mam przeciwbólowe krople 96ml na bóle
pleców ale nie używam ich bo smak jest okropny i boli mnie brzuch. ostatnio zmieszałem thiocodin syrop wlałem do sprite 850ml i załadowałem jeszcze krople ok 300mg. z początku było super ale jak się skończyło to złapał mnie skręt i mocno bolał rzaladsek a to pewnie bo nie miałem benzo. ogólnie polecam taki mix tylko może trochę mniej kropli bo średnio reagują ze sprit.
i tak pytanie do was. z czym najlepiej połączyć te krople żeby było miło?

@Up Krople faktycznie chujowe w smaku, ja zawsze robiłem tak że rozcieńczałem z małą ilością wody piłem na raz i zaraz popijałem wodą z drugiej szklanki. Dla mnie ten sposób okazał sie najlepszy.

Działanie takie same moim zdaniem, lecz trampek w butli może się bardziej spodobać, szybciej zaczyna działać, moim zdaniem mniej obciąża bebechy niż tabletki, co do smaku.. ja bardzo lubiłem ten smak.. ale niestety co raz więcej "pompek" robiłem i bardzo szybko się rozpędziłem w dawkowaniu. Na szczęście już tego nie dotykam i jest mi co raz lepiej, w główce się zaczyna coś naprawiać. Nie polecam zabawy w opio a jeżeli już zabawa trwa to radziłbym jak najszybciej ją zakończyć.

Taaa kurwa że nie mogą zrobić chociaż trochę lepszego smaku.

Przecież to nie tylko ćpuny zażywają...

Plus tych kropel jest że można bardzo dokładną dawkę ustalić i jedyne ten + daje mi że zostałem z tramcem w kroplach.

A napój najsłodszy schodzi jak woda z kranu...

W działaniu kropli i tabsow o normalnym uwalnianiu nie odczuwalem zbytniej roznicy, no może krople przy wiekszych dawkach mniej siadają na żołądek. Co do smaku kropelek to zauważylem że im dłuzej sie grzeje tym mniej obrzydliwy jest ten pseudo-miętowy smak, w dłuzszym ciagu robią sie nawet smaczne xD.

Wystarczy pokruszyć retard na proszek i zalać wrzątkiem i niech tak postoi z dobrą godzinkę. Efekt git.

w moim przypadku lepiej sprawdza się Tramal w postaci retardów, po rozgryzieniu wczytują się również stosunkowo szybko, a przy tym zapewniają nieco bardziej wyważoną pod względem działania fazę - spożyta dziś po południu 400-tka jest wyczuwalna do teraz, tj. godzin wieczornych. krople również lubię, nie powiem, bo w ich przypadku "onset" jest naprawdę już szybki.

Czołem!

Nie wiem, czy ten post nadaję się tutaj, czy gdzie, ale w nazwie tematu są "krople" i "tabletki", a ja w sumie o tym.

No więc - zdobyłem krople 96ml 100mg/ml. Wynalazek iście genialny. Nie brałem co prawda tabletek z tą substancją nigdy w życiu, ale mogę wypowiedzieć się, że krople działają wyśmienicie. Wchodzą błyskawicznie, dawkwanie bardzo eleastyczne (12,5mg per psiknięcie), żadnego kruszenia tabsów na "pył jebany", żadnej ekstrakcji z dorety, no top wygoda. Jeszcze to, że nie trzeba czekać niewiadomo ile na wejście i zastanawiać się 'czy to już'?, 'może za mało?, może jeszcze dorzucić?'. Strasznie irytujące w kodzie (thio) było to, że trzeba było czekać aż się załaduje, pilnować się żeby mieć pusty żołądek przed spożyciem itd. To tyle mam o powiedzienia o kroplach - warto.

Jednakże. Skoro już wypełniłem obowiązek odniesienia się do tematu wątku - zadam pytanie, które lekko odbiega od niego. Mam krople, chciałbym mieć tabletki. Jak się do tego zabrać? Powód - wygoda w przenoszeniu, przecież jak chcę zabrać ze sobą tramca gdzieś i go tam wziąć, nie uśmiecha mi się nosić 100ml butli z pompką..
Pierwszym pomysłem byłoby wziąć puste opakowania po kapsułkach (mam takowych sporo, bo przed siłownią biorę kofeinę w kapsułkach i żeby szybciej wchodziło wysypuje sobie proch do mordy a te otoczki zostawiam sobie "na wszelki wypadek") dodać do środka jakiegoś random wypełniacza w proszku - co to jest to chyba nie ważne, byleby mało reaktywne i lekkie na żołądek, myślałem, też że tym wypełniaczem może być po prostu kofeina wsypana do połowy (to byłyby takie stimo-tram tabsy xd) no i następnie na ten wypełniacz zakropić kropel tyle ile się zmieści i żeby nasiąknęło , tak żeby nie było wolnego płynu w środku. Pozostaje zamknąć kapsułkę i gotowe.

Brzmi sensownie - jednak jak wam się wydaje? Ten tramal wylany z kropel na wypełniacz w kapsułce nie straci na mocy? nie wywietrzy się?.

Wiecie co? Sprawdziłem przed sekundą to co powinienem sprawdzić na początku. Te kapsułki mają pojemność 0.3ml. do kapsułki max dacie z tych kropli z 20mg tramadolu... no to nvm, coś innego trzeba kminić.
Wstawiam, jednak dla potomnych, dla każdego użytkownika, który może miałby podobny pomysł przerabiania kropli na tabsy, to już wie, że używanie kapsułek to nie jest dobra droga.

Chłopie na co te kombinacje, kapsułka dostanie trochę wilgoci to zaraz się rozkleja. Wlewasz w te malutkie shoty po przedtreningowce i masz mobilny trampek.

no ale te shoty na przedtreningówkę to mają po co najmniej 50ml xd (a takiego to i tak nie widziałem, po prostu biorę na wiarę, że może taki jest. Najmniejsze co widziałem to 80ml, a tak to po 100/120 mają). 50ml shot toż to pół dużej butli trampka.. Niemniej jednak dzięki za poradę. Kiedyś z labu podwędziłem garść 'eppendorfek' (przynajmniej tak na to mówili) - takich plastikowych małych probówek, tyle że one też po 1.5ml miały to by trzeba było po 2-3 takie robić per zestaw, ale jakaś opcja. Szkoda, że gdzieś je pizgnąłem w kąt dawno temu i tyle jem widział..