Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 1145 • Strona 12 z 115
  • 238 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Mya »
miks bez alkoholu nie trzyma zbyt długo (koło 3, max. 4 godzin), ale jeżeli doprawi się to alkoholem to można całą noc spędzić bez ani jednego ziewnięcia ;) lubię go brać gdy wychodzę na miasto, człowiek robi się wtedy komunikatywny i bardzo uprzejmy - przynajmniej w moim wypadku :)
natomiast co do wykrywalności przez rodziców to radzę uważać. każdy wie, jak działa DXM - ścisk mięśni twarzy, powiększone źrenice. nawet przy tych 200mg mogą się zorientować, o ile objawy będą jakoś bardzo widoczne, chociaż nie przypuszczam, by tak się stało.

Kazik - "robocik" to się załącza przy przynajmniej 450-500 mg, a nie przy takich dawkach, o których mówimy.
skrzydlatych wiatrów pełne niebieskie przestworza,
potoków wy źródliska i ty, falo morza
rytmiczna, i ty ziemio, wszystkich nas rodzico,
i ty wszechwidzącego słońca krągłe lico,
spojrzyjcie, jakie znoszę, bóg, od bogów znoje!
  • 913 / 38 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kazik »
Mya pisze:
Kazik - "robocik" to się załącza przy przynajmniej 450-500 mg, a nie przy takich dawkach, o których mówimy.
Miałem na myśli nie chód, tylko trudności z mówieniem, zacinanie się. Ja jąkam się jak Michnik począwszy od 300 mg.
Your circuit's dead, there's something wrong, can you hear me, major Tom?
  • 238 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Mya »
Kazik pisze:
Miałem na myśli nie chód, tylko trudności z mówieniem, zacinanie się. Ja jąkam się jak Michnik począwszy od 300 mg.
hehe. jak sobie wyrobisz tolerancję to i przy 450mg będziesz normalnie rozmawiał (chociaż czasem do głowy będą przychodzić absurdalne rzeczy w najmniej oczekiwanych momentach).
swoją drogą, jak jestem konkretnie zdeksowana to zawsze przeciągam słowa udając, że niby jestem śpiąca/zmęczona/rozleniwiona/mam wszystkich w dupie i idę się zaszyć w swoim pokoju.
ale to nie temat na to :)
muszę iść wreszcie spać, kurwa mać. co jest z tą bezsennością?
skrzydlatych wiatrów pełne niebieskie przestworza,
potoków wy źródliska i ty, falo morza
rytmiczna, i ty ziemio, wszystkich nas rodzico,
i ty wszechwidzącego słońca krągłe lico,
spojrzyjcie, jakie znoszę, bóg, od bogów znoje!
  • 333 / 11 / 0
Wyprobuje ten miks dzisiaj, zainteresowal mnie. Zedytuje posta i napisze, czy bylo fajnie.

Edit: Fajny miks. O 9 zjadlem 360 mg pseudoefedryny+225 mg DXM i wypilem 3 mocne piwa. Bardzo przyjemnie bylo. W zasadzie troche jeszcze czuje dzialanie. Zaszalalbym dalej, ale wstrzymam sie chyba na razie.
Ostatnio zmieniony 09 lipca 2008 przez benzodxm, łącznie zmieniany 1 raz.
Jakos tam sobie zyje... Nie jest zle :)
  • 577 / 3 / 0
Na takim miksie (dokładnie paka sudafedu i 750mg wziętego jak już efka trochę podziałała) miałem tzw. fazę życia :-D

Nie zapomnę tego że nie wiedziałem co to jest "człowiek" i być istotą ludzką, że jest "dwór" i można po nich chodzić itp. Myślałem, że jestem istotą mieszkającą w swojej "komórce" jak pszczoły które siedzą w tych swoich sześciennych komóreczkach. Zmiotło mnie totalnie :diabolic:

Poza tym miałem momenty w których już mi się wydawało, że umieram i że jestem przy okazji istotą wszechświata i jedynym bytem, bytem absolutnym :diabolic:

Raczej nie polecam ze względu na zdrowie, a tak to faza zajebioza ;]
[b]JEDZ KWAS![/b] - mądrzejszy ani zdrowszy psychicznie nie będziesz, ale i tak ludzi z Ciebie nie będzie (skoro przeglądasz te forum) więc co Ci szkodzi? :)
[b]JEDZ GAŁKĘ![/b] - bo jest tania i dobra X)
[i]Chwała Bogu że się nie ujawnia! Jakbyśmy wtedy mogli filozować?[/i] - Twilight
  • 238 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Mya »
benzo, cieszę się, że się spodobało. 360mg pseudoefki jest moim zdaniem najlepszą ilością.
zdrowotnie może faktycznie nie jest to najsuperbezpieczniejsze, ale kto o to dba na ćpuńskim forum? ^_^
Twilight, jak dla mnie za dużo DXM, zmiotłoby mnie i nie poczułabym nic poza dexem. ale miks jest nieziemski.

