Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 44 • Strona 1 z 5
  • 657 / 7 / 0
Witam!

Jak myślicie? Czy niektórzy z was czują się fazowiczami z przeznaczenia? Mój przypadek wyglądał tak, że zawsze to ja wykazywalem inicjatywe próbowania czegoś nowego. Jak tylko miałem internet to wchodzilem na strony poświęcone ziole, bylem niezmiernie ciekawy odmiennych stanow swiadomosci. Od urodzenia tego szukałem i wiem, że będę do śmierci palił sobie konopną fajke i przygryzał marynowane grzybki psylocybinowe. Za gnoja juz zylem w innym swiecie, nie mozna bylo mnie oderwac od kreskowek, latwo uzaleznialem sie od gier komputerowych, a w podstawowce dostawalem pierwsze uwagi, lubiłem bazgrać, rzucać, ciapać i wydzierać sie. Po prostu kurwa urwipołeć byłem! Uważam, iż stworzyło to w moim mózgu idealne warunki dla narkotycznego sajgonu. Moge ćpać ile wlezie jesli tylko spodoba mi sie dana substancja i mam ja przy sobie. Zawsze mam 5-HTP wiec nie groza mi bad-tripy albo niedobory serotoniny. Po prostu mam fazowanie w genach i uważam, że mój organizm jest do tego idealnie przystosowany. Gdybym narodził się ponownie to też bym ćpał, tylko troche wcześniej bym zaczął....

Kto jeszcze ma ćpanie zapisane w genach? Zapraszam do wypowiedzi :-)
Uwaga! Użytkownik Akodeen jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 578 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: fla »
A twoi rodzice albo dziadkowie ćpali?
Bo po nich masz geny.
Burial - Archangel (Uppermost Rework)
  • 1169 / 16 / 0
Nieprzeczytany post autor: BuddahLova »
Jak dla mnie to nie miałeś wpisanego ćpania w genach tylko życie jako margines społeczny i element podwórka. :D

@fla

A czy Ty wiesz o tym że Pac napierdalał Chlorpromazynę bo się nabawił początkowej schizofrenii.
Uwaga! Użytkownik BuddahLova jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 755 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: rysiekzklanu »
Akodeen pisze:
Zawsze mam 5-HTP wiec nie groza mi bad-tripy albo niedobory serotoniny.

objasnij
jeżeli wysyaeś mi pm [od początku do zeszłego tygodnia], to nic nie doszło.
  • 930 / 29 / 0
Nieprzeczytany post autor: tehacek »
chcesz po prostu powiedzieć, że zostałeś stworzony z silnymi skłonnościami autodestrukcyjnymii Twoim przeznaczeniem jest zabić się poprzez zażywanie odklejających od twardej rzeczywistości dragów.
ja bym się nie cieszył na Twoim miejscu.
  • 755 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: rysiekzklanu »
fazowicze z przeznazcenia
cpanie w genach

sa poprostu ludzie mniej i bardziej sklonni do odkrywania nowych rzeczy
i sa ludzie z wiekszymi i mniejszymi sklonosciami do uzaleznien
i sa jeszcze inne typy sklonnosci - w jedna albo w druga strone
i kazdym przypadku kazdego z nas, te sklonnosci zachodza na siebie, czyniac nas indywiduami.

jezeli myslisz ze to faza, ze to dobre i w swej nietypowosci wyjatkowo dobrze ci sie udalo, ze zlozylo sie tak i nie inaczej, ze bedziesz cale zycie ryl se beret, ze moglbys tak bez konca i ze chcialbys jeszce raz, to moim zdaniem myslisz zle. to niezdrowe mniemanie.
jezeli myslisz, ze bycie kurwipołciem w podstawuwie stworzylo idealne warunki do bycia narkomanem, to tez zle myslisz.

