Dział służący dyskusji nt. spraw, gdzie postawiony został zarzut z art. 62, 62b, lub 64 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
  • 6 / / 0
Mój kumpel ma domek. Przed wyjazdem za granicę zostawił tam syf, obiecałam, że ogarnę. Środa, wchodzę, krzyczę. Ale za to na stole niespodzianka, wypucowana, szklana płyta z kreseczkami amfetaminy. No bomba, dzwonię do rodziców, że wrócę następnego dnia. 3 h później, tata wbija na domek, pyta czemu nie odbieram od godziny, zauważa biały proszek. Halo policja. Halo karetka, moja córka się naćpała. Przypał jak stąd do Czeczeni, bo na stole leży strzykawka, bo w słoiku jakiś śmierdzący płyn. O cholera, nie mam pojęcia co tu mogą znaleźć. Mój pierwszy raz. Rodzice nigdy nie przyłapali na gorącym uczynku (oczywiście nie wyraziłam zgody na wgląd do karty lekarskiej hehehhehe)
"To Pani? - Nie, znalazłam tutaj."
"A czyje?- Nie wiem, bardzo dużo osób się tu kręci"
"A ta amfetamina lub mefedron w pudełku po tabletkach? Jakieś 4 g- Nie moje, nie wiem czyje, ktoś zostawił"
"Hmm, a Pani to brała?- No poczęstowałam się."
"A to w słoiku to co to?- Śmierdzący płyn" (GBL)
"Wstrzykuje Pani sobie ten metadon?- Ale jaki metadon?" (GBL)
Technicy, policja, karetka, juhu, 22:00 jedziemy do szpitala. Pokaż kotku co masz w środku, a my postawimy Ci zarzuty. Lekarz pyta co brałam, mówię, że amtefaminę. "No ładne patelnie, ładne". Wyszła amfetamina. Oprócz każdorazowego "I po co Ci to było?" spędziłam miło czas, kroplóweczka, elektroitki, leki nasenne. Czwartek, po 9, budzę się, policjantom, którzy mnie przywiezli przedlużyła sie zmiana o 7 godzin, trzeba było nie straszyć. Standardowe policyjne czynności, dostałam papierosa za to, że byłam grzeczna, pokazałam dupę i pojechaliśmy na dołek. Tu zaczął się mój koszmar. 40h cold turkey, zjazd z gbla i fety, niewiadomo co ze mną będzie. Umyć mi się nie pozwolili, dostałam dwie szklanki wody mimo odwodnienia stwierdzonego na SORze. Ani jednego papierosa. Piątek 12, dożyłam przesłuchania. Nie słyszę nic o żadnych zarzutach, policjantka prosi o streszczenie co się stało tamtego wieczoru. Pisze i podkreśla " Amfetamina nie należała do mnie, nie wiedziałam nawet, że jest jej więcej. Nie wiem do kogo mogła należeć, dużo osób tam przebywa w okresie letnim. Nie znam żadnych nazwisk. Są to ludzie z Poznania, Krakowa, Lublina i Gdańska." Wymieniam 7 przypadkowych imion. Mówię, że część znam, a części nie, ale nie trzymamy się. No i masz babo pacek, myślisz, żę kartel odkryłaś, a to atrapa studnii. Żadnej wzmianki o czymś innym, daje mi sznurówki. Główny z dochodzeniówki krzyczy jeszcze na pożegnanie "Miłego dnia Pani Natalio, proszę być już grzeczna!". O nic nie pytam, spierdalam stamtąd ile sił w nogach, bo może zaraz się rozmyślą, wsiadam w autobus, jadę do rodziców, chwilowo tu mieszkam, pytam czy ich popierdoliło i idę na dwie doby spać.

Traz piszę do Was z pytaniem: czy w tej sytuacji mogą jeszcze postawić mi zarzut posiadania czegokolwiek? Byłam nie u siebie, sama, oprócz narkotyków była też masa rzeczy różnych osób, w tym moich. Danych osobowych pozostałych nie mają, nie znają nawet nazwiska właściciela. Chuj wie co znalezli. Przyznam, trochę sram pod siebie. Jakiś inny zarzut mogą mi postawić? Co mi grozi i kiedy złożyć prośbę o umorzenie ze względu na niską szkodliwość społeczną w razie wu?