oczywiście nie polecany ludziom do lat 17, hehe.
skrzydlatych wiatrów pełne niebieskie przestworza,
potoków wy źródliska i ty, falo morza
rytmiczna, i ty ziemio, wszystkich nas rodzico,
i ty wszechwidzącego słońca krągłe lico,
spojrzyjcie, jakie znoszę, bóg, od bogów znoje!
  • 523 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Plankton »
oon pisze:
Witam!
Zakładam ten topic żeby się dowiedzieć od bardziej doświadczonych użytkowników jakie znacie substancje które mogą zmienić faze po dxm? Jakich mixów próbowaliście ? Zapewne spora część osób próbowała mixa z lecytyna.
Osobiście już mixowałem dosyć często DXM z różnymi substancjami:
-alkohol: bania staje dosyć ciężka jak się za dużo wypije, duże kłopoty z chodzeniem i mówieniem, co dziwne po wypiciu dużej ilości alkoholu nie miałem nigdy "helikoptera".
-kodeina: po tym mixie robi sie niesamowicie przyjemnie, niesamowicie grzeję, czasami to aż siły chodzić nie maiłem tylko leżałem.
-MJ/Spicey/Smoke/Sense: po wszystkich ziółkach bania jest po prostu kozacka, bardzo mi się podoba jeden z lepszych mixów. Te zioła niesamowicie podbijają banie i wprowadzają mocniejsza psychodele.
-Salvia: ten mix zabija %-D , robi po prostu rzeźnie, wiadomo że DXM potęguje działanie innych substancji a jak jeszcze paliłem ekstrakt x40 to mnie konkretnie zamiotło, niewiele pamiętam niestety ale z relacji wiem że była masakra i z tego co zapamiętałem, stan nie do opisania...
-DragonFly: jeden z moich ulubionych, robi niesamowita banie, to trzeba przeżyć, nie da się w pełni opisać ;-) .
-aviomarin/clony: brałem jedynie po jednej/dwóch tabletkach na sen, łatwiej zasnąć po fazie, często zdarza mi się że nie mogę usnąć a po jednej tabletce po chwili zasypiam.
-Powój: brałem ale w mixie razem z Dragonem, była masakra powój zaaplikowałem na sam koniec, po prostu przedłużył banie z DXM i DF o kilka godzin i powiększył efekty, kolory itp.
-eter: przejebane efekty wywołuję po DXM o wiele mocniejsze niż normalnie, po prostu powiększa efekty eteru kilkukrotnie.

Więcej na razie nie pamiętam jak mi się przypomni bądź sprawdzę jeszcze jakiś mix to dopisze.
Uwaga! Użytkownik Plankton nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3250 / 355 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
U mnie jak wyżej z poprawkami:
DXM+DF - tu niestyety było za mocno spotęgowane negatywne efekty, z resztą DF taki jest troche wredny, wole powoj, mysle ze DOI bylo by dobrym partenerem do dexa. DF jakoś mocno kumuluje sie z dexem, faza jest zajebcza troche za bardzo, powinna byc bardziej klarowna.

DXM+Powoj - dobrze wywazony mix, nie miazdzy jak DF, moze to że brałem powoju tylko 3g, ale nawet przy 6g bylo ok tyle ze powoj zjadl dexowa faze.

DXM+Powoj+Sence - ten mix godny polecenia, bardzo dobry do NLP - wraz z NLP osiągnąłem jedną z najwiekszych jak nie najwiekszą euforie w zyciu.

DXM+Salvia - tu dodam swoje 3 grosze, kazdy powinien poznac Salvie w mixie z dxm, jest po prostu sporo dłuższa (chyba ;) ), euforyczna, piękna, bardzo symboliczna, o wiele łatwiej zrozumiec ją niż na samej salvi. Po zakonczeniu działania salvi popłakałem sie ze szczęścia że przeżyłem coś tak pieknęgo.

Kode waliłem na zjezdzie z dexa (ok 4-5h od wrzucenia, ale dex na mnie stosunkowo dlugo działa, zjazd wiadomo co to) było jak na fentanylu tyle ze trwało 2h a nie 10 min, troche sie balem o serce bo zadziałało mocno (dawkowanie 450dxm:180kody na 95kg).

