Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 72 • Strona 3 z 8
  • 7 / / 0
Miałem kiedyś średniej klasy ziółko, średnia moc, średni zapach, nie wiem co to było. Stwierdziłem, że nie chcę tego palić i skryłem na czarną godzinę. Dzięki krewnym tejże rośliny moja pamięć zawiodła i ową torbę znalazłem
em po długim czasie (rok, może półtora). Dalej klepało, wygląd się nie zmienił, ale śmierdziało trochę podobnie do zgniłego jajka. Był jeszcze jeden taki przypadek, kumpel trzymał długo materiał i też zaczął tak pachnieć. Obydwa ziółka były trzymane z dala od jajek i podobnych zapachów. Miał ktoś tak?
Dla tego, kto widzi, nic nie jest trwałe.
Budda Siakjamuni
  • 1053 / 76 / 0
moze splesniala? Mi kiedys dycha splesniala. Oczywiscie, spalilem ja niewiele myslac :)
relquake pisze:
Może ktoś tutaj porównywał działanie MJ z waporizera?
no tak, bomba jest mniej fizyczna, nie jestes stoned, wszystko rozgrywa sie bardziej we wnetrzu. Mniejsze prawdopodobienstwo, ze po waporyzacji pierdolniesz na kanape na 2 godziny jako warzywo. Wydaje mi sie po prostu, ze substancje odpowiedzialne za ten stan maja wyzsza temperature parowania, niz ta wytwarzana przez wapo (zwlaszcza, ze to, co zostaje po waporyzacji mozna spalic i uzyskuje sie wowczas glownie ten efekt pierdolniecia na cialo).
No i przede wszystkim, znajac temp. parowania i dzialanie poszczegolnych kanabinoli, mozesz sterowac sobie bomba, czy chcesz bardziej czilowa, czy kreatywna. No i ogolnie wapo jest mega wydajne, polecam!
Uwaga! Użytkownik zioloziolo jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3362 / 349 / 0
Waporyzacja powoduje uwalnianie większej ilości kanabinoidow, to znaczy dużo się ich spala i marnuje przy paleniu ze względu na wysoką temperaturę. Dla osób którym bardziej zależy na działaniu medycznym a nie po prostu fazą zalecana jest waporyzacja. Również ze względu czysto zdrowotnego: o 90% substancji smolistych mniej się uwalnia.
Medyczne zastosowanie: waporyzacja > jedzenie > palenie
Rekreacyjne zastosowanie: jedzenie > palenie / waporyzacja
  • 162 / 4 / 0
Witam
Nie wiem czy to odpowiedni dział ale spróbuje zapytać sie was tutaj.
Od jakiś dwóch miechów jaram dopalacze ponieważ pomagają mi w detoksie od prochów.
Mianowicie jest to syntetyczna "Black Mamba" i " Biała Wdowa"
Na początku były fajne fkrętki nieopisany strach i kozacki nie ogar dodad że przed tym paliłem bardzo rzadko.
Z laska walimy codziennie z wiadra czyli dużo nam nie trzeba ale od około trzech dni nie mamy już faz.
A jaramy strasznie dużo.
Co teraz mamy zrobić aby znowu mieć te wkrętki?
  • 1456 / 19 / 0
Przerwę. Im dłuższa tym lepiej.
Uwaga! Użytkownik kfs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 597 / 2 / 0
Ja zawsze po tych legal higs ziółkach miałem jakieś dziwactwa. Raz to takie, a raz to inne. Różne. Ale ogólnie polecał bym skołować sobie dobrej prawdziwnej maryji dziewicy i po bożemu, a nie dopalacze sracze. Choć w sumie z 2-3 razy spice mnie dobrze zrobił, ale to było lata temu i nie prawda %-D poza tymi paroma razami zupełnie mi nie podchodzi, i chuj wie co w tym siedzi :c
"The Himalayas haven't always been mountains." Brian Cox
"Przed porodem matka się pytała ojca: “Co ja pocznę?” Penx
  • 7 / / 0
Mieliśmy z kumplami ostatnio jakiś haszyk, przez godzinę może krócej, był najpiękniejszy i najbardziej intensywny haj jaki kiedykolwiek miałem po paleniu, a po godzinie totalna trzeźwość, zero zmęczenia. Jednego wieczoru paliliśmy to 3 razy, za każdym razem haj był jeszcze lepszy. Czy to na pewno był zwykły hasz? Spotkaliście się z takim czymś? :D Powiem, że wrażenia niesamowite tylko szkoda, że tak krótko, ogólnie nie umiem opisywać tego co się działo w mojej głowie, ale wiem, że jeszcze nigdy się tak nie śmiałem jak po tym.
  • 1456 / 19 / 0
Pewnie fake hash na jakimś kanna, np. ur-144. Poczytaj dział http://talk.hyperreal.info/kannabinoidy.html to będziesz wiedział.
Uwaga! Użytkownik kfs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 335 / 1 / 0
''Kannabinol - CBN''
Czyli im dłużej się przechowuje tym więcej tego świństwa, jak zminimalizować powstawanie tego?
Zycie mnie nauczyło najbardziej jednego. Nie przysięgaj Bogu czegoś czego nie zrealizujesz. Lepiej milcz.
  • 801 / 8 / 0
Trzymać próżniowo/szczelnie zamknięte bez dostępy światła. Niekoniecznie w lodówce.

A co do tematu to teraz tytul już trochę nie aktualny - wygląda na to że terpeny też mają wpływ na faze. Na czele z myrcenem, który też występuje w mango, którym się tu na [h] zajadaliśmy w zimę :)

Polecam artykuł High Times http://hightimes.com/read/talking-terpenes
Ostatnio zmieniony 15 maja 2013 przez Ramowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bierz RC. Spróbuj konopi! Prof. neurofarmakolog Jerzy Vetulani rekomenduje profilaktycznie na osteoporozę.
Lekarze od tysięcy lat propagują cannabis, już 5000 lat temu na Kujawach palono ziele.

Forbes goo.gl/ExUXOT: MACZANY ZABIJAJĄ
ODPOWIEDZ
Posty: 72 • Strona 3 z 8
Newsy
[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi

Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.

[img]
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób

Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.