Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
To wszystko jest związane z aktywnością prawej półkuli, która odpowiada za religijne doświadczenia. Gdy ona jest aktywna ludzie albo widzą Jezusa/Maryję/mahometa/Anioły albo UFO.
Często szaleńcy, narkomani czy pacjenci szpitali psychiatrycznych mają najczystsze wizje prawdy.
Deprywacja sensoryczna i błędy przekazu na jakie naraża nas dextrometorfan pozwalają na tymczasowe przebicie się przez Iluzję i obnażenie jej tam, gdzie zaczyna ona opadać- spróbujcie "bawić się" z lustrami albo pozornie zwyczajnymi układankami na 4 plateau.
Jednak to plateau Σ ma w sobie wielką siłę, gdyż obecne w nim chaotyczne i nie poddające się klasyfikacji wzorce myślowe wydają się łamać Iluzję w miarę nasilania się zaburzeń ośrodkowego układu nerwowego.
W więzieniu umysłu szaleństwo i sny mogą stać się ciałem. Gdy tylko przedostaną się do naszego świata, nikt nad nimi już nie zapanuje.
Prawie 3 lata temu, podczas pierwszego palenia Salvii miałem pierwszy kontakt z niefizycznymi istotami, które wtedy tylko mnie obserwowały i wprowadziły potem parę ulepszeń do systemu energetycznego, co zaowocowało prawie trzema miesiącami doskonałego samopoczucia, gdy w ogóle przestałem korzystać z jakichkolwiek substancji psychoaktywnych, a wszystko w życiu układało się idealnie.
Po tym czasie wróciłem do DXM i już podczas drugiej próby z 450mg wyrwało mnie z ciała i przeniosło na coś w rodzaju "międzygalaktycznych obrad", gdzie moja 'projekcja' była tematem kłótni istot zasiadających na kilku piętrach sporego okręgu. Szczegóły jednak zachowam.
Potem długo, długo nic, przynajmniej jeśli chodzi o warte wspominania w tym temacie. Minęło prawie 1,5 roku, do czasu gdy "niechcący" załapałem najmocniejszą sigmę w życiu, podczas której doszło już do bardzo bliskiego kontaktu z pewnym obiektem, który zupełnie znikąd pojawił się na niebie i mnie w jakiś sposób "przeskanował", po czym zaczął wyświetlać holograficzne znaki, które miałem zapamiętywać. Potem przejęto już nade mną kontrolę i przez dobre 3h byłem zupełnie poddany rozkazom płynącym z "góry". Wszystko później okazało się pewnego rodzaju testem, który udało mi się przejść.
Na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy dzieje się coraz więcej. Podczas kilku tripów wyraźnie już zacząłem wyczuwać na poziomie wibracyjnym obecność niematerialnych istot w pokoju. Włożyłem wiele starań w dostrojenie się do nich na tyle, żeby rozumieć ich przekazy, ale opłaciło się. Komunikacja przypomina channeling - byłbym nawet w stanie na bieżąco przekazywać ich słowa osobie trzeciej, chociaż - przynajmniej na razie - to wszystko jest zarezerwowane tylko dla mnie. ONI i tak wiedzą kogo wybierać i z kim się kontaktować, a z tego co mi wiadomo jest całkiem spora liczba osób na świecie, które regularnie są przez nich odwiedzane.
Najwięcej kontaktów miałem z tymi podającymi się za Plejadan, chociaż parę razy przypadkiem wyłapywałem też sygnały od zupełnie innych istot krążących gdzieś po kosmosie. Kilkukrotnie nawet mi się później pokazywali jako większe lub mniejsze kule światła potrafiące całkiem szybko się przemieszczać lub w mgnieniu oka zniknąć. Podczas kilku razów z tymi świetlistymi istotami, które wierzący uznaliby za anioły przekazywano mi już nawet podstawy telepatii, prekognicji i paru innych przydatnych w przyszłym życiu zdolności, które po swojemu staram się rozwijać.
Całość tych doświadczeń wiążę się z nadchodzącymi wielkimi krokami zmianami na Ziemi, przejściem w wyższą gęstość, grudniem 2012 i ciągłym przeciwstawianiem się rasom starającym się przejąć kontrolę nad ludzkością.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.