Zdrowsze i większe osoby ode mnie o wiele bardziej odczuwają grzyby i LSD ode mnie i łapią po tym paranoje, które dla mnie wydają się nieosiągalne, bo te substancje, a szczególnie psylocybina, to dla mnie czysta frajda, przyjemność i "boskość". Jednak te same osoby po DMT czują euforię i potrzebują gigantycznych dawek, żeby coś widzieć przy otwartych oczach, kiedy ja nawet po 3-5x mniejszej dawce mam już za grubo, dźwięki w uszach i przekształcanie świata w coś innego. Ziomek (bez tolerancji na żadne psychodeliki) wapuje DMT i mówi, że jest bardziej euforyczne od cracku, po czym ja wapuję jakieś 5x mniej i mam już za grubo, widząc kalejdoskopową rzeczywistość i łapiąc bad tripy jeden po drugim. Ziomek mówił że zero OEV, tylko CEV.
Właściwie kminiąc ile potem paliliśmy, to ich reakcja jest normalna, a moja mocno przesadzona. Nie rozumiem tego, stąd moje pytanie, czy spotkaliście się z czymś podobnym. Co więcej, jak już wjeżdżają dzwięki (piszczenie i dziwne jakby gadanie robali) i rzeczywistość zmienia się na mocno kalejdoskopowo-cukierkowo-cyrkową, zawsze, ale to ZAWSZE mam złe jazdy... Zero psychicznych, zero schiz, ale uczucie na ciele, po prostu fizyczny bad trip jak dobre karanie syntetycznymi kanna, po prostu całe ciało tonie w bólu, rozpaczy, ogniu, prądzie i chuj wie czym jeszcze. Nawet jak zwiększam dawki zachowuje trzeźwość umysłu (o ile można to tak nazwać, bo choć nie mam żadnych schiz i wiem, że to niedługo przejdzie i staram się uspokajać, to jednak adrenalina robi swoje).
Próbowałem changi, wapowanego DMT i innych form i zawsze ten sam efekt. Jeśli dobrze pamiętam to swego czasu nawet pytałem na forum, czy nie do końca odparowany rozpuszczalnik może wzmacniać efekty (ale koniec końców wzmacniał tylko mi, co znowu potwierdza, że jestem nadwrażliwy).
No właśnie, nadwrażliwość na JEDNĄ substancje z tej kategorii. Próbowałem oczywiście także innych sajko, także fenylek i efekt ten mam tylko z DMT (choć nie próbowałem pochodnych i nie wiem, czy z nimi też).
Ktoś coś?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/7/7c001030-416d-4446-8b31-557eb1ec8389/ket-bar.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250820%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250820T222501Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=79508fd559c601b0fd59fb4efdd839974b8608b6921113a44879ec5ca4da90b9)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dhh.jpg)
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund
Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/paczkomatdomeyki.jpg)
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.