TALK - Rozmowy [H]

[baltazargabka]

są rewelacje,
cena podana jest za syntetyczną meskalinę, wiadomo, że lepiej kupić gotowego kaktusa bądź same skóry, których cena jest znacznie niższa niż 150pln
w ogóle co za idiota daje tyle kasy na meskalinę?

Po pierwsze jeśli nie przeprowadzisz porządnej ekstrakcji takiego materiału organicznego, nieprzyjemne efekty fizyczne meskaliny będą jeszcze bardziej mocne niż syntetyku (który i tak nie jest wolny od całkiem konkretnego bodyloadu)

Odnośnie pytania co za idiota wydaje na to takie pieniądze, mija się chyba z celem. To nie jest jak w przypadku np kupna równie drogiej kokainy (przyjmując czystość dostępnego materiału na rynku w okolicach 20% daje to podobne o ile nie większe koszty), gdzie osoba decydująca się na zakup ma nie za dużą świadomość tego co robi i co spożywa a w dużej mierze opiera się na stereotypowej wiedzy z filmów i zasłyszanych informacji. Ktoś kto wydaje takie pieniądze na meskalinę w przeważającej mierze wie co robi, co może go spotkać i za co tak naprawdę płaci. To tak jak z ayhuasca czy czystym dmt, gdzie ciężko powiedzieć że ludzi skłaniają ku takim rzeczom, czysto hedonistyczne pobudki, bo w rzeczywistości samo doświadczenie trudno nazwać "przyjemnym" w sensie narkotykowym.

[trąpka]

Odnośnie pytania co za idiota wydaje na to takie pieniądze, mija się chyba z celem. To nie jest jak w przypadku np kupna równie drogiej kokainy (przyjmując czystość dostępnego materiału na rynku w okolicach 20% daje to podobne o ile nie większe koszty), gdzie osoba decydująca się na zakup ma nie za dużą świadomość tego co robi i co spożywa a w dużej mierze opiera się na stereotypowej wiedzy z filmów i zasłyszanych informacji. Ktoś kto wydaje takie pieniądze na meskalinę w przeważającej mierze wie co robi, co może go spotkać i za co tak naprawdę płaci. To tak jak z ayhuasca czy czystym dmt, gdzie ciężko powiedzieć że ludzi skłaniają ku takim rzeczom, czysto hedonistyczne pobudki, bo w rzeczywistości samo doświadczenie trudno nazwać "przyjemnym" w sensie narkotykowym.

he to było raczej pytanie retoryczne ;)
z tym, że ktoś kto wykłada tyle kasy wie, co robi, nie do końca mogę się zgodzić. Przykład: idzie sobie Polaczek przez Amsterdam podbija do niego mudżyn i oferuje narkolce w tym syntetyczną meskalinę, Polaczek nie miał nigdy okazji kosztować tej witaminy, a słyszał o niej wiele, bierze to w ciemno [bądź próbując małej ilości] bo wie, że szybko taka oferta się nie powtórzy [dostępność]. Polaczek nie ma pojęcia, że w smartszopie obok może kupić sobie gotowego kaktusa/skóry.
Oczywiście to jest tylko teoretyczna sytuacja.
Ahaa no i ja nie jadłem syntetyku więc nie bardzo mogę porównywać, nie mniej jednak i tak nie dałbym tyle kabzy za syntetyk

chsn -> przy dobrych dojściach można załatwić wszystko i znacznie taniej, pomyślałem, że rozmowa tyczy się zwykłych użytkowników, którzy właśnie takich dojść nie mają. Logicznym wydaje mi się, że jeśli mam dostępną w mocno promocyjnej cenie syntetyczną to nie będę kupował kaktusa

[koala]

złotówka złotówce nie równa. Co innego, gdy za trzy stówy kupujesz doświadczenia i wspomnienia na całe życie, co innego gdy przepierdalasz przy weekendzie na nosy i picie. Jeśli drugie ci się zdarza, a musiało się kiedyś zdarzać każdemu, to trzeba się przeprosić z pierwszym i że są to mądrzej wydane pieniądze, jakkolwiek nie byłoby drogo.

niemniej zainteresujcie się TMA. Na pewno do niego wrócę, jak mało co mnie z psychodelicznych eRCe cieszy.

[chusajn]

TMA czy TMA-2? Bo rozumiem, że to drugie.

[koala]

TMA w ogóle, TMA-2 już stestowałem. Nie na czysto, zresztą mój mózg jest i tak średnio wiarygodny, więc nie będę się rozpisywał, ale walnąłem nosa i w momencie wszystko pięknie i łagodnie zafalowało, takie grzyby czy kaktus instant. Natychmiastowość wejścia była wspaniała. No i żadnego bodyloadu.

[chusajn]

Jak ktoś szuka falowania to na pewno znajdzie bardziej ekonomiczne rozwiązanie, niż meskalina ;)

[Verter]

Jak się ma ilość meski w normalnym bridgesii, a w penis plancie?

[che]

Pewnie podobna ilość jak w zwykłym bridgesii, nawet jeśliby była nieco wyższa, bo wiele wyższa nie będzie, to zupełnie nie ma sensu uprawiać go dla meskaliny- rośnie duużo wolniej.

[Verter]

Szczepiony nie rośnie wolno :-D z tego co widziałem to lofki i siuśki planty pochłaniają podstawki.

[cebex]

Zjadlem dzisiaj 35 g tej drugiej odmiany(nie San Pedro i nie peyotl). Faza weszla po 3h, praktycznie zero znieksztalcen obrazu, lecz ze specyficznym serotoninowym spojrzeniem na swiat. Aktywnosc umyslu zachowana, lecz mindfuck byl o wiele wiekszy nizeli w porownaniu do LSD. Psychodela maxymalna z nawiazaniem do zywotnosci wszelakiej rzeczy ktora nas otaczala, trzymalo grybo ponad 6 h:D