TALK - Rozmowy [H]

[pokolenie Ł.K.]

Mam wrażenie, że wątek wymaga albo przeczyszczenia, albo wyekspediowania z działu Grzyby, jako, że mnóstwa innych środków, nie tylko grzybów dotyczy...

[borrasca]

Koncentruje się jednak wokół rys, więc można dać duże "r" i pod wątek górski.

[bako90]

@Bakoosiowy miałem to samo, różne swiatełka przelatujące tu i ówdzie głównie w ciemnościach. Tyle że ja miałem to po salvi divinorum, przeszło po miesiącu, dwóch :-p

[Nihilista]

Takie pytanie:

Czy iskierki koloru niebieskiego (jeżeli ktoś grał kiedyś w Warcrafta III: Reign of Chaos, to jednostka "ognik" Nocnych Elfów idealnie oddaje stan rzeczy :D), widziane czasami przez sekundę kątem oka (w prawym dolnym rogu pola widzenia) przy nagłym zgaszeniu światła, albo podczas dłuższego przebywania w półmroku i zmianie kąta patrzenia, to jakiś zalążek flashbacku ? :D W sumie tripa grzybowego miałem dość dawno (pół roku temu), a od paru miesięcy od czasu do czasu doświadczam takowych "wizuali" :P Nie żebym się niepokoił, czy coś. Nawet przyjemnie jest uchwycić wzrokiem taką "iskierkę". Całkiem fajny motyw ;) Zastanawiam się tylko, czy po jednym tripie grzybowym można doświadczać flashbacków ? :D Wkręta to na pewno nie jest :P

[ebbing]

Nie skupiaj się na tym.

[hipollek]

Bardziej bym obstawiał na HPPD. Też mam podobnie.

[Vombat]

Jak wyżej, różne rzeczy zdarzało mi się widywać gdy tripowałem z większą regularnością.

[draem]

Brzmi bardzo jak HPPD. W sumie nic ciekawego dopóki nie zacznie ci to co widzisz bardzo przeszkadzać.

[bambo_smoker]

ja widziałem różne takie dziwne kolorowe kropki w ciemności, czy jakieś wzorki przy zamkniętych oczach nawet zanim zacząłem jeść grzyby ;) teraz nawet przy regularnym obcowaniu ze shroomsami nie mam jakichś poważniejszych zmian percepcji gdy jestem trzeźwy, jedynie pozytywne nastawienie

[chacken]

Ja mam HPPD od urodzenia . Całe życie widzę przed oczami frektale, błyski, płomienie, pioruny i różne takie dziwne rzeczy, wszystko wygląda jak bym non-stop żył we śnie ale nigdy nie zwracałem na to uwagi. Kiedyś rozmawiałem z kumplami i wyszło na to że nikt tak nie widzi, więc poszperałem na necie i okazało się że to choroba "śnieg optyczny". Jak tylko walnę sobie jakiegoś psychodelika to wszystkie te błyski po prostu lepiej widzę. Między innymi dlatego mam haluny po maryśce :D.

Jak czytam wasze posty to mam wrażenie że zaczynacie chorować na ten śnieg optyczny (możliwe że to jest to samo co HPPD tylko pod inną nazwą), nic w tym złego trzeba się przyzwyczaić.

Z wiki "Śnieg optyczny może być także trwałym objawem, spowodowanym przez nawet jednorazowe użycie środków halucynogennych, zwłaszcza LSD, a także niektórych leków, zwłaszcza o właściwościach psychoaktywnych".

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Anieg_optyczny