Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
ODPOWIEDZ
Posty: 6 • Strona 1 z 1
  • 133 / / 0
Dziś zadzwoniłem w sprawie udostępnienia mi kserokopii dokumentacji medycznej. Leczę się u psychiatry.

Dowiedziałem się, że pani doktor nie może takiego ksero wykonać.

Mam zostawić dowód osobisty w jej gabinecie, po czym ona udostępni mi kartotekę do skserowania na mieście, a następnie mam wrócić z tymi dokumentami w stanie nienaruszonym, po czym odda mi dowód osobisty.

Czy takie postępowanie jest legalne? Skąd mogę wiedzieć, w jaki sposób pani doktor wykorzysta mój dowód osobisty?
Ostatnio zmieniony 22 sierpnia 2012 przez Moonlights, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 168 / / 0
A w jaki sposób ma go niby wykorzystać? To jest właśnie zabezpieczenie dla ciebie, żeby nikt wałków z twoimi papierami nie zrobił.
Uwaga! Użytkownik szlachetny jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 80 / 2 / 0
szlachetny pisze:
A w jaki sposób ma go niby wykorzystać? To jest właśnie zabezpieczenie dla ciebie, żeby nikt wałków z twoimi papierami nie zrobił.
np kredyt ktoś może wziąść, abonament w jakiejś sieci, zamówić coś na raty, sposobów jest mnóstwo tylko zachodzi zasadniczy problem w postaci różnicy płci.
  • 133 / / 0
Oto co mówi prawo:
W przypadku udostępnienia dokumentacji prowadzonej przez lekarza poza zakładem opieki zdrowotnej (w ramach praktyki zawodowej) zasadą jest udostępnianie dokumentacji pacjenta do wglądu lub umożliwienie sporządzenia z niej wypisów, odpisów lub kopii. Na żądanie uprawnionego podmiotu możliwe jest także udostępnienie oryginałów dokumentacji pacjenta. W razie wydania oryginałów dokumentacji zawsze należy pozostawić kopię wydanej dokumentacji. W takim wypadku wydanie oryginałów odbywa się za pokwitowaniem odbioru i z zastrzeżeniem zwrotu po wykorzystaniu (§ 18 ust. 1 oraz § 20 ust. 1-3 rozporządzenia w sprawie rodzajów indywidualnej dokumentacji medycznej, sposobu jej prowadzenia oraz szczegółowych warunków jej udostępniania). Na podstawie przepisu § 18 ust. 3 tego rozporządzenia na lekarzu ciąży obowiązek wyjaśnienia w sposób przystępny i zrozumiały treści wpisów zawartych w dokumentacji.
Źródło: http://www.zdrowie.abc.com.pl/czytaj/-/ ... informacji

I zgodnie z tym rozporządzeniem:
§ 18. 1. Lekarz udostępnia dokumentację pacjenta do wglądu lub umożliwia sporządzenie z niej wypisów, odpisów lub kopii, na koszt wnioskodawcy.

2. Udostępnienie dokumentacji następuje na wniosek: pacjenta, jego przedstawiciela ustawowego, osoby upoważnionej przez pacjenta lub uprawnionych podmiotów w rozumieniu odrębnych przepisów, a w razie jego śmierci - osoby upoważnionej przez pacjenta do uzyskiwania dokumentacji w przypadku jego zgonu.

3. Lekarz jest obowiązany wyjaśnić w sposób przystępny i zrozumiały treść wpisów zawartych w dokumentacji.

§ 20. 1. Dokumentację udostępnia się w formie wypisów, odpisów lub kopii, chyba że uprawniony podmiot żąda udostępnienia oryginałów tej dokumentacji.

