Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 4005 • Strona 22 z 401
  • 2179 / 31 / 0
Ojgasm pisze:
analogicznie badania nt skutecznosci działania leków również mają taką samą wartość ;]
Tu się nie zgodzę. Antydepresanty hamują wychwyt zwrotny serotoniny a przez to zwiększają jej stężenie w synapsach. To właśnie jest obiektywny fakt. To, czy taki stan rzeczy poprawia samopoczucie to już subiektywna ocena.

Z lekami jest taki problem, że działa nie lek ale jego aktywny metabolit. A metabolizm leków to już sprawa indywidualna. Z narkotykami jest trochę inaczej - z reguły działa środek w postaci niezmienionej a metabolizowany jest do nieaktywnych (czasami szkodliwych) metabolitów. Dlatego właśnie ich działanie jest w miarę przewidywalne. Filozofia tworzenia leków jest niestety naznaczona piętnem ich potencjalnego nadużywania, tak więc środki potrafiące naprawdę szybko poprawić samopoczucie są nielegalne i to nie dlatego, że są bardziej szkodliwe niż te legalne, ale dlatego, że są POTENCJALNIE szkodliwe. Największe obiekcje co do delegalizacji takich zabawek jak ecstasy czy LSD miało właśnie środowisko medyczne, które osiągało wspaniałe rezultaty za pomocą tych substancji. Wniosek z tego taki, że różnica pomiędzy lekarstwem a narkotykiem polega na dawce i celu w jakim się daną substancję przyjmuje.
ok, tylko tu jest mowa o lekach antydepresyjnych a więc ich skutecznośc zależy nie od ich działania fizjologicznego a właśnie od subiektywnych doświadczeń ;) Nie mówie tu o innych lekach. Poza tym nie zawsze działa aktywny metabolit, właściwie często działa lek w czystej postaci.
Hidden mefedron User
  • 454 / 28 / 0
Nieprzeczytany post autor: zibimark »
moim zdaniem selektywnosc SSRI jest ich słabą a nie silną stroną... w szeregu wzajemnych uwarunkować wszystkich substancji i neuroprzekaźników obecnych w mózgu to własnie leki o wielokierunkowym mechaniźmie działania są najkorzystniejsze w leczeniu depresji... dlatego wciąż ststystycznie najskuteczniejsza grupą leków w jej leczeniu są trójpierścieniowce i iMAO...
  • 1241 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: ooo »
jogurt pisze:
Kurwa po huj z nim gadacie? To idiota i troll, mistrz dwuznaczności. Już nie raz za to dostawał warny.
wiesz z tym mistrzem to go przeceniasz :D
Ostatnio zmieniony 24 lutego 2010 przez ooo, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik ooo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 200 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: entranced »
Ojgasm pisze:
W mojej amatorsko-poszukiwawczej opinii problem z depresją tkwi w psychologiczno - fizjologicznych mechanizmach radzenia sobie ze stresem.
Pięknie to ująłeś :D
Ronski Speed - Something Happened On The Way To Heaven ( 7 Skies Remix )
  • 1530 / 9 / 0
W sumie to o depresji nadal chuja wiemy i być może takie badania pokażą nową drogę, kto wie. Jednak w to wątpię. Tutaj art z onetu bo z onetu o historii tej choroby http://tnij.org/fy6m

Tamte badania pokazują siłę ludzkiej świadomości. Jak jakiś autorytet człowiekowi dobrze nawkręca to człowiek jest w stanie w to uwierzyć i poczuć się dobrze. Czytałem o przypadkach wyleczenia jakis chorób siłą woli, oczywiście po wcześniejszym podaniu ayahusaca ;)
Faktycznie te badania nie są nikomu na rękę, ale też nic nie znaczą do póki ktoś nie będzie miał interesu w to zainwestować.
Ogólnie niepotrzebne spięcie w tym temacie wyszło. Jak widać każdy człowiek jest na tyle indywidualny, że musi znaleźć swój lek, a niektórym styknie placebo.
Te leki na bank poprzez wzrost serotoniny poprawiają nastrój i leczą. Kiedyś podobne odczucia jak po lekach miałem kilka dni po jedzeniu prawdziwych dropsów jak jeszze były. Amfetamina bodajże na krótka mete też moze wyleczyć z depresji. O i MJ ma takie właściwości i podobno lsd\mocniejsze psychodeliki.

