Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
  • 6 / 2 / 0
Witam wszystkich :)

Testując marihuanę i DMX doszedłem do bardzo ciekawych wniosków i pragnę się nimi z wami podzielić:

Imbir wzmacnia fazy!

Tak, mówię na serio. Poruszyłem już ten temat na neurogroove (jak chcecie to mogę podesłać mój trip report z DMX bez imbiru i dla porównania opis przeżyć na DXM z imbirem), ale nikt mi nie odpowiedział czy przetestował mój patent, no i nie wiem, czy na innych też tak imbir wspaniale działa. Wielokrotnie z resztą to jeszcze poruszę, bo warto by rozpowszechnić te moje małe odkrycie. W sumie, nie wiem czy moje, ale chyba nigdzie nie ma jeszcze wzmianek o imbirze i fazach na necie, a więc mogę się przynajmniej przez chwilę cieszyć złudną euforią odkrywcy, hehe!

Znaczy, na mojego zioma zadziałała tak jak na mnie, na mojego wujka przy jaraniu też, więc myślę, że i na was zadziała. To nie coś takiego, że będziecie bardziej zjarani dzięki imbirowi- o nie, doznacie szerszego spektrum przeżyć, nawet na samym MJ (czystym) możecie mieć lekkie haluny :D

Na neurogroove napisałem taki ni to trip report, ni to poradnik, w którym pokrótce napisałem, jak doszedłem do takich a nie innych wniosków, ale jeszcze go nie akceptowali. Jak akceptują, to się chętnie podzielę.

Z resztą- nie ważne, wnioski są jakie są. Dlatego chciałbym polecić wam imbir i byłbym wdzięczny, gdyby ktoś spożywał go przez tydzień (po dwie łyżeczki dziennie najlepiej) i mi potem napisał, jak to zmieniło odbiór trawy, albo DXM. Mam przeczucie, że zmieni dość mocno :D

I tu nasuwa się pytanie: Jakim cudem? Co za substancja w imbirze może korelować z narkotykami (bo z gałką muszkatołową przedłużył mi fazę do 24 godzin, z marihuaną dał psychodelę, a DXM pięknie wzmocnił)? Jak i dlaczego działa imbir? Macie jakieś koncepcje?

Możecie być sceptyczni, ale zjedzcie sobie imbir przez tydzień, dnia siódmego spalcie coś i się serio przekonacie. A potem, jak już mówiłem, warto byłoby to mi napisać :D

Aha, ostrzerzenie: Imbir w smaku jest dość... nieprzyjemny. Więc szybko zapijajcie soczkiem ^^ Sproszkowany imbir kupicie w każdym supermarkecie, na stoisku z przyprawami. Zaopatrzcie się na zapas w 4 opakowania, to niewielkie koszty, a zależnie od organizmu, efekt może was rozpie**olić pozytywnie ;)

I na koniec dodam, że ja po spożyciu imbiru na noc mam czasem ciekawsze sny, ale kwestia ich zapamiętania nadal pozostaje do wypracowania :D Wiecie chyba, że każdy z nas ma około 5 snów każdej nocy, ale większości nie pamiętamy, co nie? No to jak już ktoś pamięta, to dzięki imbirowi może mieć fajniejsze. Do tego imbir jest dobry na odporność, usprawnia pracę mózgu i zapobiega nabieraniu tkanki tłuszczowej. Nic, tylko wpier**lać! :cool:

Miłego dnia życzę i miłego tripowania ludziska :cheesy:
  • 20 / 2 / 0
Testowałam imbir przez tydzień. Robiłam herbatę 2 razy dziennie z kawałka korzenia o wielkości 2/3 kciuka. Nie zauważyłam spektakularnych zmian. Ale jednak było nieco inaczej.
Wnioski (oczywiście to tylko odczucia subiektywne):
- Moc fazy się nie zmieniła, jednakże przeżycia i rozmyślania były "konkretniejsze". Rozmyślałam więcej niż zwykle o duchowości i doszłam do ciekawych wniosków.
- Nie miałam chodu robota. Mimo, że po tej dawce zazwyczaj był.
- Faza zdawała się być odrobinę dłuższa.
- Lepiej słucha się muzyki i ją przeżywa. Bardzo pomaga i nakręca rozkminy :-D Przed zastosowaniem imbiru muzyka na fazie mi nie podchodziła
- Delikatnie podkręciły mi się cev'y.

