Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 16 • Strona 1 z 2
  • 4633 / 767 / 0
Jakie macie protipy? czym regenerujecie swoją klamę po wojarzach z pięknie wyglądającymi kryształami?

Nie mam pomysłu a śluzówka wyschnięta na wiór i rana o szerokości 1cm i grubości z 2mm , leci krew - nie cały czas.

Psikam septanazal ale pomaga chwilowo i zaraz to samo, poza tym jak spłynie do gardła to mnie ten smak na wymioty bierzę i jest odruch :kotz: .
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8676 / 1647 / 2
Chyba temat podwiesze a autora razem z nim:)

Versja lajt
Witamina b1 i b2 +duzo wit a z pokarmu
Krem nivea
Pudelko tabaki.

Na start pluczemy kichawe woda morska - NIE KRANOWKA!!!!
Kremem smarujemy kinol w srodku.
Tabaki szczypta. Doslownie tyle co leb zapalki.

Po odsmarknieciu jak najszybcej smarujemy znow kremem.

Wersja nie lajt
Do zestawu dokupujemy linomag (tylko nie pamietam czy krem czy masc chyba MASC)
I wszystko j/w tylko na noc linomag.

:gun:
Metodyka stosowania od lat.
Krem natluszcza, tabaka rusza sluzowkedo dzialania.
Powyzsze witaminy regeneruja blony sluzowe.

Ps linomag jest wrecz zalecany przy oparzeniach;)

Wit A
https://www.vismaya-maitreya.pl/natural ... ina_a.html

:)
O b juz sam poszukaj:)
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 174 / 17 / 0
Po sesjach, gdy nos jest zawalony i generalnie odcierpiał swoje:
Irigasin - dwie saszetki na cięższe przypadki, jedna na lżejsze.
Po zabiegu Irigasinem - ale za jakiś czas, nie na mokry nos, tylko lekko podeschnięty - Nozoil, taki olejek.

A do codziennej pielęgnacji, rano i wieczorem robię sobie płukanko takim śmiesznym dzbaneczkiem z peniskiem, który nazywa się Nose Buddy:
http://yogabazar.pl/pol_pl_Zestaw-do-pl ... 1373_1.jpg
Ceterum censeo Roseum delendam esse
  • 8676 / 1647 / 2
O fest.
Cena za olejek mnie zabila:)

Ja za linomag place 10zl.
A wystarczy na dlugo bo gesta bestia.

Wlasnie plusem linomaga jest jego gestosc.
W czasach ketonowania do oporu wieczor bylo si, ale rano byl dramat.
Dopiero tak gwsra masc pomogla to ogarnac.
[mention]serotoninowy[/mention]
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 140 / 10 / 0
Mój alergiczny nos jest chyba z tytanu. Po przygodach z kryształem o wiele lepiej mi się oddycha :-D Zawsze miałem alergiczny katar, kiedyś masakra, ale teraz bardziej taki co mi nawilża nos cały czas niż przeszkadza. Podrażnienia szybko mijają. Za to Klef to chyba jakieś lekarstwo na alergiczne komórki, wypaliło je i jest lepiej niż przedtem. Cud!
  • 454 / 39 / 0
O, wreszcie mogę się przydać, jako że jestem po 2 operacjach nosa, a moja śluzówka wręcz nie istnieje.
No to przede wszystkim nawilżaj nos woda morską przed wciąganiem. Po 1 trochę ulżysz śluzówce, po 2 lepiej się wchłonie. Po maratonie możesz spróbować Jala Neti albo Sinus Rinse, żeby elegancko wyczyścić nos i zatoki z zalegającej substancji. Smarkasz elegancko i chwilę czekasz. Potem nawilżasz znów wodą morską, bo sól fizjologiczna jest hipertoniczna; już bez smarkania, możesz trochę wciągnąć do zatok, a następnie musisz natłuścić śluzówkę, bo bez natłuszczenia samo nawilżanie jest bezużyteczne. Tu masz duży wybór, Linomag tak jak Stteetart polecił, ja natomiast używam Alantanu, który zapisała mi pani doktor po zabiegu i bardzo fajnie działa. Natomiast lepiej nie stosować zwykłej wazeliny, bo podobno skleja rzęski w nosie, przez co upośledza działanie.
Warto płukać każdego dnia woda morską, to powinien być nawyk jak mycie całego ciała.
Przydatne preparaty do noska to mój ulubiony Pantherin, świetnie nawilża i rusza śluzówkę do pracy, bardzo fajny jest spray Cosinus, właściwie woda morska z dodatkiem jakiś ziół, fajnie puszcza syf z zatok i sam schodzi. Masz jeszcze rhinopanteinę z witaminami, chociaż mojej śluzówce nie służy.

