Co waszym zdaniem jest lepsze? Mefedron puder czy mefedron kryształ?
murtibing pisze: Puder VS kryształ
Zwycięski chlorowodorek z kolei dzielimy na mefedron puder i mefedron krystaliczny. Jeśli chodzi o oralne przyjmowanie mefedronu to nie ma większego znaczenia, który z tych dwóch przyjmuje się. Przed wchłonięciem i tak obydwie formy muszą rozpuścić się w żołądku i w ostateczności wchłania się w r-ru. Natomiast w kwestii wciągania do nosa zdania są podzielone. Jedni wolą wciągać puder a inni kryształ. Puder mniej drażni śluzówkę nosa, z kolei kryształ ma jakby trochę mocniejsze wejście, ale to tylko subiektywne poglądy.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat.
[Pozwoliłem sobie dodać sondę]
koala pisze: (Mimo pierwszej fascynacji nie używam już mefedronu.
aparat.relaksu@hyperreal.info
Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
z dwojga złego to kryształ wygrywa bez precedensowo nad siarczanem
sieje mniejsze spustoszenie i wydaje się mniej szkodliwy
dla mnie spływ siarczanu jest prze okrutny w porównaniu z kryształem,siarczan jeszcze powoduje u mnie błoto w nosie czego nie zauważyłem po krysztale.
absolutnie wybierajcie kryształ i ja tez za 2 minuty tak zrobię
blau77 pisze: dokladnie mi tez pare razy wystarczylo,zeby sie przekonac ze ten caly mef,nie jest taki super jak tu go wszyscy prawie wychwalaja,za krotko dziala, za slabo i jak dla mnie zjazd hujowy,nawet po polowie prochu zjazd malo odczuwalny i lepsze samopoczucie
A za słabo absolutnie nie: raz nawet nodowałem po mefie. Wrzucę kiedyś parę pomniejszych TRów, gdy ocenzuruję zapiski.
Chodzi o zdrowie, zdrowie i jeszcze raz zdrowie.
koala pisze: Chodzi o zdrowie, zdrowie i jeszcze raz zdrowie.
kryształy powiadasz Hanka... kusi kusi szataństwo :diabolic:
aparat.relaksu@hyperreal.info
Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
Bodzi0 pisze: Nie rozumiem co wy tak demonizujecie ten zjazd, u mnie i wspólników w procederze to się objawia jedynie przybitym nastrojem, sennością i niewielkim osłabieniem. Zjazd po wódzie jest 10 razy gorszy...
Chodzi o serce, bóle w żebrach, plecach i inne chujostwa.
@Maskaradore: nie masz się co napalać na kryształ, bo lepiej niż miałeś na początku, to przecież teraz i tak nie będziesz miał.
I naprawdę kinol w strzępach. Już po jednej konkretnej ścieżce (0,3g, dokładnie pamiętam) dałem sobie spokój, a zaznaczę, że bardzo lubię wciąganie nochalem i żadnych oporów nie żywię.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.