Cóż, te wszystkie odczucia to mogło być tylko placebo. Ale będę testować imbir dalej i jak coś ciekawego odkryję dam znać. :)
Spoiler:
Still burning in the afterglow

Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę.
nevermind....
  • 361 / 12 / 0
Imbir znosi euforie przy stymulantach. Tak więc w zdecydowanej większości NIE wzmacnia fazy.
Uwaga! Użytkownik 666 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1180 / 102 / 0
[ external image ]

[ external image ]

Obrazki fajne, ale offtop. Warn. | Marlboro
Uwaga! Użytkownik jan potocki jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1107 / 50 / 0
Pękam kurwa ze śmiechu czytając o tych wszystkich "wzmacniaczach" hahahahahaah Chcesz mocniej? To kurwa przyjeb więcej albo pierdolnij się w przećpany łeb ;)
Chuj na kaczych łapach
  • 6 / 2 / 0
Syberek pisze:
Pękam kurwa ze śmiechu czytając o tych wszystkich "wzmacniaczach" hahahahahaah Chcesz mocniej? To kurwa przyjeb więcej albo pierdolnij się w przećpany łeb ;)

Człeniu, nie wymyśliłem tego sobie, ani nie wyjąłem z dupy :) Możesz pękać ze śmiechu, ale założę się, że sam chciałbyś z każdej substancji więcej, bo przecież o to chodzi- ekonomia. Jak mam do wyboru mieć 100%, albo 120%, to oczywiste, że wolę więcej za mniej -_-

A że imbir w tym pomaga, chciałem się podzielić. Więc proszę nie wyjeżdżać mi tu z takimi wrednymi tekstami, bo jeszcze się popłaczę i zniechęcę do pomocy ludziom :D

Powiem tak- imbir ma szereg leczniczych właściwości i od momentu "odkrycia" tej zależności, że fazy na nim są dłuższe, czasem go zajadam, czasem nie a wpływ jest zauważalny. Gałkę muszkatołową to drastycznie wzmacnia, DRA-STY-CZNIE (z 8 godzin fazy właściwej zrobiło mi się jakieś 25). Kwestia zapewne tkwi w tym, że wzmacnia ukrwienie mózgu i poprawia procesy trawienne, więc może stąd lubi substancje typu MJ, gałka, albo DXM. Nie wmówisz mi także, że efekt motyla nie ma prawa racji bytu, bo ma. I każda rzecz jaką spożyjemy w jakimś stopniu może tripa pogłębić, albo spłycić. Wszak jesteśmy kupą biochemicznych reakcji.

Nie mówiłem, że zadziała na każdego. Piszę tylko, że spróbować warto. Więc z takim podejściem jak Twoje, panie Syberek, nie licz na cud, bo wiele też zależy od psychy.

A do tematu dodaję- imbir mielony jest, jak wspomniałem, dość niefajny w smaku, ale ten świeży to inna bajka! Kupiłem przedwczoraj soczysty, pachnący korzeń i jest o niebo lepszy w smaku niż proszek. Ma taką cytrynową nutę :D Jeżeli uda mi się skombinować coś do wrzucenia i sprawdzić, jak się ma do tego świeży korzeń, to oczywiście napiszę ;) Są też w aptece ekstrakty z imbiru, jakby ktoś nie chciał się męczyć z jedzeniem tego, gwoli informacji.
  • 75 / 6 / 0
Tak mi przyszło na myśl, imbir rozrzedza krew, może to przez to? Rozrzedza zupełnie tak samo jak aspiryna. Jeśli to ten efekt odpowiada za dopieszczenie faz, to wtedy z równym skutkiem można by stosować toksyczniejszą aspirynę. Jej ćpanie nabrało by wreszcie realniejszych kształtów.
Nie bierz synku słodyczy od nieznajomych.
  • 744 / 35 / 0
Imbir po prostu jest antagonista 5-HT3

Co do "szydercy" wyżej, idź być typwym ćpunem gdzie indziej. A kompetentnym ludziom daj się wypowiadać.
janblotnik@tutanota.com
  • 21 / / 0
Polecam przez tydzień rano kurkuma a wieczorem imbir.
Dzień w którym planujecie zacząć doświadczenie shot imbirowy przed i efekty powinny być widoczne
Uwaga! Użytkownik TruthSeeker1150 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1853 / 347 / 0
Ja spożywam sporą ilość imbiru codziennie. Mniej więcej kawałek korzenia wielkości polowy mojego kciuka, z tym że na surowo. Kocham to!

Ciekawostka:
Imbir jest lekiem na efekty uboczne halowpierdolu %-D
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.