Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
Nie Twoje, to nie ruszaj.
Trzeba było zasiać sobie a nie pasożytować na cudzym wysiłku - bez pracy nie ma kołaczy.
Wyobraź sobie, że masz 70 lat i jeden debil z drugim płot ci połamią, podepczą grządki.
Zapierdalasz resztkami sił żeby to jakoś wyglądało a którejś nocy przychodzi młody wandal i niszczy Twoją prace....
słaby i stary w pocie czoła zapierdala a młody i silny od niechcenia ten wysiłek obraca w gówno.
Te ogródki, to jedna z niewielu radości tych ludzi i trzeba to szanować.
Od jutra rzucam.
Maki te były bardzo wyrośnięte, wysokie o b. dużych makówkach. Wyglądały jakby brakowało im chloofilu, były koloru zgniłozielonego. Posiadały bardzo obfite i dlugie owłosienie łodygi. Liście były wylądem badziej zblizone do liści lekarskiego niż polnego ale najlepiej opisałbym je gdybym powiedział, że wyglądały jak paprotkosałata z drobnymi kolcami :)
Po nacięciu mleko ciekło baardzo obficie, miało niepzyjemny zapach i odrażający smak którego posmak przez długi czas został w ustach.
Ktos orientuje się co to za mak i jak z jego zawartością alkaloidow?
btw, jak tam moi drodzy makomani ze świadomością, że coraz mniej zostało nam sezonu somniforowego?
Ja już się martwię i smuce. Znowu pozostanie antidol/dafalgan/talvosilen
pozdrawiam
Piszcie kiedykolwiek
Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
na jednej jest skrzynia około metr na dwa, z kompostem składającym się z makówek maku lekarskiego..
na drugiej widziałem najwyższe białe i fioletowe maki w życiu, chyba ze dwa metry.
na trzeciej są dwa krzaczki - krzaczek polega na tym, że z ziemi wyrasta jedna łodyga (albo raczej pniaczek) na którym rośnie około 20-30 największych makówek-bomb jakie widziałem, jak mniejsza pięść ludzka. tylko się tam wpierdolę to pokażę foty.
notabene wie ktoś o co chodzi z takim krzaczkiem?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/boaguys.jpg)
Fabryka meksykańskiego kartelu w Polsce. Mamy nowe informacje
Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie mężczyźni podejrzani o działanie w międzynarodowym kartelu narkotykowym. Dwaj obywatele Meksyku i Polak zostali zatrzymani podczas spektakularnej akcji służb. Jak ujawniają śledczy, mężczyźni mieli powiązania z jednym z największych karteli narkotykowych w Ameryce Północnej.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/133-212908.jpg)
120 litrów pochodnych opioidów w płynie nie trafi na rynek
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie ujawnili miejsce przechowywania nielegalnych substancji psychotropowych, zabezpieczając ogromne ilości pochodnych opioidów w płynie oraz półproduktów służących do przetwarzania środków odurzających.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.