - Rozmowy [H]

[BS]

Może tak wyglądać, miałem kiedyś większy zapas który zbrylił się w podobny sposób

[b00gie]

@twojastaraGBL:
Nie spotkałem się z mefedronem który wygląda jak Twój.Kilka sortów przeszło mi przez ręce za równo za czasów kiedy był legalny jak i po delegalizacji.Spróbuj to się przekonasz.pzdr

zbędny cytat - surv

[japa]

igly to dla mnie 4mec... a 4mmc to cos w stylu cukier :D bynajmniej ja sie z takim rodzajem spotkalem w calej swojej karierze :D

[kuba12221]

Nie raz ostatnio miałem okazje spróbować "mefedronu" cena 70zł za gram.
Wygląd: Cukier bardzo drobny. Widać malutkie kryształki
Smak: cięzko określić ale po wtarciu w język niewielkiej ilości drętwienie występuje po 10-15 sek.
Wjazd po 3 min a dawka przyjmowana sniffem to około 150mg. występuje nieogar(coś podobnego do metafedronu lecz 3mmc sie ładuje znacznie dłużej). Odczuwalne znaczne zimno wewnętrzne i pocenie rąk. Na rushu występuje zauważalne przyśpieszenie tętna. Mrowienie praktycznie całego ciała. cała faza zamyka się w 40 min. Dorzutki działają lecz już nie tak samo jak 1 dawka
Raz spróbowałem powyżej 250mg to na rushu ciemno przed oczami aż się robiło (w momencie wejścia nieogaru) przeszło po 10 min.
Umiecie określić czy to mefedron czy jakiś mix ??

[hess]

^pentedron

[kuba12221]

pentedron też działa tak krótko ?? 8-( a pasuje to do opisu działania 4-MEC ?

[hess]

A zostaje po tych 40 minutach stymulacja? I jak ze spaniem?

Efekt jest euforyczny? Bo pentak w sumie nie wywołuje super euforii tylko przyjemną stymulację.

[kuba12221]

po 40 min stymulacji raczej nie ma ale leciutko podniesione tętno troszke moze być ale nie jakoś wybitnie długo. Ze spaniem nie ma problemu po 1.5h usnąłem jak bym był taki styrany że masakra(właściwie to już zaraz po zakonczeniu działania substancji zachciało mi sie spać)
E: z tą euforią to występują fale mrowienia i jest przyjemnie

[DuchPL]

Witam :-D
Zakupilem wczoraj [podobno] mefedron, jestem obecnie za granica na terenie Wielkiej Brytanii, wczesniej nie bralem tu mefa. W PL juz troche czasu minelo, ale w kazdym badz razie nie byl brazowy:)

Ten dostalem starsznie mokry, plastelina . [ Koles odrywal przy mnie z swojej grudy ] ...uprZedzal ze mokry i trzeba osuszyc... podobno petarda i przyjde po wiecej
Jak wspomnialem kolor brazowy, nawet mocno. Po nocy w samarce troche zblakl, ale nadal brąz...
patrzac pod katem widac, ze sie miejscami `blyszczy` . Wdac w nim malutkie krysztalki przezroczyste ,latwo dajace sie rozgniesc.... Zostawilem go na pudelku aby sie wysuszyl, to zobaczymy jak bedzie. Zapach hmm... kur*a nie da sie porownac do niczego , dziwny :-D ..
W smaku - pierwsze uczucie - slono w cholere...ale po chwili - gorzko, powiedzmy gorzko - w huj slony i piecze przez moment jakby jezyk...
Dodaje kilka fotek, niestety jakosc srednia pozniej postaram sie dodac wyrazniejsze jak nikt z Was nie bedzie mial pomyslow hah :-p
tak czy siak, czekam az wyschni i bede żarł, :diabolic: ale zapytac nie zaszkodzi miedzy czasie :-)
zdjecia;
http://i49.tinypic.com/219ym1k.png
http://i48.tinypic.com/6f02sg.jpg
http://i49.tinypic.com/9jj0xz.jpg
http://i48.tinypic.com/16iy0p5.jpg

jak, próbowałeś?
spotkał się ktoś ostatnimi czasy z praktycznie identycznym na górnym śląsku?
zapach bardzo specyficzny
znajomy testował wczoraj i stwierdził, że wejście jest mocne, ale po ok 30min schodzi

ja się z tym spotkałem mieszkam w lubuskiem a zakupił to moj znajomek w Zabrzu... działa podobnie do metki... "wali" strasznie - prawie jak świeży antek... w ogole myslalem ze ktos pomieszał metke z antkiem tylko ten kolor i działanie... duzo duzo euforii... cisnienie lekko podkskakuje ale nie tak jak na koksie czy met... wyszlo by na to ze to zanieczyszczony mefedron... zejscie "za-je-bi-ste" kładziesz łepetynke na poduszeczce i zasypiasz z rogalem na ustach - to mi sie podobalo - ale juz tego nie ma nie wiem dokladnie co to bylo albo i z czym zmieszane... strzelam ze to mefedron z uspokajaczem jakims - ktos chyba experymentowal by pikawy nie rozwalalo

[GSXRSRAD]

A co powiecie na lekko żółte grudki, kryształy, po czasie zamienia sie to w "plasteline" tj widać że przeszło wilgocią, zapach dramat, niewiem coś ala amoniak, szczyny ;) Nie probowałem, stuff z metyloaminą? Generalnie ponoć KOSA, od zaufanego człowieka.