Siema, mam za sobą pierwszą przygodę z grow kitem, fajnie fajnie ale dalej chcę się pobawić z zarodnikami. Szukam, czytam i chyba najprostszą metodą zdaje mi się być ta z tematu czyli Psilocybe Fanaticus TEK. Na początek spróbuję z dwoma rodzajami zarodników: B+ i Cambodian. B+ dlatego że dużo osób poleca że och najlepsze grzyby, kambodiany, bo jest ciepło a one to ponoć lubią, więc super. Poza tym podobno są energetyczne co również przemawia za tym, że warto spróbować :-). Tyle tytułem wstępu. Pora na pytania. Czy na mieszance wermikultu i mąki z brązowego ryżu wyhoduje obydwie odmiany ? Czytając o nich spotkałem się z informacją że chętnie rosną na ziarnie. W mieszance PF TEK nie ma ziarna. Czy powinienem coś zmieniać czy na pierwszy raz lecieć wg poradnika z PF TEK i tyle ? Mam szybkowar i żyta też trochę kupiłem ;-D. Tak na wszelki. Będę wdzięczny za pomoc, bo przyznaje że dość ciężko jest mi zdobyć te informacje. Pozdro !

Nikt nawet nie odpisał
Gdzie się podziali wszyscy grzybiarze? Czasami mam wrażenie, że ten dział zawisł w półśnie. @Piotrex, post był pisany dosyć dawno, nie wiem czy znalazłeś już odpowiedzi na swoje pytania. Jeśli tak, to daj znać jak wyszło, na pewno innym ta wiedza również posłuży.

Jeśli nie, to: niezależnie od tego czy to B+, Cambodian, Golden, Thai, whatever shit, to wszystko wciąż cubensisy, bez problemu na mące i wermikulicie to przejdzie. Każda z tych odmian jest stosunkowo podobna w ogarnianiu. Podejrzewam że na jednym i drugim wyglądałoby to podobnie.

Fajnie, że masz szybkowar, ale dla tych co czytają, chcą się tak pobawić, a nie mają, można to ogarnąć też w zwykłym, zamkniętym i dużym garnku, z tą różnicą że po prostu zajmie to trochę więcej czasu, a efekt będzie praktycznie taki sam. Jak ktoś ma - to fajnie, ale żeby specjalnie kupować (nie wiem jakie ceny w Polsce nawet) na wyparzenie kilku słoików, to bym odpuściła.

Jeszcze taki pro-tip odnośnie słoików (jeśli to ich będziecie używać), polecałabym wybrać te całkiem proste, a nie takie które ku górze mają zwężenie. Gotowe później ciastko wyjdzie o wiele łatwiej, z takim zwężonym można się nieco natrudzić Mały detal, a ułatwi pracę.

Witam,
Grzyby są mało wybredne, jeśli chodzi substrat, na którym są hodowane, ale plon i efekty produkcji alkaloidów, mogą zależeć nawet większym stopniu od substratu, a dokładniej to jakie mikro i makro elementy zawiera niż, od genów, więc warto tu próbować i znaleźć "swój" ulubiony. Ryż to podstawowa jeśli chodzi o PF TEK.

PF TEK To nie jest to dla mnie najlepsza i najłatwiejsza metoda.
Dużo łatwiej kolonizować płynny substrat i tym zaszczepiać wysterylizowane słoiki z żytem lub czymkolwiek innym.

Osobiście śniło mi się, że najlepsze rezultaty były, gdy zastosowało się taką procedure:

Płynny substrat

2g glukozy + 2g gram żelatyny + 2g ekstraktu słodowego na 100g H2O
4g glukozy lub miodu + 2 g żelatyny na 100g H2O
Niestety miód szybko karmelizuję, więc sterylizacja nie powinna trwać długo.
Wersji jest dużo, o tej pierwszej śniłem częściej i to dobre sny były ;)
Sterylizacja
Substrat zaszczepiamy zarodnikami/fragmentami owocników
Inkubacja/kolonizacja -> parę dni

Substrat właściwy

Żyto lub mix żyta i kukurydzy (60/40) zostaje zalane wodą i pozostawione od 12 do 24h.
Po tym czasie zostaje wypłukane i gotowane, aż spęcznieje, ale nie za mocno. Ma być mocno al dente.
Odcedzone i rozdysponowane do słoików.
*Opcjonalnie co znacznie przyspiesza czas kolonizacji. Można dodać małą ilość wody z glukozą (2% roztwór) do podgotowanego żyta. Roztworu dajemy tylko tyle, aby żyto całe się pokryło i odsączamy. W słoiku może zostać mała ilość roztworu (max 1 cm), ale za duża ilość spowoduję rozgotowanie i sklejanie substratu.
W przypadku pominięcia opcji z roztworem substrat wychodzi sypki, łatwiej też rozbić bryły grzybni co ułatwia późniejsze etapy, ale kolonizacja trawa trochę dłużej.

Teraz następuję standardowa sterylizacja w szybkowarze. W moim śnie były to słoiki 900ml, które grzały się od 1,5 h do 2h. Długo, ale konieczne przy krótszej sterylizacji efekt był gorszy. Przy 2 h 100% skuteczności.
Zaszczepiamy żyto płynną grzybnią i pozostawiamy do kolonizacji.
Po pełnej kolonizacji czyli około 7 dni - 10 dni.
Tutaj grzybnia jest już odporna na zakażenia, więc praca jest już luźniejsza, ale polecam dalej używać sterylnych utensyliów i itp. aby się nie męczyć na marne...
Przekładamy żyto do tacek aluminiowych (cukiernicze do pieczenia ciast) do których na dno sypiemy około 1 lub 2 cm wysterylizowanego torfu odkwaszonego+werm (ta sama mieszanka jak na okrywę).
Okrywa na górę około 1 cm i zawijamy folią alu.
Pozostawiamy do przerośnięcia grzybni przez okrywę (od 3 do 5 dni)

Metoda jest przyjemna. Z tego co pamiętam ze wcześniejszego snu metoda PF TEK jest może bardziej oporna na zakażenia, ale zajmuję dużo więcej czasu jeśli chodzi o kolonizację. Czyli wszystko wydłuża się w czasie. W metodzie ze snu wszystko odbywa błyskawicznie, średnio od zaczepienia do zbioru mija ok. 3 tygodnia i najdłuższym okresem jest czakanie na piny około 10/14 dni.

W załączniku obrazy wykonane w paincie na wzór mojego snu.