Kilka dni temu było trzepanko chaty. Znaleźli kilka - podkład i prawdopodobnie CB-13, które wykryli mi na narkotesterach paskowych jako Amfetamina. Dziwne! Może to metoxy było. Znaleźli też około 25 gramów suszu Damiany i Marshmallowa. Chcieli mi wkręcić, że to wykryto w tym THC, Ja powiedziałem, że owy podkład nie był nasączany niczym jeszcze mimo, że zamawiałem kannabinole. Z resztą powiedziałem prawdę, że są to legalne substancje które na paskach wykrywa jako nielegalne, To normalne. Zabrali mi telefon i komputer. Powiedzieli, że zwrócą od miesiąca do nawet pół roku. Jak to wygląda? Pomóżcie. Żadnych nielegalnych substancji nie mam w domu, bo po prostu z takowych nie korzystam. Dali susz i tytkę z białym prochem do ekspertyzy która również może potrwać nawet do pół roku. Co będzie jeśli te substancji w przeciągu czasu ekspertyzy wejdą na listę substancji zakazanych? Będę ich skarży i tyle... Nie popuszczę im za tej wjazd, Oj nie!!! Na dodatek paczki miałem i karty charakterystyki.
Najważniejsze to ile czasu będą trzymać mi kompa i telefonie takie sytuacje.

Moim zdaniem nie grozi mi nic. Zabrali mi tylko. czas i napsuli nerwy.

Pomóżcie.

Poprawiono tytuł - PcP

Komputer powinni Ci oddać dość szybko, ale nigdy nie wiadomo. Po paru miesiącach pewnie przyjdzie CI umorzenie sprawy jak zbadają odczynniki i susz.

Dzięki Stary. Też tak myślę. Jeszcze mają adresy sklepów i kartki charakterystyk. Musiałem coś powiedzieć, przecież nie wkręcę Ziomków. Sklepom gówno zrobią.

Lepiej mogłeś powiedzieć, że to pozostałości po sklepach stacjonarnych z dopalaczami.

Tylko susz to po prostu susz. Bez nieniesionego kannabinolu - około 25g Damiany.

Z jakiego powodu zrobili Ci wjazd na chate? Tak poprostu w odwiedziny nie wpadli chyba...

byla kiedys taka sprawa w gre wchodzilo okolo 0.5 g mj w domu .temu panu zabrano telefon i komputer. oddano po 1,5 roku.ktos inny ta sama ilosc ale w plenerze telefon zabrany wszysatim osobom ktore byly na pol roku

Nie strasz mnie, że 1.5 roku. Nie ma takiej opcji. Takiej opcji nie ma. Taki gościu zakablował na mnie, że prawdopodobnie posiadam substancje odurzające.

Dodam, że na kompie nic nie znajdą - czyściutki jak łza.

Policjant z Komendy nie powinien go uruchamiać nawet. Czytaj: http://niebezpiecznik.pl/post/karta-pol ... mputerami/

I nie uruchamiał. Czyli pewnie trochę to potrwa. Ty - PcP, najlepiej znasz się na prawie na tym forum, więc powiedz mi tak średnio kiedy mi go oddadzą, jeśli nic na nim nie mam podejrzanego - nic. Dosłownie ZERO.