:ghb: :amfa:
Ostatnio zmieniony 13 sierpnia 2019 przez Narkolasica, łącznie zmieniany 1 raz.
narkotyki, pornografia i literatura filozoficzna
  • 4603 / 2215 / 1
Mogą wszystko. Zależy od tego jak upierdliwy będzie prokurator. Najważniejsze. Jeszcze dzisiaj znajdź adwokata który w Twoim imieniu będzie sporawę prowadził. Sama nie dasz rady, a fachowiec jest w stanie nawet umorzenie wywalczyć.

PS. Czy w tej chwili postawiono Ci już jakieś zarzuty? Bo z tekstu nie wynika? Dostałaś jakieś kwity? Podpisywałaś coś?
  • 6 / / 0
Jestem właśnie w trakcie szukania, problem w tym, że na żadnego mnie nie stać :świnia:
Nie postawiono, podpisałam tylko protokół z przesłuchania, napisane wszystko jak chciałam. Jedyny kwit jaki mam to wypis z SORu i pouczenie.

Nie cytuj posta znajdującego się bezpośrednio nad twoją odpowiedzią. Wycięto cytat. | STR88
narkotyki, pornografia i literatura filozoficzna
  • 2104 / 467 / 37
Rodzice raczej dadzą/pożyczą Ci pieniądze na dobrego adwokata. Tak jak piszę DexPL, najlepszy prawnik na jakiego Cię stać to podstawa w takich sprawach, nie tylko napisze każde stosowne pismo/wniosek i doradzi strategię, ale także jego obecność przyda się podczas każdego ewentualnego przesłuchania. Jak policja/prokurator zobaczą, że masz obrońcę to od razu będą Cię inaczej traktować i szansa, że Cię jakoś podejdą spadnie praktycznie do zera. Jego porady na pewno będą też bardziej przydatne niż porady anonów z internetu. Przypilnuje on z pewnością także terminów, które dla sądu są świętością. I głowa do góry, z porządnym adwokatem masz spore szanse, na pewno większe niż bez niego :)
Lubisz koks?
  • 3623 / 598 / 1
Ja myślę że nic z tego nie będzie a sprawa potoczy się że 3 lata zanim umorza ;)
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 6 / / 0
Sprawa będzie prawdopodobnie umorzona ze względu na niską szkodliwość społeczną. Według prowadzącego sprawę policjanta. Biorąc pod uwagę fakt, ze do.tej pory nie przyszły mi nawet zarzuty, wierze w to. A ja chciałam wydawać pieniądze na adwokata, na.szczęście wydałam je na narkotyki i szybko mi przeszło. I wszystko zaczęło się układać
narkotyki, pornografia i literatura filozoficzna
  • 1545 / 1586 / 0
mysle, ze sprawa zostanie umorzona, ale to jeszcze nic pewnego, a policji sie nie wierzy. mowic to oni sobie moga...
a Twoj tata to sie raczej nie popisal, mogl to z Toba inaczej zalatwic a nie dzwonic na policje. brak mi slow :cojest:
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 57 / 10 / 0
to twój pierwszy problem z prawem? To skoro nie przyszły Ci zarzuty to zostanie umorzone ze względu na nie wykrycie sprawcy, a zarzuty może masz a nawet o tym nie wiesz. Rozumiem że czekasz na powrót środków z ekspertyzy a to się ciągnie licz około roku zanim to przebadają i zważą.
  • 12680 / 2455 / 0
11 stycznia 2020DotykProboszcza pisze:
a zarzuty może masz a nawet o tym nie wiesz.
Zarzuty stawia prokurator i podejrzany, któremu są one stawiane musi być tego świadomy.
  • 57 / 10 / 0
Zarzuty równie dobrze może postawić Policja( to tez w zależnosci czy śledztwo czy dochodzenie a prokurator tylko zatwierdza) ja się np dowiedziałem o zarzutach po trzech miesiąch od ich postawienia
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli

Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.

[img]
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem

Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.

[img]
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA

Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.