Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 42 • Strona 3 z 5
  • 672 / 127 / 0
Nieprzeczytany post autor: Nozer »
no prawie. wspolne igly i pompy ale to ze znajomymi i woda z kranu.
Uwaga! Użytkownik Nozer jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 835 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: greenz »
qrde przeciez sprzet jest taki tani!!!! :'( nie lepiej wypalac jednego szluga dziennie mniej?
Uwaga! Użytkownik greenz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2011 / 122 / 0
Nieprzeczytany post autor: jacok »
raz kupowałem sprzęt w nocnej, baba zażądała 1pln za insulinówkę... Czujesz? Poza tym kołuj hajs i sprzęt na przykład o 23 w niedzielę, bo dil nie miał wcześniej czasu.
Świat stracił kolory.

Hurra, diese Welt geht unter
  • 47 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: kruczoN »
na moim osiedlu sa 3 calodobowe apteki. A tam wydatek 2zl na sprzet to chyba nie jest az takie straszne koszta? Zawsze mozesz wcisnac kit ze potrzebujesz babci szybko zrobic zastrzyk bla bla... i poprosic o danie za darmo. Dla apteki to nie jest az tak wielka strata zeby ci nie dala. Ja raz wszedlem do apteki nie majac hajsu i powiedzialem ze chcialbym prosic o strzykawke i igle ale nie mam pieniedzy ;s zlitowala sie
  • 2011 / 122 / 0
Nieprzeczytany post autor: jacok »
nie no, chodzi o to, że czasem warunki nie sprzyjają. Jeszcze w dużych miastach pal sześć, ktoś się zlituje, ale na jakimś zadupiu może być czasem lipa.
Świat stracił kolory.

Hurra, diese Welt geht unter
  • 1077 / 125 / 3
Nieprzeczytany post autor: Wincent »
raz kupowałem sprzęt w nocnej, baba zażądała 1pln za insulinówkę...
Całodobowa na Pradze Północ tyle samo chcą. A w wielu w ogóle nie mają insulinówek. Ja tam wolę jak znajdę tanią aptekę kupic se dwa trzy na zapas w końcu czy zapłacę 30 czy 90 groszy to nieważne.

Gdyby z towarem było tak bezproblemowo.
Porady prawne (nie charytatywne)-> Prywatna wiadomość
  • 729 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: no1 »
korwa najlepiej kupic se karton sprzentu takie jak sie lubi i spokuj
tak jak kupuje sie opakowanie bibulek czy bongosa
a nie za kazdym razem leciec szukac lufki a jak nie to zarowek ..
Uwaga! Użytkownik no1 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 840 / 26 / 0
Odświeżę stary temat , mianowicie ja mam taką metodę której nauczył mnie stary grzejnik który bardzo dawno temu wprowadzał mnie w temat.
I tak trwam przy tej metodzie już parę ładnych lat , i jak dla mnie jest najlepsza i najrozsądniejsza . - Myślę ze to kwestia gustu i przyzwyczajenia.
Zawszę do gotowania używam KORKA nie łyżki czy czegoś jeszcze innego tylko metalowego korka najlepiej od wódki ucina się kawałek oblamówki (nie do dna żeby nie wylewało się) i robi się rączkę . Można też obwinąć dość dokładnie drucikiem wkoło korek i zrobić rączkę (ale to zbędne pierdolenie się).
Resztą przyrządów raczej podstawowa , czyli kwasek , woda bądź sól , filtr (od papierosa malutka kuleczka), zapalniczka ,pompka, no i oczywiście najważniejsze czyli towar.
Przeważnie najpierw wrzucam towar do korka , dodaję odrobinę kwasku ( nie potrafię opisać ile , ten kto gotował wie zawsze ile go wrzucić) , zalewam wodą , i delikatnie podgrzewam aż się wszystko ładnie rozpuści , jak mi się śpieszy to od razu gotuję . Po czym formuję ładną małą kuleczkę (naprawdę małą) z filtrka po szlugu , wrzucam go juz do zrobionego towaru w korku , zdejmuję igłę z pompki (insulinówki , ze zdejmowaną igłą) dociskam pompkę do filterka i zaciągam , zakładam igłę i dalej wiadomo co jest grane . Czas takiej roboty to 1-2 minuty i wszystko gotowe , nie liczę trafienia tylko czas przygotowania towaru. Do takiej wprawy doszedłem że pewnie w całkowitej ciemności mógłbym to zrobić spokojnie. Gorzej by było z trafieniem , bo mam praktycznie wszystkie żyły nie widoczne , i jedynie z 1-2 sprawne. :-/
A Wy jak to robicie ? :nuts:
Uwaga! Użytkownik czarny3211 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3197 / 384 / 0
Ja zaciągałem przykładając igłę do filterka, nie wiem czy jest jakaś różnica jak zaciągasz bezpośrednio pompką.
  • 1241 / 9 / 0
a ja jakis czas temu polubuilem sie z takim sklepikiem http://www.exchangesupplies.org/ gdzie mozna sie zaopatrzec we rozne fajne cpunskie rzeczy
min. folie do zgrzewania brazu, filterki strzykawkowe, kubeczki do gotowania herki ... wiele wiele innych
ODPOWIEDZ
Posty: 42 • Strona 3 z 5
Newsy
[img]
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”

Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.

[img]
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem

Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.

[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.