Wspomne jeszcze o mixie z feta - ja nie prubowałem - kumpel i zachowywał sie strasznie dziwacznie, tak nierozgarnietego, zmieniajacego wątki, zapominajacego goscia nie widziałem. Nie potrafił sie skupic na 5 sekund, bylo to pod dyskoteką, miał iść do klubu, ale siedział w samochodzie (z mysla zeby isc) bo caly czas cos innego mu do głowy wlatywalo i wylatywało. Zrobić to, sprawdzić to, wziąc to, kolezanka z nim siedziała a ja z kumplem sie wkurwilem i poszedłem. Wychodził z samochodu przez 3h!!! kolejną godzine stalismy z goscmi (jacys przypadkowi) którzy mieli ziolo i mielismy z nimi zajarać. O dziwo jak zajaral sporo mu sie poprawiło. Właściwie to był raczej metkat niz feta, później stwierdziłem z działania.

Z benzosami - nieoplacalne, z tramadolem - ponoc niezbyt bezpieczne ale mile (male ilosci poszły).

Z benzydaminą wiadomo, bxm jest zajebisty, z avio w moim przypadku klapa.

To tyle z pamieci.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 523 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Plankton »
jogurt pisze:
DXM+Powoj - dobrze wywazony mix, nie miazdzy jak DF, moze to że brałem powoju tylko 3g, ale nawet przy 6g bylo ok tyle ze powoj zjadl dexowa faze.
DXM+Powoj+Sence - ten mix godny polecenia, bardzo dobry do NLP - wraz z NLP osiągnąłem jedną z najwiekszych jak nie najwiekszą euforie w zyciu.
Ten mix muszę spróbować już niedługo, jakoś tak wyszło że miałem trochę paczek powoju ale nigdy z DXM jeszcze nie brałem.
jogurt pisze:
DXM+Salvia - tu dodam swoje 3 grosze, kazdy powinien poznac Salvie w mixie z dxm, jest po prostu sporo dłuższa (chyba ;) ), euforyczna, piękna, bardzo symboliczna, o wiele łatwiej zrozumiec ją niż na samej salvi. Po zakonczeniu działania salvi popłakałem sie ze szczęścia że przeżyłem coś tak pieknęgo.
Tak, bania jest o wiele dłuższa po DXM, mnie malutki buch tego ekstraktu x40 trzymał dobre kilka godzin, praktycznie dokąd spać nie poszedłem.
jogurt pisze:
Wspomne jeszcze o mixie z feta - ja nie prubowałem - kumpel i zachowywał sie strasznie dziwacznie, j metkat niz feta, później stwierdziłem z działania.
Ja też nie próbowałem, ale kolega walił po kilku godzinach bani z dexa, bo wkręciło mu się coś i musiał przyjebać ale jakoś specjalnie go nie kopnęło, może feta nie była aż taka dobra lub za mało jej wciągnął.
jogurt pisze:
Z benzydaminą wiadomo, bxm jest zajebisty, z avio w moim przypadku klapa.
Z benzydaminą nie brałem ale słyszałem że bxm jest zajebisty naprawdę ;-).
Uwaga! Użytkownik Plankton nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2310 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: CosmoDo »
Żegnaj monotonio . NAstępna Dexowa faza to będzie mixik z Panią Salvią Divinorum ( o mocy x40 ) . Ja jestem na Salvię zajebiście wyczulony . Palenie suszu na DXM dawało mi nie ziemskie loty a co dopiero x40 . Mam taka sugestię co do DXM plus powój . Jak wiadomo , powój wywołuje wizuale . Myśle , że dobrym pomysłem byłoby wzięcie najpierw niskiej dawki Dexa ( jakieś 250 - 350 mg ) . Po jakiejś godzince od wejścia DXM zapodać powój ( 6 g ) , po kolejnej godzinie zapodać właściwą dawkę DXM . Uważam , że dało by to zajebiście mocny , euforyczny i wizualny trip . Kwestia mieszania powoju z różnymi Spajsami itp . - nie polecam . Mieszanki ziołowe IMO zabijają psychodeliczne działanie powoju . Wrzucają nie potrzebne ujebanie do i tak mocno już roślinnego działania .
Poczekam na Twój rozkład
W żyły wtłoczę dekstrometorfan
Następnie pożrę Cię
I SIGMA ciałem się stanie
ODPOWIEDZ
Posty: 1145 • Strona 12 z 115
Artykuły
Newsy
[img]
Jak marihuana niszczy serce

Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.

[img]
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu

Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.

[img]
Ekspertka: nikotyna ma większy potencjał uzależnieniowy niż heroina

Nikotyna ma bardzo duży potencjał uzależnieniowy, jest on nawet większy niż w przypadku heroiny - powiedziała PAP prof. Dominika Dudek, psychiatra. Dodała, że jej używanie ma niekorzystne skutki zdrowotne. Wskazała też, że nikotyna działa silnie na układ nagrody powodując wydzielanie się dopaminy.