2. W razie wydania oryginałów dokumentacji należy pozostawić kopię wydanej dokumentacji.

3. Udostępnienie dokumentacji wewnętrznej następuje w sposób zapewniający zachowanie ochrony danych osobowych, za pokwitowaniem odbioru i z zastrzeżeniem zwrotu po wykorzystaniu, jeżeli udostępnia się oryginał dokumentacji.
Źródło: http://prawo.legeo.pl/prawo/rozporzadze ... tepniania/

Czyli wystarczy pokwitowanie odbioru, a lekarz musi sam sobie zapewnić kopię takiej dokumentacji. Oryginał mogę odebrać podpisując świstek że odbieram kartotekę. Nie muszę i nie ma takiego obowiązku, by zostawiać dowód osobisty.

Lekarz nie jest osobą publicznego zaufania, tym bardziej nie mogę mu zaufać. Intencje związane z posiadaniem mojego "plastiku" pozostają tajemnicą. Tak jak to napisał mfighter
  • 133 / / 0
Przepraszam za post pod postem, nie mogę już edytować powyższej wiadomości.

Zastanawiam się, co oznacza owe "pokwitowanie odbioru i zastrzeżenie zwrotu po wykorzystaniu". O ile pokwitowanie rozumiem, np. pisemne potwierdzenie zabrania kartoteki. Ale jak mogę zastrzec zwrot? Słownie? Pisemnie? Przez publiczne oświadczenie? :D
No bo samo "na pewno pani oddam, spokojnie" nie wystarczy.
Już tym bardziej świstek "zobowiązuję się do oddania kartoteki w ciągu X minut".

Moim zdaniem wymiana dowód-za-kartotekę jest nielegalna.

A chodzi tylko o to, że chcę przenieść się do lekarza na NFZ, bo nie stać mnie dłużej prywatnie...
Ostatnio zmieniony 23 sierpnia 2012 przez Moonlights, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 133 / / 0
Ponownie, piszę tę informację dla przyszłych pokoleń.

Po konsultacji z Rzecznikiem Praw Pacjenta, dowiedziałem się że jest to praktyką często stosowaną - wymiana "dokumentacja za dowód". Nieświadomi pacjenci przystają na ten warunek. Jest to nielegalny proceder i takie przypadki należy zgłaszać do GIODO, ponieważ narusza on ustawę o ochronie danych osobowych.

- Jeśli lekarz odmawia nam wydania oryginału dokumentu, można złożyć skargę do RPP który zajmie się tym problemem. Ale: patrz niżej.

- Jeśli lekarz odmawia nam wydania oryginału dokumentu, ponieważ obawia się iż zgubimy taką kartotekę, należy go poinformować, iż jego obowiązkiem jest wykonanie kserokopii takiej kartoteki i posiadanie jej w swojej bazie. (Zgodnie z § 18 ust. 2 w/w rozporządzenia: "W razie wydania oryginałów dokumentacji należy pozostawić kopię wydanej dokumentacji."

- Jeśli lekarz odmawia nam wydania kserokopii kartoteki, bo nie ma ksero albo bo nie może, pani rzecznik zasugerowała "trick" - przygotowujemy pisemny wniosek o wydanie kserokopii kartoteki, zgodnie z rozporządzeniem itd itd itd, oraz że opłatę za ksero deklaruje ustawa (na dzień dzisiejszy jest to 70gr/strona), a taką opłatę uiścimy na konto bankowe (i tu miejsce na numer konta - pod żadnym pozorem w gotówce!).
Jeśli i w tym wypadku lekarz odmówi wydania ksero, przygotowujemy sobie drugie pisemko mniej więcej treści "nie wyrażam zgody na wykonanie kserokopii.....", tam musi paść data i czytelny podpis lekarza.

- Jeśli lekarz odmawia nam wyjaśnienia i jasnego wytłumaczenia informacji zawartych w kartotece, należy poinformować go, iż " Lekarz jest obowiązany wyjaśnić w sposób przystępny i zrozumiały treść wpisów zawartych w dokumentacji." - zgodnie z w/w rozporządzeniem.

Myślę że te informacje na pewno przydadzą się walczącym z lekarzami :)

A oto wzór dokumentu: https://dl.dropbox.com/u/39224270/Wnios ... cznej.docx
Ostatnio zmieniony 23 sierpnia 2012 przez Moonlights, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ
Posty: 6 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.