Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1435 • Strona 42 z 144
  • 3 / / 0
To był 1 msc. Wcześniej praktycznie zerowa styczność. To że robaków nie ma już dawano pojąłem. Nie umiem tego uczucia racjonalnie wytłumaczyć, szczypanie i pełzanie jakby robaczków. Detox? Jeżeli by pomógł to gdzie w Lublinie?
  • 329 / 9 / 0
psychoza amfetaminowa to są ostre jazdy normalne halucynanacje a nie jakies tam pitu pitu
pojawia sie czasem jak ktos przesadzi i dlugo nadużywa
ja raz miałam tak (po 4 dniach niespania od fety)ze cały czas prze zpare godzin s wydawało mi się ze ktos do mnie woła po imieniu (co pare minut go słyszałam) ale w koncu
postanowilam nie zwracac na niego uwagi i minęło
były to jedynie omamy słuchowe ale nawet nie wiem czy mozna to juz nazwać psychozą amfetaminową

Ostrą psychoze amfetaminową widzialam na wlasne oczy moja kuzynka przez miesiąc gadała o tym ze ją sledzą duchy i cienie (ostro fetowała) az w końcu zabrali ją w kaftanie (matka nie zniosła tego gadania o duchach)
Według ostatnich sondaży CBOSu 25% polskich nastolatków optymistycznie patrzy w przyszłość.Pozostałe 75% nie ma pieniędzy na narkotyki


/Pogłoski o moim permie są stanowczo przesadzone/
  • 56 / 1 / 0
no dokladnie, slusznie prawisz białogłowo !
omamy, jakieś tam haluny, wynikają z braku snu, i z przemęczenia układu nerwowego.
locusta , a nadal to masz? chodzą robale? nie rozumiem, tego ciągowania po kilka tygodni...na chuj wam to..wiadomo że jest zajebiście, ale potem jest słabo na maxa, zrzygać się można, od tych psycho story %-D
BLASPHEMY + DESECRATION + HELL AND DAMNATION
  • 3 / / 0
nie widzę już ich, tylko jak już napisałem w sytuacjach stresowych czyje jak po mnie coś chodzi, lekkie gryzienie, ukłucia. Jak jestem przemęczony (pracuje po 13h) i mam rozmowę z szefem to już jest bardzo ciężko się powstrzymać od drapania. Najgorzej odczuwam to na rękach i nogach.
  • 255 / 7 / 0
karokaro22 pisze:
psychoza amfetaminowa to są ostre jazdy normalne halucynanacje a nie jakies tam pitu pitu
pojawia sie czasem jak ktos przesadzi i dlugo nadużywa
ja raz miałam tak (po 4 dniach niespania od fety)ze cały czas prze zpare godzin s wydawało mi się ze ktos do mnie woła po imieniu (co pare minut go słyszałam) ale w koncu
postanowilam nie zwracac na niego uwagi i minęło
były to jedynie omamy słuchowe ale nawet nie wiem czy mozna to juz nazwać psychozą amfetaminową

Ostrą psychoze amfetaminową widzialam na wlasne oczy moja kuzynka przez miesiąc gadała o tym ze ją sledzą duchy i cienie (ostro fetowała) az w końcu zabrali ją w kaftanie (matka nie zniosła tego gadania o duchach)
opisujesz zwykle lęki po spraniu dopaminy ,halucynacje poamfetaminowe te ksiazkowe nie pozostawią Cię obojetnym uwież mi.
edit
do amph na finish trzeba miec ubezpieczenie jak zostawisz sie na pastwe swojego mozgu to bardzo prawdopodobne ,ze przegrasz ! benzo/nerolept/alko+thc< polecam
  • 6158 / 432 / 12
@karokaro22: Tak, jak najbardziej.
  • 6158 / 432 / 12
Psychoza amfetaminowa to lęki związane z wypłukaniem dopaminy, będące skutkiem użycia konkretnie amfetaminy. Nasilenie symptomów to inna sprawa, tu chodzi tylko o terminologię.
  • 9 / / 0
Gdy brałem pierwszy raz nigdy nie pojawily sie u mnie schizy, po 2 miesiecznym detoksie gdy sprobowalem pojawily sie schizy ala 'wszyscy wiedza ze biore' 'policja idzie, chyba beda mnie przeszukiwac' w nocy , gdy swiatla byly zgaszone caly czas widzialem postac jakiegos mężczyzny
ja pier ole to było niemiłe doświadczenie, chyba towar jakiś nietrafny
Uwaga! Użytkownik mrwalrus nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12 / / 0
ja kiedys wyjebany w kosmos lezalem i odpoczywalem i mi zaczelo "spierdalac powietrze" w miejscu na gadrle gdzie jest jabułko adama troche powyrzej gdzie sie lacza te dwie czesci z przodu szyji (tchawica?) te ruchome. Oddycham oddycham ale to mi nic niedaje zaczynam sie dusic powietrze niedochodzi do pluc tylko spierdala w tym miejscu pod skore chuj wie gdzie bo polamala mi sie kurwa tchawica od kaszlania sprobowalem kaszlnac niemoglem (zapomnialem kurwa jak) zaczynam mdlec zapierdalam do lustra patrze *ja pierdole no polamana tchawica jak chuj strzelil jaki ja jestem pojebany* trzymalem ja w taki sposob zeby te dwie czesci sie jakos dopassowaly i zapierdalalem szukac dokumentow zeby moc jechac z nimi na pogotowie. w miedzy czasie z ta tchawica dzialy sie rozne cuda ta tylna czesc gorna wyleciala mi za ta przednia dolna i jak probowalem schylic glowe to niemoglem bo zachaczala musialem zapierdalac z odgieta glowa do tylu w miedzy czasie trzymajac tchawice zeby mi niespierdolila jeszcze bardziej znalazlem dokumenty wybieglem z domu trzymalem tchawice bieglem do ziomka zeby jechal zemna na pogotowie zebym niepadl martwy w autobusie im bylem blizej jego domu tym blizej czulem jestem smierci dobieglem napierdalam w okno i krzycze ze umieram ziomek otwiera okno patrzy odslaniam reke pokazuje mu "zobacz kurwa polamalem tchawice jedz zemna na pogotowie" uslyszalem tylko "niecpaj kurwa tyle" i wszystko wrocilo do normy : ) to byl koniec psychozy ktora zaczela sie dzien wczesniej z tego co sie dzialo co myslalem i co czulem mozna by bylo jebitna ksiazke napisac a wy pierdolicie o jakims ktos zamna idzie to to normalne rzeczy sa po futrze a nie jakies psychozy jo i pozdro chyba pierwszy post tutaj moj
  • 68 / / 0
kiedys to sie walilo i walilo i bylo ok... teraz wladuje raz na 2 miesiace a zjazd mam taki jak po kiedys miesiacu... ehh
Uwaga! Użytkownik BlancioR92 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1435 • Strona 42 z 144
Artykuły
Newsy
[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.

[img]
Żeby nie dostać mandatu za piwo, próbował przekupić policjantów 70 euro i kokainą

Przyłapany na piciu piwa na peronie sopockiego dworca 33-latek, by nie dostać mandatu, zaoferował policjantom łapówkę: 70 euro i... kokainę.