Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 98 • Strona 10 z 10
  • 39 / / 0
EastDrastic pisze:
I co da pokazanie hypka? Namawianie i nauczanie ludzi to blad ktorego sie zaluje zaufajcie mi
Trochę Cię nie rozumiem, po pierwsze nie sugeruję namawiania ludzi na siłę, tylko zachęcanie do lektury wyników badań naukowych jak i relacji z doświadczeń pojedynczych użytkowników. Ludzie piszący tu posty o takiej tematyce, powiedzmy dydaktycznej, robią to bez sensu i popełniają błąd chcąc przekazać jakąś wiedzę? No jak tak nie sądzę. Chyba że sarkazmu nie załapałem.

Wracając do tematu to zestawienie wiaderko+pełna lodówka+absurdalnie śmieszna komedia u mnie zawsze się sprawdzało, gdy znajomi nie wykazywali ochoty na jakieś spotkania.
Opiaty powodują globalne ocieplenie, potwierdzone info.
  • 242 / 13 / 0
Dlatego ze widzialem jak ludzie ktorzy chcieli sprobowac stoczyli sie bardzo wbskrajnych przypadkach narobili tysiecznych dlugow lub trafili do szpitali psych. Uczenie ludzi cpania lub ich namawianie do tego to kurestwo. To nie cukierki tylko bardzo szkodliwe substancje.
  • 39 / / 0
@EastDrastic: Jeśli ktoś jest na tyle porąbany że po spróbowaniu nie ma tyle silnej woli, aby to kontrolować to prędzej czy później i tak sobie spierdoli życie bez dragów czy z nimi. Właśnie o to chodzi żeby ludzie potrafili odróżniać te ostro szkodliwe substancje od tych nie wyrządzających żadnej szkody przy umiejętnym stosowaniu, a nie wylatywali z widłami i palącym się stosem na każdego który coś powie o substancjach psychoaktywnych.
Opiaty powodują globalne ocieplenie, potwierdzone info.
  • 438 / 14 / 0
No ale masz pogląd, niech Cię... To najlepiej zrobić taką selekcje wg Ciebie. Darmowe narkotyki dla wszystkich i wtedy poznamy kto jest porąbany, a kto zachował silną wolę i tylko spróbował. Niektórych rzeczy lepiej nie poznawać.
  • 30 / / 0
shotthesheriff pisze:
Trochę Cię nie rozumiem, po pierwsze nie sugeruję namawiania ludzi na siłę, tylko zachęcanie do lektury wyników badań naukowych jak i relacji z doświadczeń pojedynczych użytkowników. Ludzie piszący tu posty o takiej tematyce, powiedzmy dydaktycznej, robią to bez sensu i popełniają błąd chcąc przekazać jakąś wiedzę? No jak tak nie sądzę. Chyba że sarkazmu nie załapałem.
Zgodzę się w 100% :)
Ja zawsze będę propagował ideę Złotego Środka - używki nie są dla wszystkich i niech każdy spróbuje sobie, co mu się żywnie podoba - bez zachęcania, bez "ściemniania" (i dlatego jestem np. przeciwnikiem reklam jakichkolwiek używek - bo człowiek głupi, jeszcze uwierzy, że Żywiec to dobre piwo :P).
Za to uważam, że powinno się edukować ludzi, jak co działa - rzeczowo, jasno dla każdego. Lektury o narkotykach, alkoholu, czy papierosach powinny być powszechnie i łatwo dostępne, bez reklam "że to zło" i w przeciwną stronę.

Co do samych dragów na samotność - ja np. lubię standardowo zioło + gry. Nigdy też nie byłem w stanie brać Mahometa z kimś innym - wolałem sam zamknąć się, przemyśleć myśli, które kłębiły mi się w głowie. Ogółem wg. mnie tryptaminy "na przemyślenia" a nie wizuale są dobre do brania samemu. Po raz kolejny z zastrzeżeniem "co za dużo, to niezdrowo", żeby nie popaść w izolację od społeczeństwa, jak Wielki Syd :)
  • 493 / 105 / 0
shotthesheriff pisze:
@EastDrastic: Jeśli ktoś jest na tyle porąbany że po spróbowaniu nie ma tyle silnej woli, aby to kontrolować to prędzej czy później i tak sobie spierdoli życie bez dragów czy z nimi. Właśnie o to chodzi żeby ludzie potrafili odróżniać te ostro szkodliwe substancje od tych nie wyrządzających żadnej szkody przy umiejętnym stosowaniu, a nie wylatywali z widłami i palącym się stosem na każdego który coś powie o substancjach psychoaktywnych.
Widzę , że jesteś młody ale i rozumny. Tyle, że nie masz tu racji. Sa subst. tak silnie działające na układ nagrody, że rozum nie ma nic do gadania. Patrz na forum- nie znajdziesz chyba osób z doświadczeniem w opiatach i stimach (inne dragi nie są aż tak charakterystyczne w tym temacie), które nie myślały " ja to mam na tyle silną wolę że nie dotyczy mnie uzależnienie". Rozum i myślenie nie mają tu znaczenia. A silna wola zanika nie wiedzieć kiedy. Osobowość się zmienia, bo zmieniona jest chemia mózgu. Normalność nie jest już normalna. Codzienność traci swój naturalny urok . Nic nie daje zadowolenia i radości. Tylko substancja. To nie jest takie proste, czarno- białe jak teraz myślisz... Ale pamiętam, ze sam tak prawiłem...A które subst. są dla kogo szkodliwe i co to jest "umiejętne stosowanie" tego nie dowiesz się bez doświadczenia. Na sobie. A to już po rybach...Pzdr.
P.S.
Piszesz o dragach dla samotników. Wnioskuję, ze coś o tym wiesz. Tylko nie bierz nic "na samotność" bo ......będziesz to w samotności długo spożywał i coraz samotniejszy będziesz.
Po zażyciu nie kontaktuj się ani z farmaceutą, ani z lekarzem, sam(a) wiesz, że Ci sz(kodzi)...
  • 38 / 3 / 0
Opiaty, opiaty i opiaty z narkotyków. Oczywiście jeżeli chcesz sobie spierdolić życie jak ja.
A najlepszym dragiem jest sport i dziewczyna!
  • 122 / 7 / 0
Myślę że, kodeina, DXM, kanna.
Na takim zestawie można spędzić niezapomniany urlop.
Uwaga! Użytkownik GetBuzzed jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 98 • Strona 10 z 10
Artykuły
Newsy
[img]
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi

Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.

[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.

[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.