Jeszcze jeśli jest problem z zatokami, bardzo polecam pewnego Pana, który sprzedaje mieszanki olejków etetycznych, którymi smarujesz zewnętrznie okolice zatok. Natychmiast wszystko schodzi + działa przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo i przeciwgrzybicznie. Nie mogę podawać prawdopodobnie namiaru, ale jak coś to pw. Żadne oszustwo, sam stosuję od bardzo dawna, polecałem znajomym i też zatoki przestały boleć, a koszt śmieszny, bo buteleczka to 12zł + przesyłka, a starcza na długo.
Ostatnio zmieniony 07 stycznia 2018 przez jqsxx, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 4633 / 767 / 0
Ok dzięki. Muszę się zaopatrzyć w ten linomag i wode morską bo ostatnio doporwadziłem śluzówke do takiego stanu że nos rozjebało i dostałem krwotoku. Ze 100ml krwi z nosa mi zleciało.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 992 / 47 / 0
tylkko czemu na ulotce tego linomagu pisze ze niestosowac na blony sluzowe? %-D
prochy wciagales w proch sie obrucisz
  • 64 / 4 / 0
Możliwe, że ze względu na zawartość kwasu borowego . Jak podrazniona sluzowka to może popiec
  • 139 / 13 / 0
Polecam płukanie nosa/zatok/górnych dróg oddechowych strzykawką 20ml (większa byłaby nawet lepsza, ale nie wiem, czy pasuje do nosa - 20stki pasują idealnie).

Zaletą tej metody jest to, że wtłaczamy roztwór pod ciśnieniem, więc nie musimy polegać na sile grawitacji. Dzięki temu możemy teoretycznie trzymać głowę w dowolnej pozycji, a zatem wlać co trzeba gdzie chcemy.

Można np. przepłukać odcinek między nozdrzami a gardłem i wypluć roztwór ustami - tego žodyn irigasin nie zrobi. A jak wiadomo, sporo leci tą drogą. Żeby przepłukać ten konkretny odcinek, najlepiej trzymać głowę pochyloną do przodu i zatkać drugą dziurkę - nie wiem, czy w ten sposób ciecz nie dostanie się w niepożądane miejsca, stosujesz na własną odpowiedzialność.

Uwaga, żeby nie wlać, gdzie nie chcemy. Najlepiej trzymać głowę prosto lub przechylić lekko w bok. Broń boże stawać na głowie, czy coś w tym stylu. Jeśli czujemy ból lub zatyka nam któreś z uszu, przerywamy zabieg NATYCHMIAST.

Można stosować różne roztwory. Najciekawszy wydaje mi się schłodzony napar z rumianku na bazie wody mineralnej (kranówa = chlor) z dodatkiem soli (najlepiej morskiej), pantenolu, czegoś nawilżającego i olejków eterycznych.

Stężenie soli dobieramy wg potrzeby - izotoniczne (=0,9%), hipertoniczne (>0,9%, max 2,7%), hipotoniczne (?) (<0,9%).
[Dla ułatwienia: 1% = 1g na 100ml wody.]

Woda wysokomineralizowana zapewne ma jakieś właściwości dla śluzówki - nie wiem tylko, czy lecznicze, czy raczej szkodliwe ;) Dopóki nie wiadomo, wybrałbym niskomineralizowaną.

Rumianek ktoś już nazwał ambrozją na błony śluzowe, działa przede wszystkim przeciwzapalnie i antyseptycznie, a pantenol wspomaga gojenie.

Natomiast apteczne zestawy do płukania zatok to w mojej skromnej ocenie nic ponad zdzierstwo. Skład: chlorek sodu :huh:
ODPOWIEDZ
Posty: 16 • Strona 1 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.