Dyskusja na temat różnych odmian maku i ich działaniu psychoaktywnym.
Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 108 • Strona 3 z 11
  • 324 / 6 / 0
Tak, mówie o tym z tego linku. Torebka 0,5g kosztuje 1,07zł. Nie pomyslałem o kosztach wysyłki. Patrzyłem ostatnio w jakiejs książce o ogrodnictwie maki ozdobne i tam nie była łacińska nazwa papaver, ale nie somniferum, tylko jakiś inny wiec myślałem ze to lipa.
Ale skoro tutaj pisza papaver somniferum to musi byc dobry.
Tylko lepiej by było kupic to normalnie w sklepie bo wysyłka tez kosztuje. Trzeba poszukac w internecie albo książce telefonicznej sklepów ogrodniczych i sie przejechać.
Wsumie kupić nasiona w ogrodniczym to chyba najlepszy pomysł. Bo zamówć ten wysokomorfinowy z internrtu to sporo kosztuje i mało go przyślą. Dobry pomysł jak sie ma pewne miejsce gdzie go nie zajebią a tak to mozna tylko hajs stracić.
Ten ze sklepu skolei tez odpada bo nie wiadomo co z tego wyrośnie, o ile wogule wyrośnie.
Szukac na działkach i polach to można do usranej śmierci jak ktos mieszka w okolicy gdzie tego nie ma.
Jedyne sensowne rozwiazanie to chyba kupić nasiona w ogrodniczym. Oczywiście wcześniej upewnic sie że to napewno papawer somniferum.
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 324 / 6 / 0
Znalazłem już w książce telefonicznej adresy dwóch sklepów ogrodniczych z nasionami. Tylko dwa były, wyjatkowo mało w porównaniu z innymi firmami. Ale może będa mieli to co trzeba. Dzisiaj pewnie zadzwonie albo sie przejade.
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 324 / 6 / 0
Jak ktos zna jakies sklepy ogrodnicze gdzie maja nasiona maku ozdobnego który jest odmianą papawer somniferum to niech pisze. Ja sie za chwile przejade do sklepu ogrodniczego co znalazłem adres w ksiazce telefonicznej. Jak tam nie bedzie to do tego drugiego. A jak i tam nie bedzie to w tym tego linku sobie zamówie.
Bardzo mi na tym zależy żeby wreszcie wysiać ten mak. To na co wydaje kika dych dziennie bede miał poprostu za darmo. Czy to nie jest piękne.
Albo powiem inaczej. To co obecnie kosztuje mnie 400zł za gram (1g kodeiny kosztuje 40 zł a 1/10 kodeiny zamienia sie w morfine) będe miał za darmo. :-D
Sałaty sobie odłoże dużo w tym czasie.
Żyć nie umierać.
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 493 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: mecenas »
a Ty zamierzasz z tego odpał później robić czy jak chcesz to zażywać?a może grzać opium z zielonych makowin?co? znasz sie trochę na ty robiłeś już to?
  • 324 / 6 / 0
Pewnie będe palic opium a ze słome rozgotuje poprostu i pic to można. To nic specjalnego ale ja nigdy nie brałem hery ani nic dozylnie wiec mi to wystarczy. I tak biore kodeine i czasem nasiona maku a tak to przynajmniej bede miał to za darmo przez jakis czas i moze uda mi sie odłozyc troche hajsu na czarna godzine zebym nie musiał zawsze kołować tak w ostatniej chwili. Napewno jak bede miał odłożone cos to łatwiej będzie mi iśc do pracy bo tak jak teraz to niby sie wybieram ale nie moge bo ciagle potrzebuje sałaty na chwile obecna i musze myslec żeby jakos to zdobyć a nie o pracy.
Nie znam sie kompletnie na uprawie maku ale moze jakos sobie poradze. Juz sobie zamówiłem nasiona z firmy ogrodniczej, łacińska nazwa jest papawer somniferum wiec na pewno beda dobre.
Na pewno warto spróbowac bo jak sie juz uda i wyrosna to spory zapas morfiny może bede miał. Juz sie doczekac nie moge na to. Mam nadzieje że sie uda wychodować.
