Nie ma mnie obecnie w kraju. sobota godzina 22 przychodzi policja mnie przesluchac. Bez glejtu czegokolwiek wiec nielegalnie jak mowi ktorys tam artykul. Nie ma mnie wiec mowia (klamia) ze podejrzewany jestem o handel dla mojego dobra ktos musi isc teraz zeznawac. i tak o 22 moj ojciec spedza wieczor na przesluchaniu przez kryminalnych.
Ma sens skladanie jakiejs skargi na nich?
ps. ruszyla sprawa jakiegos vendora z wwa maszyna losujaca ruszyla :rolleyes:
EastDrastic pisze:Bez glejtu czegokolwiek wiec nielegalnie jak mowi ktorys tam artykul.
Nie ma sensu składać skargi.
Ojca okłamali normalne-> nikt im nic za to nie zrobi.
Wszystkie działania policji tutaj opisane są na granicy prawa ale nie łamią prawa.
Gdy psy nie mają nakazu (gdy mają nakaz mogą wejść z drzwiami oczywiście) nie wpuszczać przez próg, nie otwierać drzwi (bo jak uchylisz to zawsze się wpierdolą). Rozmawiać przez zamknięte drzwi.
Prosić o przesłanie wezwania drogą pisemną (nie mogą na piśmie kłamać i muszą napisać kogo w jakim charakterze i po co bez ściemniania).
Jak są w cywilu mówić przez drzwi że nie wiecie czy są naprawdę policją, że jest późno (po 22:00 nie powinni przychodzić do spraw innych niż interwencje w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia).
Jebać ich.
Blu pisze:Policja ma prawo przesłuchiwać na komendzie kogokolwiek o dowolnej porze i dowolnie długo, bez żadnych nakazów czy dowodów.EastDrastic pisze:Bez glejtu czegokolwiek wiec nielegalnie jak mowi ktorys tam artykul.
Nie ma sensu składać skargi.
na wszystko musza miec p[apier
na kazde Twoje slowo itd
chyba ze Ci vpowiedza ze to luzna rozmowa, ale wtedy isc nie musisz bo jakie maja potwierdzenie ze zostales poinformoany
malo tego
policja nie ma prawa legitymowac bez powodu
jesli nie podadza podstawy prawnej to mozna odmowic pokazania papierow
a to yzej bylo modne z 10-15 lat teu jak ludzie jeszcze przepisow nie znali
chodzi Ci o nakaz prokuratora ? no nie musi go byc
a moze o wezwanie na przesluchanie ? tez nie musi byc jak maja nakaz prokuratora
jakby nie ylo jakis kwit musi byc
nie ma kwitu nie ma rozmowy
Papier z rozmowy powinien być ale nie zawsze jest "nie było papieru wystarczyło słowo rozdupczył się pedał anonimowo". Ale nie pisz że żeby Ciebie przesłuchać muszą wysłać papier. Zwijają Cię spod chaty i wiozą na dołek. Oczywiście powinni informować w jakim charakterze z Tobą rozmawiają ale to fikcja często.
Tak samo jak z wejściem na chatę; nie wejdą Ci z drzwiami na ogół bo się boją ale drzwi uchylisz wpierdolą się znajdą połówkę palenia i już prokurator pos factum to klepie i jest gitara.
To nie jest państwo prawa. Znaczy prawa jest dużo ale głównie w interesie organów ewentualnie kapitału.
Wincent pisze:Mogą Cię zwinąć z ulicy bez żadnego nakazu na dołek i wypytywać o czym Ty piszesz?
Papier z rozmowy powinien być ale nie zawsze jest "nie było papieru wystarczyło słowo rozdupczył się pedał anonimowo". Ale nie pisz że żeby Ciebie przesłuchać muszą wysłać papier. Zwijają Cię spod chaty i wiozą na dołek. Oczywiście powinni informować w jakim charakterze z Tobą rozmawiają ale to fikcja często.
Tak samo jak z wejściem na chatę; nie wejdą Ci z drzwiami na ogół bo się boją ale drzwi uchylisz wpierdolą się znajdą połówkę palenia i już prokurator pos factum to klepie i jest gitara.
To nie jest państwo prawa. Znaczy prawa jest dużo ale głównie w interesie organów ewentualnie kapitału.
nie ma sensu odpisywac same bzdury
mialem juz okazje gadac czy z kryminalnymi czy ze zwyklymi psiakami i nic takiwgo nie bylo
BA
duzo spraw umarzano przez glupote psow i teraz sami staraja sie trzymac proce
różnie jest, alejak znasz podstawy prawa to chuja moga bez papierow
Wizz pisze:Wincent pisze:Mogą Cię zwinąć z ulicy bez żadnego nakazu na dołek i wypytywać o czym Ty piszesz?
Papier z rozmowy powinien być ale nie zawsze jest "nie było papieru wystarczyło słowo rozdupczył się pedał anonimowo". Ale nie pisz że żeby Ciebie przesłuchać muszą wysłać papier. Zwijają Cię spod chaty i wiozą na dołek. Oczywiście powinni informować w jakim charakterze z Tobą rozmawiają ale to fikcja często.
Tak samo jak z wejściem na chatę; nie wejdą Ci z drzwiami na ogół bo się boją ale drzwi uchylisz wpierdolą się znajdą połówkę palenia i już prokurator pos factum to klepie i jest gitara.
To nie jest państwo prawa. Znaczy prawa jest dużo ale głównie w interesie organów ewentualnie kapitału.
nie ma sensu odpisywac same bzdury
mialem juz okazje gadac czy z kryminalnymi czy ze zwyklymi psiakami i nic takiwgo nie bylo
BA
duzo spraw umarzano przez glupote psow i teraz sami staraja sie trzymac proce
różnie jest, alejak znasz podstawy prawa to chuja moga bez papierow
tak a ja na wlasne oczy widzialem jak na dyskotece syn policjanta wylapal to koles ktory sprzedal mu gonga dwie godziny pozniej mial kipisz na chacie wjazd bez nakazu
i dostal taki wpierdol palami ze przez miesiac nie wychodzil z domu a jezeli chcesz sie zapytac jakie konsekwecje za to poniesli to sobie daruj
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
