Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
Wybór narkotyków jest bardzo szeroki. Dlaczego zdecydowaliście się akurat na heroinę?
Nie potępiam Was, ale z moich obserwacji wynika, że... nie warto. Nie próbowałam jej, ale czytałam różne rzeczy o przeróżnych narkotyków i odniosłam wrażenie, że heroina ma mniej ciekawe działanie od psychodelików. Poza tym bardzo uzależnia. I jak patrzę na ludzi piszących w tym dziale, to jeszcze bardziej Was nie rozumiem... Nie widzę tu filozofujących ezoteryków tak jak w dziale o DXM lecz ludzi mówiących o zmarnowaniu sobie życia.
Nie traktujcie tego jak atak. To jest raczej ciekawość. Ja lubię rozumieć ludzi. Uważam, że nie ma żadnych podludzi (tak jak wielu myśli). Każdy robi to, co w danej chwili uważa za najmądrzejsze.
Chyba, że Heroina ma jakieś niezwykłe działanie i jestem w błędzie.
A może zadziałało to, że Heroina uchodzi za najsilniejszy narkotyk? Może Marihuana była dla Was (dla części z Was) kinderdragiem?
znalazłem i zostałem przy tym z wszystkimi skutkami. ale jak napisałem. świadomie. całkiem świadomie.
nie żałuje wybory, ale po latach musze stwierdzić jedno. żałuje, ze nie pozostałem tylko w fazie eksperymentów. skutki na dłuższą metę są jednak opłakane. szczególnie uzależnienie psychiczne. z tym nie potrafię sobie poradzić od lat. kwestia fizyczna dla mnie nie istnieje. tu są leki, które świetnie sobie z tym radzą.
a psychicznie jestem wrakiem. bez narkotyku owszem funkcjonuje, ale to tylko funkcjonowanie, które jest dla mnie męczarnią.
przybliżyłem trochę?
konsultacja ze mną zagraża życiu i zdrowiu
Janssen-Cilag powinien mnie dożywotnio sponsorować
matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności
A dlaczego ktos pali trawe?
A dlaczego ktos zre grzyby?
Ja osobiscie zrobilem wyliczanke "entliczek, pentliczek..." i wypadlo na diesela aka heroina.
Chciałbym zaznaczyć, że opiatów używam sporadycznie, kilka razy do roku. Szanuję ich siłę.
Nie widzę tu filozofujących ezoteryków tak jak w dziale o DXM lecz ludzi mówiących o zmarnowaniu sobie życia
Hmm. Może z Twojej perspektywy to psychosrałtyczne, nic przeważnie nie warte pierdolenie uprawiane przez nastoletnich, przygłupich (no sorry, ale jak widzę, jak to ten DXM was intelektualnie rozwija, to płakać mi się chce) pseudofilozofów wydaje się atrakcyjne. Nam raczej nie. Oczywiście jest tu pare wyjątków- Inmda, Jogurt, czy Kazik. Oni piszą naprawdę z sensem. Nie ważne zresztą.
Z naszej perspektywy całość wygląda na ogół inaczej. Tutaj klimat jest zupełnie inny; dość raczej zimny, cyniczny.
Tutaj się nikt w tańcu nie pierdoli, nie ma czasu na mongolskie teorie. Tyle.
Dlaczego heroina?
Może Marihuana była dla Was (dla części z Was) kinderdragiem?
Swoją drogą, duża część miłośników opioidów których znam, to również wielcy fani marihuany.
Na podobne tema,sa toho viac popisalo v threade 'Heroinisto, kim jestes'..
Mozem ti nieco malo napisat,ako to vidim ja..Pretoze generalizovat sa
neda ani v tomto pripade..Skusim nebit ironicky,(aj ked mam tendencie
ist do tej polohy)..Lebo sa zda ze ta tema zaujima..Musim ale hned napisat,
ze ti odpovedam iba preto..Ze mam momentalne chut nieco napisat a
zase dlho ju nebudem mat..Nepouzijem ziadne odborne terminy,lebo budes
mat aj tak problem,rozumiet mi po Slovensky..
Diel o DXM som nikdy necital,ale hlavny dovod preco tu nenajdes 'filozofujących ezoteryków'..
Vychadza zo samotneho ucinku danej latky..Ina vec je ze experimentatory z DXM,su vecsinov
velmi mlady ludia..
'...odniosłam wrażenie, że heroina ma mniej ciekawe działanie od psychodelików.'
Zda sa ze ani po tych rokoch,sa nezmenili predstavy ludi..Musel som sa trochu zasmiat..
Pripomenulo mi to otazky ludi pred 20 rokmi..Ktorych vseobecna predstava bola,
ze ucinok drogy sa rovna..Otvorenie celkom noveho sveta,v podstate niaka myticka krajina..
Plna farieb a obrazov..Popis ktoremu je najblizsie vysoka davka po psychedelikach..
A logicky si od toho odvodili..Ze ked maju taky ucinok hriby Psilocybe,alebo salvia..
