Czy fluoksetyna może mieć wpływ na to jak się czuje?
ale powiem tak;
border bez lekow = uczucie tak intensywne (passionate love) jak u żadnego innego człowieka, jest to uczucie w którym płomień nigdy nie gaśnie (nie licząc gwałtownych zmian nastroju)
border na lekach = ustabilizowanie emocjonalne, spłycenie emocjonalne, kontrola nad złymi emocjami, które wcześniej były zbyt intensywne, ale co za tym idzie, brak tego płomienia miłości, niemalże całkowity zanik namiętności, nabuzowanie serotoniną,
np. jeżeli bierze się lek rano i partner chce się poprzytulać i coś porobić to nie ma chuja że bedzie taki border mial na to ochoty. bedzie chcial sie ruszac, robic inne rzeczy, libido jest martwe (u kobiet), nie bedzie się odczuwało tych samych emocji, jakie by odczuwało się nie będąc na lekach, nie bedzie sie nawet chcialo zbytnio przytulać
aktualnie biorę najmniejszą możliwą dawkę sertraliny 1/4 tabletki 50 mg, czyli jakieś 12,5 mg i udaje mi się uzyskać ten balans, chociaż cechy borderowe przebijają się tutaj w znacznym stopniu, niedługo idę do nowej psychiatry, może przepisze mi w końcu lek, który będzie dla mnie dopasowany.
jednym zdaniem; powracam na hype z przytupem
Pozdrawiam wszystkich czytających i przesyłam wsparcie
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.