TALK - Rozmowy [H]

[Budda92]

Siemka! Może mnie niektórzy pamiętają. Wracam tu po ostatnim razie gdy rzucałam trawkę. Oczywiście do niej wróciłam i nie wyszło.

Ale teraz już dwa tygodnie nie pale i trzymam się dosc mocno. Zabrzmi to śmiesznie ale pomogła mi w tym aplikacja I am sober. Pewnie bedziecie się śmiać xP Jednak czytanie relacji ludzi z różnych zakatkow świata jak rzucaja, jakie mają symptomy odstawienia itd. grupka na której można było cokolwiek napisać jak np. Nie mogłam zasnąć do 3/4 rano itd. Bardzo pozytywnie mnie to wszystko doladowalo. Do tego zdobywanie „kamieni milowych” (xD) jest jak „gra” w która grasz sam ze sobą. Potem stopniowa poprawa pamięci, samopoczucia, zwiekszona motywacja itd. satysfakcja ze jest lepiej.

Chce nie palić co najmniej miesiac, a najlepiej ze trzy miesiace, żeby się oczyścić. Potem zobaczę, może okazyjnie ale nie chce wracać do tego co było.

Wracam również do swoich pasji, niestety nadal mam problemy ze skupieniem i pamięcią. Jest dużo lepiej niż było ale still nie jest tak jakbym chciała. Domyslam się ze potrzeba jeszcze czasu, 2 tygodnie to mało, ale może macie jakieś protipy na pamięć/skupienie? Podobno nootropy warto brać.

[mou9]

Ale teraz już dwa tygodnie nie pale i trzymam się dosc mocno. Zabrzmi to śmiesznie ale pomogła mi w tym aplikacja I am sober. Pewnie bedziecie się śmiać xP

dla osoby która pali x lat, nie wiadomo jakie ilości to nawet 2 dni detoksu dla takiego osoby dużo. ja ostatniego bata paliłem w niedzielę o 13 jakoś. od 2-3 tygodni planowałem detoks, ciągle miałem dobre palenie to nie wychodziło. teraz gdy nie mam, pousuwałem wszystkie profile na mediach społecznościowych żeby się odciąć od ludzi co mogą mieć bucha. jak narazie jakoś idzie, choć nie powiem jest w chuj ciężko gdy paliłem 11 lat ;)

[UJebany]

Jestem ciekawa, czy też tak macie, ze jak przestajecie palić to wieczorami macie kaszel?
Ja dostaje bardzo męczącego kaszlu gdy kładę się do spac i tak jest przez kilka wieczorow

Kiedyś jak sporo paliłem to tak miałem. Płuca się oczyszczają w ten sposób.

Szczególnie jak paliliśmy jointy z tytoniem - właśnie płuca się oczyszczają w ten sposób.

[Krzysiu86Dr]

Kpina - Za każdym razem kiedy decyduję się na detoks od trawy dopada mnie kaszel, czasami bardzo duszący. Ostatnio u mnie 4 tygodnie bez palenia. Za dużo pracuje, nie mam czasu na nic, na palenie również. Zdrowia życzę bo w tych czasach to kaszel może mieć inne podłoże. Pozdrowionka :)

[4002]

^ciekawe jakie podloze ;F

a ten kaszel to nie wynik;
-nadprodukcji flegmy z powodu palenia ziola
-zaniku bodzca (ziola) rozszerzajacego pecherzyki/oskrzela

w wyniku czego nadmiarowa flegma ma problem z wydostaniem sie na zew.?

[duh]

@mou9

Początki są trudne, ale z biegiem czasu gdy zobaczysz, że bańka pracuje lepiej będziesz zadowolony ze swojej decyzji. Grunt to wprowadzić nowe nawyki, np. zamiast wieczornego bata pójść pobiegać, później kąpiel jakaś melisa + ashwaghanda. Mi to bynajmniej pomaga, aktualnie 4 miesiąc nawet nie detoksu tylko całkowitego rzucenia palenia, nie mam zamiaru do tego wracać po 8 latach jarania w ciągu. Za dużo czasu i stresów na to zmarnowałem, ale cieżko było nie jarać gdy palenie było praktycznie za friko

[visitorQ]

Może to się niektórym wyda śmieszne ale mi Yerba Mate pomogła w odstawieniu zioła. Dobrze odmula przejarany organizm i daje lekką euforie, Ashwaghandy nie próbowałem.

[yoshi420]

Yerba ma w sobie jakieś mikroelementy czy coś, które majką strukturę zbliżoną do kannabinoidów (jeżeli się mylę niech mnie ktoś poprawi). Ja jako jaracz, też bardzo yerby lubię się napić. Mogę sączyć przez cały dzień. Ciekawe czy topy CBD by pomogły, czy raczej byłyby "wyzwalaczem", coś jak piwo 0% alk.

[posluchajmnie]

Ostatnio zdarza mi się nie palić codziennie, zauważyłem, że w te dni pobolewa mnie głowa. Ktoś ma podobnie ?

[4002]

ja nie probuje nie palic w obawie przed bolem glowy
pewnie cisnienie, jesli palisz codziennie od dluzszego czasu to przyzwyczailes organizm do regulowania go kannabinoidami, a teraz mu je zabrales