Tak po uziti Methamfetaminu ci Heroinu to musi bit mnohonasobne intenzivnejsie..
A su velmi zaskoceny a sklamany,pretoze ich ocakavania sa nenaplnili..
Osobne nepovazujem Marihuanu za 'kinder drugs'..Dokaze spotencovat ucinok speedu,
tak aj opiatu..A svojim jedinecnym sposobom,zmenit vedomie viac,ako to robia tieto latky..
Kazdy podla toho co preferuje..Poznam ludi ktory jej davaju prednost,pred vsetkym ostatnym..
Aby som nepisal dlho..
Pre mna osobne bola dolezita aj skutocnost..Ze na rozdiel od latok z roznym ucinkom,
ktore som pretestoval..Na opiatoch som mohol zit..Mohol som sa vyspat,mohol som
sa najest,mohol som normalne fungovat..Co sa mi nepodarilo na inych latkach..
A aj po takmer 20 rokoch,mam pracu,stiham sa venovat svojej rodine a trochu casu
mi ostava aj na niake hobby..Vzdy som sa snazil s tym 'vyjebat' a moct nie len nodovat,
ale robit to v teple domova..A bit obklopeny ludmi ktorych mam rad..
ako dlho este nechaju takehoto 'asociala' v pokoji zit...?
'sp'
nie wiem, może już to sobie uświadomiłaś, może nie, ale zdecydowana większość ludzi, każdego dnia dąży do nieznanego sobie celu. od przebudzenia do zaśnięcia, od piątku do piątku, od urlopu do urlopu, do emerytury.. tak naprawdę nie wiemy do czego w życiu dążymy, brakuje nam sensu i niemal każdy z nas strasznie się boi, strach jest głównym motywatorem większości naszych działań.
są ludzi, którzy tak sobie życie poukładali, że cieszą się samym faktem istnienia, idą przez życie bez strachu, każdy dzień przynosi radość i spełnienia, przez sam fakt możliwości życia, czucia.. tacy ludzie nigdy nie wezmą narkotyków, bo ich nie potrzebują, tacy ludzie znaleźli złoty środek i tylko im zazdrościć.
niestety ogromna część ludzi jest właśnie takimi zagubionymi, ciągle wystraszonymi myszkami, którzy ciągle szukają i ciągle nie mogą znaleźć, którzy wstają bo boją się, że spóźnią się do pracy, boją się, że jeśli się spóźnią do pracy, wylecą i nie zapłacą za mieszkanie, nie kupią jedzenia. strach, strach, strach. nie każdy sobie to uświadamia, hm, może niewielu to sobie uświadamia, ale imo tak właśnie jest.
dobra, teraz gdzie tu miejsce na heroinę? po heroinie nie musimy już szukać sensu - bo nie jest on potrzebny. po heroinie nie czujemy pustki i niepokoju, doskonale ona je zapycha miękkim, ciepłym, pulsującym kocykiem. po heroinie nie boimy się, no bo czego się bać, kiedy każdy neuron mówi Ci: jest dobrze, dobrze, dobrze.... po heroinie nic nie musimi, bo trwanie w tym stanie jest jedynym celem i sensem samym w sobie.
o to w tym wszystkim chodzi.
bo po heroinie nie ma być ciekawie, tylko ma być dobrze.
nie wiem, może już to sobie uświadomiłaś, może nie, ale zdecydowana większość ludzi, każdego dnia dąży do nieznanego sobie celu. od przebudzenia do zaśnięcia, od piątku do piątku, od urlopu do urlopu, do emerytury.. tak naprawdę nie wiemy do czego w życiu dążymy, brakuje nam sensu i niemal każdy z nas strasznie się boi, strach jest głównym motywatorem większości naszych działań. [...]
Taki strzał raz w tygodniu mnie odpręża i likwiduje wszelkie ciśnienia. Jedni to załatwiają alkoholem, inni ruchaniem a ja napierdalaniem hel w kabla. Nie czuję się lepszy, nie czuję się gorszy czuje się w porzo.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kot-przemytnik.jpg)
"Narkociak" próbował przemycić narkotyki do więzienia
Koci kurier z narkotykami wpadł na gorącym uczynku. Strażnicy kostarykańskiego więzienia zatrzymali kota, który do futra miał przyklejone paczki z marihuaną i crackiem. Zwierzak próbował przedostać się na teren zakładu karnego.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eurorynekkonopny.png)
Mocny początek 2025 roku dla europejskiego rynku konopnego. Niemcy, Polska i UK na fali wzrostu
Początek 2025 roku przyniósł solidne otwarcie dla europejskiego rynku konopnego. Mimo trudności z poprzednich lat i sporych wyzwań regulacyjnych, wiodące firmy w sektorze notują rekordowe wyniki sprzedaży, a zainteresowanie rynkiem rośnie z każdym miesiącem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kazik.jpg)
"Bardzo lubiłem amfetaminę". Znany muzyk o narkotykach
Kazik Staszewski opowiedział o swoim doświadczeniu z narkotykami. Muzyk sporo eksperymentował z używkami.