Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
jasne niech sobie kupuja lepiej gaz do zapalniczek ]
Firmy Ronson, jak by nie patrzeć... ;)
Być może najlepszym rozwiązaniem byłaby legalizacja ograniczona. Tj. zezwolenie na stosowanie badawcze i terapeutyczne oraz - to punkt szczególnie istotny - na utworzenie "ośrodków", w których możliwe byłoby zastosowanie duchowe. A za to walczyć z handlem ulicznym.
Czy psychodeliki są aż tak niedostępne? Wiem, niedostępność LSD jest wręcz legendarna (sama nie wiem, nigdy nie kupowałam nic psychoaktywnego poza herbatą i piwem, tym drugim nie dla siebie. ;) Natomiast owszem, koleżanka miała problem ze znalezieniem), ale grzybki sobie rosną, policja nie jest specjalnie skuteczna w łapaniu grzybiarzy na gorącym uczynku korzystania ze zbrodniczego daru natury... ;) A jednak jakoś nie wszyscy nastolatkowie mają (cytuję) dożywotnio pojebaną głowę. Nie wszyscy sięgają po te środki i może tak jest lepiej - nie, nie jestem zwolenniczką elitaryzmu, jestem za tym, żeby nie brali się za to ludzie, dla których to co najwyżej rozrywka. Poza tym nie mam wątpliwości, że gdyby istniała możliwość legalnego stosowania tych środków, bardzo pozytywnie wpłynęłoby to na poziom wiedzy na ich temat. Nawet głupi małolat wiedziałby więcej niż dziś.
Wracam na forum?...
zork pisze: jasne niech sobie kupuja lepiej gaz do zapalniczek ]
Niech kupuja gazy do zapalnieczek - zobacza jak jest i na tych kilku probach poprzestana.
Zastanow sie co by bylo gdyby maloalty faszerowaly sie psychodelikami.
tym porownaniem to sie tylko zblazniles....
No to sie popisalas spostrzegawczoscia i wiedza, bravo!zewsząd i znikąd pisze: Firmy Ronson, jak by nie patrzeć... ;)
Co z tego ze sobie rosna ?zewsząd i znikąd pisze: Natomiast owszem, koleżanka miała problem ze znalezieniem), ale grzybki sobie rosną, policja nie jest specjalnie skuteczna w łapaniu grzybiarzy na gorącym uczynku korzystania ze zbrodniczego daru natury... ;) A jednak jakoś nie wszyscy nastolatkowie mają (cytuję) dożywotnio pojebaną głowę.
Jedyne miejsce gdzie ich dostepnosc jest okazala to poludnie Polski. Nie kazdy malolat potrafi znalezc lysiczke, Istnieje wiele podobnych odmian, ktore jednak nie maja efektow psychodelicznych. Nie kazdy ma dostep do dilera i nie kazdy diler je posiada.
Legalizacja oznaczala by dostep do tego typu srodkow w CALEJ Polsce bez zadnych ograniczen. Co za tym idzie to juz chyba wiadomo...
Ograniczenie dla "zastosowania duchowego" ( zreszta ciekawe jak by to mialo wygladac;] )nic nie zmieni bo srodek bedzie legalny czyli dostepny w o wiele latwiejszy sposob.
zewsząd i znikąd pisze: Nawet głupi małolat wiedziałby więcej niż dziś.
Ludzie czesto wychodza z zaloeznia - jezeli cos jest legalne nie moze mi zrobic krzywdy...
Ktos o niestabilnej psychice po walnieciu gazu napewno nie zrobi tego co moglby zrobic po jakims konkretnym psychodeliku.
Pozatym prezentujesz bardzo ciekawą postawe: "ja to moge, ale inni nie, bo nie są godni i napewno sobie zrobią krzywde". Żałosne.
Sam pewnie zaczynałeś jak wszyscy tutaj ... jako małolat.
Pozatym lepiej odurzać się czymś wiadomego pochodzenia, czymś sterylnym, a nie śmieciami typu rozpuszczalniki, kleje i gazy do zapaliczek :-|
Norberto pisze: RysiuRonson, zapomniałeś o małym szczególe. Legalizacja takowych środków wiazałaby się z wprowadzeniem konkretnych przepisów co do sprzedaży i dostępności.
Norberto pisze: Pozatym prezentujesz bardzo ciekawą postawe]
Gdzie napisalem ze ja moge a inni nie ? Sam jestem jednym z tych malolatow co zaplacili za latwy dostep do takich substancji...
Kto tutaj mowi o rozpuszczalnikach i gazach do zapalniczek? ?Czy ja do tego nawiazywalem?
Zjawisko odurzania sie takimi gownami jest znikome. Poprostu po sprobowaniu 99% stwierdza ze nie warto.
Zalosne to jest porownywanie inhalantow z LSD czy innymi tego typu substanacjami.
Ktos kto sie nakira, pofazuje parenascie minut potem bedzie jebal tydzien klejem odpusci po pierwszym moze po drugim trzecim razie.
Osoba ktora zapierdoli jednorazowo mocny psychodelik moze rozjebac sobie psychike na dobrych kilka miesiecy albo i dluzej.
Wasza argumentacja cos do mnie nie przemawia (bo chyba jej brak?)
Z mojej strony eot.
Chyba nie jestescie swiadomi co znaczy legalizacja...
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/6d7bd909-95f5-4302-a41c-c15f5c7c48e5/shroom.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250930%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250930T043801Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=5cc17ddd10eb8422ba348adad484d0412234a4a2540a9b3760b76c93bd451d28)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannabis-asthma.jpg)
Palenie marihuany może drastycznie zwiększać ryzyko astmy. Pojawiły się nowe dowody
Legalna dostępność marihuany to kwestia, o którą w naszym kraju stale się spieramy. Ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ostatnio pojawił się jednak nowy argument: okazuje się, że palenie marihuany może drastycznie zwiększać szansę zachorowania na astmę. Dlaczego tak się dzieje?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/alko24h.jpg)
Nocna prohibicja godzi w wolność? „Nic tak nie zabiera jak alkohol i narkotyki”
Przeciwnicy nocnej prohibicji argumentują, że tego typu zakazy godzą w wolność człowieka. - Nic tak nie zabiera wolności jak alkohol i narkotyki - zauważyła w rozmowie z PAP psychoterapeutka uzależnień Anna Biskot.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/berlincannaparade.jpg)
Niemcy. Rośnie konsumpcja marihuany wśród dorosłych
Konsumpcja marihuany w Niemczech wśród młodych dorosłych znacznie wzrosła, za to nastolatkowie rzadziej po nią sięgają.