TALK - Rozmowy [H]

[Eustachy123]

No tak, sadzonka ma jakieś 2 tygodnie? może panikuje, ale te plamki i schnięcie mnie przestraszyły.
Jak można odizolować od kaloryfera, jeśli ten jest pod oknem?
Ziemia jest do warzyw/kwiatów, nowo kupiona, powinna być ok.

Ogólnie sprzedawca napisał, żeby przestać pryskać, poczekać aż ziemia wyschnie i podlewać aż do kolejnego wyschnięcie.
...Możliwe, że jeszcze ten 2 tydzień choruje?

[porucznik borewicz]

Mamy problem!!! Od jakiegoś miesiąca mieszka u mnie Szałwia i mimo moich starań cały czas mi choruje. Nie za bardzo wiem co jej jest. Stoi w średnio oświetlonym pokoju doświetlana 12h na dobę żarówką 15w. Jej liście wygladają jakby coś je żarło (robią się dziur) i obsychają. Proszę o rady.

http://imageshack.us/photo/my-images/42/4cs1.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/826/ivxu.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/198/i4et.jpg/

Przenoszę wraz z odpowiedzą. dsn

[mtx]

Zły temat; masz robale pewnie, sprawdź spodnią część liści, bo po samych takich zdjęciach to wiele powiedzieć nie można.

[mtx]

No tak, sadzonka ma jakieś 2 tygodnie? może panikuje, ale te plamki i schnięcie mnie przestraszyły.
Jak można odizolować od kaloryfera, jeśli ten jest pod oknem?
Ziemia jest do warzyw/kwiatów, nowo kupiona, powinna być ok.

Ogólnie sprzedawca napisał, żeby przestać pryskać, poczekać aż ziemia wyschnie i podlewać aż do kolejnego wyschnięcie.
...Możliwe, że jeszcze ten 2 tydzień choruje?

Nie trzeba izolować - wystarczy powoli przyzwyczaić.
Mam nadzieję, że pryskać już przestałeś, jeśli nie to pora na to.
Ziemia wygląda słabo, musi to być bardzo budżetowa mieszanka, wygląda na strasznie zbitą i błotnistą (ciężka i małoprzepuszczalna). Na wiosnę zmień ziemię , a przynajmniej dołóż innej.

Odbijać się może nawet do całkowitego zrzucenia liści uszkodzonych, dopóki nie wyrosną jej nowe, tak, więc póki nie czernieje, nie schnie, nie panikuj, podlewaj i patrz jak rośnie :)

Dodaję cytat dla czytelności; przeniesione posty wtrąciły się w rozmowę. dsn

[obibok]

Witajcie, wie ktoś może co to jest? brak wilgoci czy jakiś szkodnik?

http://imgur.com/a/IInOn

z góry dzięki za pomoc

aa i jeszcze jedno- czy takie liście nadają się zasuszenia ? innymi słowy czy nie straciły swojej mocy? :)

[mtx]

To jest jesień + bardzo możliwe robactwo typu przędziorek.

[obibok]

a czy moglby odniesc sie ktos do drugiej czesci pytania ? czy takie chore i/lub przesuszone liscie dalej zachowuja swoje psychoaktywne wlasciwosci?

[mtx]

Działać będą z pewnością, a jak mocno to Ty nam powiesz.

[Makrela]

a czy moglby odniesc sie ktos do drugiej czesci pytania ? czy takie chore i/lub przesuszone liscie dalej zachowuja swoje psychoaktywne wlasciwosci?

Zachowują, nie bój żaby.
Dla mnie to wygląda na typowo jesienną zniżkę formy, salvia znosi polską zimę nieźle, ale kosztem właśnie utraty liści i ogólnego zmarnienia. Może pomyśl o doświetlaniach? Duża jest?

[obibok]

dzięki wam za odpowiedzi które ukoiły moje serce ;3

Są 4 roślinki-najmniejsza ma na oko 30cm a największa ponad 50, ta duża znosi wszystko super ale reszta właśnie choruje w sposób pokazany na zdjęciach. Również wierzę, że to po prostu skutek nadchodzącej zimy(ich pierwszej u mnie) i na wiosnę wszystko wróci do normy ;)
Doświetlam je jakąś świetlówką energooszczędną 15W- barwy czy temperatury światła niestety nie znam. Mam nadzieję, że taka im wystarcza.

edit:
moja żarówka

Świetlówka kompaktowa 5 000h 2U15-E27

NAPIĘCIE (V) - 230v
ŻYWOTNOŚĆ (h) - 5 000
MOC (W) - 15
TRZONEK - e27
TEMPERATURA BARWOWA (K) - 2700
STRUMIEŃ ŚWIETLNY (lm) - 365
DŁUGOŚĆ - 165 mm
ŚREDNICA - 41 mm