Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
podczlowiek pisze:Mam za sobą 3-4 próby z trampkiem w ilości 200mg, dziś wrzucilem 300. Stwierdzam, że faza nie jest dla mnie. Niby nieco przyjemniej się siedzi (nie wiem czy to nie placebo), do tego dziwne uczucie otępienia i po paru godzinach przeogromna chęć zaśnięcia. Dzisiejsze dodatkowe 100mg nie pogłębiło efektów, zatem chyba ostatecznie rezygnuję z dalszych prób, gra nie warta świeczki.
"Otępienie", przysypianie i chill, to jest właśnie działanie opio. Jeszcze do tego przepiękne uczucie błogości w między czasie. :-p
Może po prostu nie odpowiada ci taki stan. Może spodziewałeś się czegoś innego po tramie.
Ten specyficzny stan na tramie trzeba odkryć, między drugą a szóstą czy siódmą godziną po zapodaniu trama.
Najpierw jest (może być) lekki speed, później sedacja i chill, a na końcu senność.
Jak chcesz się w to wpierniczyć, to pojedz sobie parę dni po 100mg, odstaw na tydzień i dopiero weź 300-400mg. Powinno zadziałać.
Mnie się jednak widzi że to nie twoje klimaty... :-/
@mrstothet mam ZZSK http://reumatologia.mp.pl/choroby/show.html?id=65977
To nasilenie bólu to chyba jednak efekty zmniejszenia dawki.
Na szczęście nastąpiła lekka poprawa. Rano już mnie tak nie telepie, głowa już nie boli wcale.
Zeszłam na 400mg/dz. i zaczęłam się trochę łamać, korci mnie żeby znów wskoczyć na 600 albo 800....
tak na jeden dzień... ;-) wiecie nie... :-D
Ah juuu....
Od dochtór nie wysępiłam nic ciekawego.
Nie chciała słuchać nawet o buprze czy choćby kodzie. :-( :-/
Zastanawiam się kiedy włączyć antydepresanty. Mam tą tianeptynę i escitalopram.
Psssst.... łykam też medikinet od psycha.... i nie wiem czy mi pomaga czy nie,
czy te wszystkie pozytywne efekty, mniejsza nerwowość, lepszy kontakt z otoczeniem,
chęć do pracy, to zasługa trama czy też metylo? :scared:
Na razie mówię mu że pomaga, ale że ciągle mam dużą depresję,
bo jak skończę z tramalem to będę ją miała na bank.
Do końca miesiąca muszę się na coś zdecydować żeby wiedzieć co powiedzieć u psycha.
Oczywiście nie wie że biorę trama.
Może poprosić o wenlę? Wydaje się mieć podobne działanie do trama.
Też jest antagonistą receptorów serotoniny i noradrenaliny jak tram.
W opisie wenlafleksyny jest że czasami podaje się ją zamiast medikinetu i u niektórych się sprawdza.
Wyczytałam jeszcze że stosuje się ją też na fimbromylagię i bóle o podłożu neurologicznym.
Nigdy nie brałam SNRI.
- *SKRÓT POSTU
Biorę 400mg trama, kiedy włączyć antydepresanty?
Jeśli włączyć podczas brania to jakie, tianeptynę czy może escitalopram?
Czy wenlafleksyna będzie działała na psychikę podobnie do tramalu?
Cogito ergo sum - Kartezjusz
agada pisze: Jeśli mówisz że masz za sobą 3-4 próby, to myślę że były to "agresywne" próby. Może nie masz jeszcze wyczulonych receptorów.
"Otępienie", przysypianie i chill, to jest właśnie działanie opio. Jeszcze do tego przepiękne uczucie błogości w między czasie. :-p
Może po prostu nie odpowiada ci taki stan. Może spodziewałeś się czegoś innego po tramie.
Ten specyficzny stan na tramie trzeba odkryć, między drugą a szóstą czy siódmą godziną po zapodaniu trama.
Najpierw jest (może być) lekki speed, później sedacja i chill, a na końcu senność.
Jak chcesz się w to wpierniczyć, to pojedz sobie parę dni po 100mg, odstaw na tydzień i dopiero weź 300-400mg. Powinno zadziałać.
Mnie się jednak widzi że to nie twoje klimaty... :-/
Ah, jeszcze co do receptorów. Pisałem już o tym, ale w jakimś innym wątku, jakiś czas przed próbami z tramem wrzucilem paczkę thio na wyrobienie, żeby nie było że oczekuję natychmiastowych efektów.
Opisy działania wyglądają naprawdę fajnie, ale przynajmniej na razie zarzucam kolejne próby z tą substancją. Nie widzę sensu w kombinowaniu z czymś, co ostatecznie mogłoby się okazać 'gwoździem do trumny'. Szczególnie z moimi skłonnościami :)
Pozdrawiam wszystkich wniebowzietych!
Nie wiem jak u ciebie, u mnie on zawsze występuje, ile bym nie wzięła chcę więcej. :-D
Skoro masz takie duże doświadczenie to 500mg powinno być ok.
Przynajmniej ja bym tyle wzięła.
Cogito ergo sum - Kartezjusz
ale jednak nazbieram tego więcej.
Ale jak się to moze z kodeinką komponować ?
I jeszcze drugie pytanko.. z Tramalem też trzeba receptory wyrobić jak przy kodzie ..? Bo zjadłem 10 tabsów thiocodinu i w sumie nic nie poczułem, ale mogło mi sie wydawać po po 1.5h zajarałem i pojadłem fety..
możesz szczęścia nie zaznać, temu nikt nie zaprzeczy..
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-448290.jpg)
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków
Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-wplyw-na-mozg-i-uklad-odpornosciowy.jpg)
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania
Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.