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 422 / 4 / 0
Ludzie !! Mnie kupowanie nasion maku lekarskiego w sklepach internetowych czy ogrodniczych za wysoką cenę po prostu śmieszy !! Ja już dwa lata kupuję nasiona papaver somniferum w sklepie spożywczym (na wagę, nie zapakowane) i jak sadzę wiosną (w kwietniu, maju), to latem mam już prawie metrowe roślinki (50 - 90 cm). Jak nie wierzycie że te nasiona, które używane są do makowca się bardzo dobrze nadają również do hodowli to mogę jeszcze powiedzieć że roślinki te mają kwiaty koloru niebieskiego, czasami lekko fioletowego. Jak myślicie: że nasiona, które są używane do makowca to nasiona maku polnego tego, który rośnie na polach i ma czerwone kwiatki ?? Bzdura :D Aha na innych forach o maku co niektórzy uważają, że to mak polny ma właściwości odurzajace :) Gówno prawda. Nie mają one wogóle morfiny, ani w zielu, ani w soku mlecznym. Jeszcze raz mówię: NIE KUPUJCIE NASION MAKU LEKARSKIEGO W SKLEPACH INTERNETOWYCH BO SIĘ PO PROSTU OŚMIESZACIE !! Aha, ciekawe po co ktoś miałby sadzić mak polny i chować się z tym przed policją, skoro rośnie on wszędzie na polach ?? Za taki mak nic nie zrobią, tylko mogą co najwyżej zrobić nam laske :D Ukarać mogą tylko za mak niebieski, papaver soniferum ;) POZDRO !! Jak chcecie jakieś info na temat uprawy to piszcie na maila lub gg :) NARQA :D
  • 324 / 6 / 0
Ja tez tak dawniej myslałem że te ze sklepu sie nadaja. Bo skoro jak sie robi wywar z takich nasion i jest w nim morfina to w słomie z tego maku tym bardziej. Ale że wszyscy mówili ze to sie nie nadaje to dałem sobie spokój.
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
W marketach kupujesz przeważnie ziarna z zagranicy (krajowe, jak wszystko inne, są droższe - takie czasy!), dlatego coś tam idzie z nich wydusić. Z wysiewanien tego jest różnie. Mak to kapryśna roślina: bywa, że wysiejesz teraz, a wyrośnie za 2-3 lata (no chyba, że to miejsce zabetonują, pokryją asfaltem albo coś takiego).
Osobiście preferuję spacery po działkach - w mojej okolicy sporo tego. Kolory kwiatów różnorakie - generalnie nie ma to większego znaczenia. Przez lata nauczyłem się jednego: najlepsze jest mleczko lekko różowe w kolorze. Nieczęsto się trafia, rośliny bardzo trudne do odróżnienia... Po prostu trzeba próbować. I omijajcie z daleka wszystkie te "włochate" paskudztwa !!!
Uwaga! Użytkownik papa-ver nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
Roślinki na fotce w tej ofercie to mak, który u nas nazywamy "goździkowym". Kwiaty właśnie nieco przypominają goździki (te wręczane 8 marca ;-), nie te przyprawowe), krzaki "masywniejsze", liście postrzępione... ale zawartość opiatów przyzwoita. Mleczko trochę wodniste - trzeba uważać przy zbieraniu, bo szybko spływa - ale za to bardzo go dużo (jeżeli dobrze trafić z porą nacinania: kilka dni spóźnienia, i prawie nic nie poleci). Jak walisz w kanał tak na surowo, bez acetylacji, to mogą być bardzo silne "ciary".
Jeno tylko mnie zastanawia (podobnie jak kilka innych osób): po jaką cholerę to kupować w sklepach ogrodniczych? mak, jak wiele innych roślin, najskuteczniej rozsiewają ptaki. Ich układy pokarmowe nie radzą sobie osłonkami wszystkich zjedzonych ziaren i później taki ekologiczny siewnik bombarduje okolicę w sposób - niestety - bardzo przypadkowy. Treba się tylko dobrze rozglądać...
Uwaga! Użytkownik papa-ver nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 200 / 7 / 0
To co? Karmisz gołębie makiem i je wypuszczasz w okolicy?
Nadchodzi majestat - Kapitan Hajduków!
ODPOWIEDZ
Posty: 108 • Strona 3 z 11
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.