masz idealny organizm do cpania. i mozesz walic ostro duzo, o ile ci sie podoba i o ile masz material przy sobie.
niezle, ale nie niezwykle. bo kazdy tak moze, musze ci powiedziec. i obawiam sie ze moge wycpac ostro duzo wiecej niz ty, mimo ze moj organizm nie nadaje sie idealnie do cpania. i wiem ze narkotyki mi szkodza. a gdybym narodzil sie jeszcze raz i wszytko pamietal, zaczalbym pozniej.
nie wiem czego ci brakuje, ale chcialbym sie dowiedizec. wtedy jasnym bylloby sie stalo to, dlaczego ty piszesz takie posty :listen:
jeżeli wysyaeś mi pm [od początku do zeszłego tygodnia], to nic nie doszło.
  • 1169 / 16 / 0
Nieprzeczytany post autor: BuddahLova »
Ostatnio też dochodzę do wniosku że ta przygoda powinna się stanowczo w późniejszym okresie zacząć. Ale teraz to już chuj.
Uwaga! Użytkownik BuddahLova jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 105 / / 0
Nieprzeczytany post autor: NeuroDriver »
To napiszcie kiedy zaczęliście ćpać :>

Ja pierwsze bliższe spotkania z alkoholem miałem w wieku lat 17stu, pierwsze zbicie grasu zapaliłem gdzieś wcześnie przed albo niedaleko po 18 roku życia o ile się nie mylę. Pierwszy raz dałem w kabel w tym roku, mając już 20 lat.


Nie uważam że ćpanie można mieć w genach :P po prostu tak uważam i (c)huj. W dyskusje się nie wdaje.
Uwaga! Użytkownik NeuroDriver nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1047 / 22 / 0
Nieprzeczytany post autor: banshee »
niby cośtam w genach można odziedziczyć ( skłonność do uzależnień? ) ale bez przesady. Dużo zależy od przypadku, otoczenia, wychowania, charakteru.
Takie wpierdalanie sobie, że jest się do dragów stworzonym to w ogóle jakiś lans czy coś? Bo nie kumam. Każdy za łebka lubił kreskówki i wciągał się w gry, to raczej normalne. I znam też wielu "szkolnych łobuzów" którzy wcale nie ćpają.
Ja się czuje fazowiczem z przypadku. W sumie może nawet z głupoty?

Kiedyś czułam się stworzona do wielkich, zajebistych rzeczy ( :D ), wszyscy we mnie wierzyli i myśleli, że osiągnę w życiu dużo ( dobrze się uczyłam i takie tam, w ogóle zajebista byłam, hehe ) ale zaczęłam ćpać i wszystko poszło się jebać bo nie zależy mi na niczym za bardzo.

Czy to wina genów? Nie sądzę, chociaż częściowo na pewno bo dużo alkoholików w rodzinie jest, i dużo przebywałam w otoczeniu ćpunów, to pewnie miało jakiś wpływ.
one two fuck you!

Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
  • 432 / 1 / 0
NeuroDriver pisze:
Nie uważam że ćpanie można mieć w genach ]
Można mieć genetyczne predyspozycje do uzależnień nie tylko od środków psychoaktywnych ale np. hazardu itp. i to jest fakt naukowy, bezdyskusyjny bo udowodniony, więc twoje:
po prostu tak uważam
jest gówno warte ;-) asle to, że ktoś ma predyspozycję genetyczne do bycia nałogowcem wcale nie oznacza, że nim będzie po prostu jest w grupie podwyższonego ryzyka.


To akurat z dr. house nie wiem na ile to prawda a na ile no zresztą wiecie... był tam motyw z jakąś laską której guz mózgu uciskał właśnie część mózgu odp. za uzależnienia i nałogowo chlała, jak jej to wycieli to już nie czuła przymusu alkoholizowania się ... ale tak jak mówię, to motyw z serialu więc nie wiem na ile to jest prawdziwe a na ile "medical fiction" ;-)
Ostatnio zmieniony 07 listopada 2009 przez 1waytikt2tickletown, łącznie zmieniany 1 raz.
off
ODPOWIEDZ
Posty: 44 • Strona 1 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu

Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.

[img]
Bochnia. Policja ujęła dilerów narkotyków. W garażach przy KN-2 urządzili „biuro” i magazyn

Małopolscy policjanci zlikwidowali „przedsiębiorstwo” zajmujące się handlem narkotykami. Wynajmowane garaże przy jednej z ulic w Bochni spełniały rolę biura oraz magazynu ze środkami odurzającymi. Zabezpieczono duże ilości środków odurzających oraz zatrzymano 4 osoby.

[img]
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana

Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.