TALK - Rozmowy [H]

[Rezzo]

Nie ma opcji "mam na to wyjebane" a taka by najbardziej dla mnie pasowała :-D Teraz wole mj i psychodeliki, a wladka wale okazjonalnie. Zaznaczyłem "Tak" ale prawidłowa odpowiedz to ta powyżej

[Good]

ja mam 25 lat i od 7 pale ziolo bardzo czesto w wakacje grzyby co roku a tak to na imprezach czyli 2 razy w tygodniu 5 amfy i 10 kulek,jakies rok 2 lata temu zaczalem przesadzac zfeta i wyladowal po jednym ciagu w szpitalu bo myslalem ze umieram nie spalem 5 nocy i bylem w tym czasie na 3 dyskach zgrzalel przez ten czas cos kolo 35 gram moze 40 i ostani dzien ten piaty zjadle za duzo kulek i stalo sie ale w ciagu dnia mnie postawili na nogi.pozniej obiecywalem ze nie bede bral a i tak bralem,ale probowalem unikac ciagow bo sa naprawde niebezpieczne,psychozy oczywiscie tez miale tak jak wszyscy glosy,policja ,jak ja wygladam ale sie zacpalem zaraz mnie zwina,to bylo straszne ale jak czlowiek zczai ze to psychozy oczywiscie po jakims czasie to sie juz ich nie ma.dzisiaj jade do Grandu na dysk i znowu zajebie 5 amfy i kolo 10 kulek na schody zjaram 5 i bedzie dobrze,ale od jutra twardo do pracy i caly tydzien tylko dymek wieczorem az do piatku i tak mi mija zycie,amfetaminy i piguł trzeba umiec uzywac to jest dobrze ale nei kazdy tak umie ja teraz juz umie.pozdrawiam inaczej myslących.

[Rezzo]

dzisiaj jade do Grandu na dysk i znowu zajebie 5 amfy i kolo 10 kulek na schody zjaram 5 i bedzie dobrze,ale od jutra twardo do pracy i caly tydzien tylko dymek wieczorem az do piatku i tak mi mija zycie,amfetaminy i piguł trzeba umiec uzywac to jest dobrze ale nei kazdy tak umie ja teraz juz umie.pozdrawiam inaczej myslących.

Niezla prowokacja. Rozumiem, ze masz zamiar to w ciagu jednej nocy wjebac? Powodzenie
Ps: na ktora masz do roboty master?

[Good]

zostalo mi troche pyłu na dzisiaj rano,zreszta ja mam zawsze pył to sobie wciagłem o 4-30 rano i na kopalnie,wypaliłem jeszcze na to 2 blanty i git,pozniej jeszcze 2 razy poprawiałem ale od popołudnia juz nie wciągam choć mam,ide zaraz do lasu,albo na stawy i palimy do wieczora w końcu juz nie śpie 3 noce,czas na przerwe.

[greenz]

dzisiaj jade do Grandu na dysk i znowu zajebie 5 amfy i kolo 10 kulek na schody zjaram 5 i bedzie dobrze,ale od jutra twardo do pracy i caly tydzien tylko dymek wieczorem az do piatku i tak mi mija zycie,amfetaminy i piguł trzeba umiec uzywac to jest dobrze ale nei kazdy tak umie ja teraz juz umie.pozdrawiam inaczej myslących.

pozdrawiam myslacego inaczej

[PLCH]

F-E-T-A to na prawde wilkie GÓWNO ale na imprezki jak znalazł...
Ćpałem to GÓWNO 1,7roku zajebiście się przy tym bawiłem ale:

1) Utrata wagi była niesamowicie szybka i duża (straciłem 28kg z 92kg)
2) Zwiotczałość mięsni
3) Problemy z myśleniem i odczuwaniem boćców zewnętrznych
4) Utrata koncentracji
5) Migreny (niesamowićie bolesne)
No i oczywiście zajebiście silne UZALEŻNIENIE...

ODRADZAM STANOWCZO!!!

[sterben]

5) Migreny (niesamowićie bolesne)

Kurwa, nigdy ich nie wiazalam z feta :O skad wiesz, ze to od niej? Tez mam mocne migreny, az mi sie w oczach pierdoli i w ustac nie moge.


A zeby nie bylo OT
Zaznaczylam, ze nie warto...ale pewnie drugi raz tez bym sie wjebala :/

[atomheartmother]

Trudno jednoznacznie stwierdzić czy warto czy nie warto. Z jednej strony tak bo było to jakieś tam nowe doświadczenie, ale zbyt się w nie zagłębiłem i teraz przynajmniej raz na dwa tygodnia muszę nochal porządnie przeczyścić bo jest mi najnormalniej w świecie źle, i chyba tylko dlatego nie było warto. Do tego dochodzą problemy zdrowotne. Od jakichś 3 miesięcy (pizgam od maja zeszłego roku) odczuwam potworne bóle żołądka. No dobra. Potworne to zbyt duże słowo. Po prostu od 3 miesięcy po każdym trochę bardziej sytym posiłku czuję jakby mój żołądek atakowało kilkanaście kolek (chociaż to akurat może być efektem dalszego działanie paracetamolu, który niedokładnie wyekstrahowałem z Antidolu) Poza tym, uczucie pustki w lewej półkuli mózgu (zawsze wciągam lewą dziurką). Z rzadka psychozy. No i co najgorsze. Za każdym razem jak wciągnę męczą mnie wyrzuty sumienia. "I po co to zrobiłeś?" "Co w tym fajnego?" "Kurwa i jutro zwała". Feta jest fajna, tak to dobre słowo, feta jest fajna odświętnie, natomiast nie nadaje się kompletnie do częstego użytkowania. Do takiej konkluzji dochodzę i posta kończę.

P.S Reasumując. Nie. Nie warto było :)

[anonimus]

zaznaczyłem, ze nigdy nie brałem, a czy kiedyś wezmę? hmm nie wiem raczej nie

[czarnamamba]

Miałam styczność z tą używką parę razy, w celach naukowych. Rzeczywiście pobudza, rozjaśnia umysł, lekka euforia(ba, i pokój posprzątałam). Ale te zejścia- pomijając to, że nic się nie chce..Miałam refleksje, typu, że dobrze jakby mnie nie było na tym świecie, lęki, histerie, same czarne myśli.. Podsumowując, rzeczywiście jej działanie jest miłe, ale ze względu na te zejścia uważam, że nie jest warta tych pozytywnych, nieproporcjonalnie krótkich chwil do długiego, psychofizycznego cierpienia.