Tak, czasami podchodzę sceptycznie do naukowych czasopism. Szczególnie wtedy gdy sam na sobie sprawdziłem, że jest inaczej. Ostatnio np przeczytałem z ciekawości fragment podręcznika do kryminalistyki skąd dowiedziałem się, że dragi to szatan, a studenci w czasie sesji "pomagają" sobie LSD. Inni naukowcy znów się doktoryzują na gruncie pewnych dziedzin powielając ten sam utrwalony schemat. Bez podejścai krytycznego z obawy przed dezaprobatą jak się wyłamia. Opierają się na domysłach, które urosły do rangi prawdy naukowej, a ten kto spróbuje patrzeć na daną rzecz inaczej jest wykluczany z towarzytwa wzajemnej adoracji.
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 156 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: Ojgasm »
zrytyłeb pisze:
moim zdaniem selektywnosc SSRI jest ich słabą a nie silną stroną... w szeregu wzajemnych uwarunkować wszystkich substancji i neuroprzekaźników obecnych w mózgu to własnie leki o wielokierunkowym mechaniźmie działania są najkorzystniejsze w leczeniu depresji... dlatego wciąż ststystycznie najskuteczniejsza grupą leków w jej leczeniu są trójpierścieniowce i iMAO...
A moim zdaniem SSRI to po prostu dużo bardziej precyzyjne narzędzie w porównaniu ze wspomnianymi przez ciebie lekami starszej generacji. Niemniej jednak dopóki nie będzie wynaleziona żarówka w postaci obiektywnej diagnostyki - takiego psychiatrycznego odpowiednika morfologii, dopóty będziemy tych narzędzi używać po omacku. No cóż. Kiedyś lekarz diagnozował pacjenta uciskając po brzuchu i jak pacjent zaczął wrzeszczeć to znaczyło, że tam boli. Dzisiaj mamy tomografię komputerową zdolną do wykrycia zmian o średnicy 1 milimetra. Za jakiś czas może poziom neurotransmiterów będziemy mierzyć w domu urządzeniami kupowanymi na allegro :D
Powiedz NIE trzeźwości
  • 200 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: entranced »
Antydepresyjne działanie psychodelików jest najlepszym przykładem na to, że paradoksalnie to nie sama chemia ma nas wyleczyć, tylko ma ona stworzyć warunki do tego byśmy sami sie wyleczyli. Najlepszym przykładem jest tutaj LSD, który dzięki swoim właściwościom poszerzającym horyzonty myślowe pozwala spojrzeć na wiele spraw w niemożliwy dotychczas sposób a przez to uświadomić prawdziwą istotę problemu. Analogicznie jest z lekami przeciwdepresyjnymi. Jak już gdzieś wcześniej napisałem wykazują one największą skuteczność w leczeniu zaawansowanych postaci depresji, a dzieje się tak dlatego, ponieważ osoba, która nie potrafi z powodu depresji nawet zwlec się z łóżka ma na tyle zawężone spojrzenie na świat, że nie uświadamia sobie nawet możliwości wyjścia z tej sytuacji, nie jest sobie nawet w stanie wyobrazić, że może być inaczej. I tutaj właśnie z pomocą przychodzą antydepresanty, które same w sobie depresji nie leczą, lecz poprzez podwyższenie poziomu neuroprzekaźnika pozwalają choremu spojrzeć na wszystko z innej perspektywy, dzięki czemu może on zacząć analizować swój problem i szukać z niego wyjścia, co jest już ogromnym postępem.
Ronski Speed - Something Happened On The Way To Heaven ( 7 Skies Remix )
  • 519 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Nananana »
Ja co tydzień wcinam 2C-E "antydepresyjnie" i jakoś nie ma to zbytnio wpływu na samopoczucie poza tripem. Ale i tak miło zjeść psychodelę, więc robię to dalej %-D
  • 200 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: entranced »
chyba źle mnie zrozumiałeś :)
Ronski Speed - Something Happened On The Way To Heaven ( 7 Skies Remix )
  • 2179 / 31 / 0
John Stuart Mill pisze:

