TALK - Rozmowy [H]

[frytazeszklem]

no właśnie i taki chuj, po 10 dniach detoxu zapaliłem i znowu palę w chuj:D

[tinoss]

Detox 10 dni nie bądźmy śmieszni. To można nazwać przerwą na obniżenie tolerancji.

[nobuou3matsu]

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Osobiscie palę w sumie na co dzień od > 10 lat. Niedawno temu miałem 7 dni wymuszonej przerwy i w moim odczuciu był to detoxxx w chuuuui.

[kriston87]

Nawey jak ktoś pija kilka kaw dziennie przez wiele lat i na 10 dni spróbuje odstawić to odczuje przed parę dni bóle głowy czy dziwne spadki energii, także wszystko co psychoaktywne a odstawione można nazwać detoxem :)

[Krokiety420]

Powiem wam że moze nie nie jaram.Ale po 2 ostatnich tripach na grzybach jakos mniej pale,mniejsze cisnienie mam na bucha i na dluzej sie upalam ta samą ilością co wczesniej.Dobra spadam robić ciastka dalej xd

[Karolrdm99]

pomocny jest trip na by ograniczac jaranie czy tez by jak najdluzej nie jarac ?
Teraz przerwa na kilka dni pewnie i tym razem od dawna tak nie bylo,bo zawsze ostatnimi miesiacami robiac przerwie mialem jeszcze jakis zapas a tu teraz nic xd.

[kriston87]

Najlepszy trip na grzybsach to taki bad trip, który ukaże marność twojej egzystencji pod wpływem THC. Następnie śmierć ego, odrodzenie i dziękowanie kosmosowi za jeszcze jedną szansę życia bez bucha.

[Krokiety420]

Nie wiem ja tam ostatnio 2 razy tripowałem ale nie miałem bad tripa.A udało mi się ograniczyć z 1 giea na dzień do 0,75 na oko

[ledzeppelin2]

Zawsze do przodu. Chodz to symboliczne zwyciestwo. To nie benzo żeby ciąč po trochu.

[eiffel65]

a mi się udało nie palić już 9 dni :d

teraz chcę wytrzymać minimum te 4 tygodnie, aby tolerancję wyzerować :D

następnie już tylko na weekend, góra 2 gramy w piątek i sobotę

Niedzielę już odpuszczam, bo z racji ciężkiej fizycznej pracy jaką wykonuję od poniedziałku muszę być mega wypoczęty, i mózg musi dobrze pracować

a jak spalałem w weekend 5 gram łącznie z niedzielą to w pon byłem nieźle zakręcony i po pracy pierwsze co musiałem zapalić ;p