Tak, czasami podchodzę sceptycznie do naukowych czasopism. Szczególnie wtedy gdy sam na sobie sprawdziłem, że jest inaczej. Ostatnio np przeczytałem z ciekawości fragment podręcznika do kryminalistyki skąd dowiedziałem się, że dragi to szatan, a studenci w czasie sesji "pomagają" sobie LSD. Inni naukowcy znów się doktoryzują na gruncie pewnych dziedzin powielając ten sam utrwalony schemat. Bez podejścai krytycznego z obawy przed dezaprobatą jak się wyłamia. Opierają się na domysłach, które urosły do rangi prawdy naukowej, a ten kto spróbuje patrzeć na daną rzecz inaczej jest wykluczany z towarzytwa wzajemnej adoracji.
spierał sie nie bede bo nie ma o co, przecież też tak uważam. Czytałem sporo artykułów na przeróżne tematy i też wiem że bywają stronnicze, fałszywe, źle przeprowadzone itp (choć akurat do naukowych badań z pewnością podchodze z większą ufnością niż do zwykłych artykulików z gazet z wiadomych względów). No ale na czymś trzeba sie opierać. A na czym jeśli nie na badaniach? Tylko one są w stanie cokolwiek wykazać. Bez nich nie byłoby niczego (Kononowicz sie kłania ;) ) Błędne czy nie, na pewno zmuszają do dyskusji i spojrzenia na problem czasem z całkiem odrębnej perspektywy. Cała nasza wiedza szczególnie o lekach opiera sie na badaniach. To chyba wszystko tłumaczy.
Nie martw sie o naukowców, przełomów masz na pęczki. Ktoś sie w końcu wyłamie ;)

Jogurt i ooo tego nie rozumieją. To proste, buldoczą sie jak dzieci, jogurt dlatego że odkrył "prawdziwą" rzeczywistość po DXM i uważa że jak oglądasz wiadomości albo czytasz newsweeka to jesteś zwykłym zaślepionym głupcem nie biorąc pod uwage że są ludzie którzy po prostu wiedzą że nie wszystko jest prawdą. Dystans to jest jednak coś czego jemu brakuje, nie mnie. Spoko podleczy sie lekami antydepresyjnymi może "znormalnieje", bo gdyby był tak alternatywny na jakiego sie kreuje to by był dumny ze swej odmiennosci i raczej nie chciałby tego leczyć. O ooo sie nie wypowiem bo nie chce dostać warna.
Hidden mefedron User
ODPOWIEDZ
Posty: 4005 • Strona 22 z 401
Newsy
[img]
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu

Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.

[img]
Niemowlę pod wpływem kokainy. Szokujące odkrycie na terenie ogródków działkowych

Krakowscy policjanci od dłuższego czasu rozpracowywali grupy wyłudzające pieniądze od starszych osób metodą "na legendę". Przestępcy podszywali się pod funkcjonariuszy lub pracowników instytucji publicznych, by zdobyć zaufanie swoich ofiar.

[img]
Aresztowania za marihuanę w USA – raport FBI zaskakuje liczbami

Mimo postępów w legalizacji, aresztowania za marihuanę w USA nie ustają. Sprawdź, co naprawdę pokazują najnowsze dane FBI.