Dział służący dyskusji nt. spraw, gdzie postawiony został zarzut z art. 55-60 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
ODPOWIEDZ
Posty: 51 • Strona 1 z 6
  • 4 / / 0
dopalacze.com oferują współprace na zasadzie franczyzy (sklepu partnerskiego) i ja jestem skłonny do otwarcia takiego sklepu, ale mam pewne wątpliwości. Po pierwsze czy potrzeba jakiejś zgody na sprzedaż takiego towaru, jakaś koncesie?? Na ile to jest legalne w naszym kraju, wiem że żadna z substancji z tego sklepu nie występuje w ustawie o przedziw działaniu narkomanii, ale i o butaprenie też nie ma a przestali go produkować przez to że go ćpali. Czy nie będzie jakiś problemów z policją, np. w razie wypadku typu żę jakiś gówniarz weźmie coś ze sklepu i na fazie coś mu sie przydaży i później będzie jakaś afera i czy ja jako właściciel sklepu odpowiem przed sądem. Druga sprawa co mnie ciekawi jak by się to miało do mafii, dilerów itp. w końcu jest to konkurencja. Większość produktów znajdujacych sie na dopalaczach zawiera informacje "nie do spożycia przez człowieka" i czy warto rżnąć głupa typu : "Ja to tylko sprzedaje, i to co klient z tym towarem robi nie jest moim problemem" czy to też będzie jeden z powodów do pociagniecia mnie do odpowidzialności karnej?
  • 803 / 6 / 0
Myślisz, że alternatywy z dopalacze.com mają tak duży potencjał żeby dało się wyżyć ze stacjonarnego sklepu?

Co do reszty twoich pytań. Nie wiem. Jeśli coś wiem to nie jestem pewien do końca.
  • 4 / / 0
Nieprzeczytany post autor: babrus »
myśle żę nie tylko wyżyć ale i porządnie zarobić, właściciel dopalaczy nie podał wysyokości miesiecznego dochodu ale powiedział tyle ze miesięcznie dochodzi 1,5 tysiąca nowych klientów
  • 34 / / 0
Jeżeli w UK, Hiszpanii, Irlandii, Nowej Zelandii, Holandii, czy w Niemczech działają stacjonarne smartshopy i da się na nich zarobić, to w Polsce też się da.

Jeżeli zaś chodzi o kwestię bezpiecznego prowadzenia działalności gospodarczej, to moim zdaniem nie powinieneś się skupiać tylko na sprzedawaniu produktów z Dopalaczy. Niech obok szyldu Dopalaczy będzie szyld sklep zielarsko-tytoniowy.

Sprzedawaj tytoń, fajki, shishe, akcesoria tytoniowe. Zrób dział/regał z różnymi herbatami (szczególnie białe i zielone), a także Yerbą i akcesoriami do niej; z tradycyjnym ziołolecznictwem (waleriana, passiflora, damiana, mięta, rumianek, dziurawiec, hibiskus), a także ciekawą egzotyką (kratom, kanna, dagga, lotosy, salvia).

Spice i inne smoking blendy, a także pakowane produkty roślinne od Dopalaczy wkomponuj w tą niewinną tytoniowo-ziołową scenografię (np. Spice'y i inne smoking blendy niech leżą na półkach razem z melasami itp.)

Centralnym punktem sklepu niech będzie regał z suplementami diety. Napierdol tam od chuja różnych kompleksów witamin, preparatów odchudzających i tych stosowanych podczas treningu siłowego, a pośród nich niech znajdą się wszystkie pille i reszta syntetyków od Dopalaczy.

Fakt faktem wymagałoby to dużo większego nakładu pracy, pieniędzy i inwencji, ale długoterminowo na pewno dodatkowe nakłądy by się zwróciły, a Ty miałbyś dużo większą pewność, że nie zobaczysz swojego sklepu w Super Wizjerze, czy na okładce Faktu. Produktów z Dopalaczy nie musiałbyś specjalnie reklamować, gdyż za pomoca internetu lub pocztą pantoflową, i tak każdy kto by miał się dowiedzieć o specjalnej ofercie Twojego sklepu, i tak by się dowiedział.
Uwaga! Użytkownik JOLAKOLA nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 907 / 8 / 0
Zacznijmy od tego, że postanowisz, że nie będziesz sprzedawał ćpania dziecią oniżej 18 roku życia, będzie Cie to drożej wychodziło,
ale nie będziesz miał przypału ze smarkaczami któży kupią jakiś legalny biały proszek rodzic to znajdzie, pujdzie na policje, policja sie dzieciaka zapyta kaj to kupił i wskaże Twój sklep, przyjadą Ciebie skują i wszystko skonfiskują, po długich i żmudnych badaniach stwierdzą ze nie są to nielegalne narkotyki i Ci po jakimś czasie wypuszczą, ale większość polski będzie na Ciebie wieszać psy bo sprzedajesz dziecią substancej odużające, już dziś gratuluje pierwszej strony z Twoim zdjęciem w Super Expresie to popierwsze, a po drugie to to, jak będziesz dużo zarabiał na tym to wynajmnij se jakiś goryli co by sklepu pilnowali!
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. Marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
  • 755 / 19 / 0
kurwa, gdyby w bialym byla mafia, byly by i narkotyki.
martwil bym sie raczej tym, czy znajdize sie wystarczajaca ilosc klientow.
jednak reklama napewno ci pomoze
sporo ostatnio slysze o klubach, gdize sprzedaja trefne piguly - nie dzialajace wcale.
legalny towar - stuprocentowa pewnosc - bezpieczenstwo - alternatywa dla nielegalnych narkotykow - redukcja szkod wywolywanych przez nielegalne substancje - same kozysci.

dawaj szybko z tym sklepem :-D
jak bedize ci trzeba pierwszego klienta, testera, ekspedienta, dostawcy albo fachowca, to wiesz do kogo uderzac ;]
jeżeli wysyaeś mi pm [od początku do zeszłego tygodnia], to nic nie doszło.
  • 4 / / 0
Nieprzeczytany post autor: babrus »
wszystkie produkty byłyby sprzedawane osobom powyżej 18 roku życia
  • 2876 / 99 / 0
Też kiedyś mieliśmy mniej niż 18 lat (ja całkiem niedawno :-p ) i wiemy, że nie takie granice się łamało ;-) . Ale tak czy inaczej napis "poniżej 18 roku życia nie sprzedajemy" będzie służył Twojej renomie ^_^
"Czuję się gwiezdnie"

Po dzisiejszym robię przerwę
  • 907 / 8 / 0
[quote="Jezus"]
Też kiedyś mieliśmy mniej niż 18 lat (ja całkiem niedawno ]

racja nikt nie będzie sue mugł wipeprzyć, ze sprzedajesz nieletnim, a dzieciak zawsze może poprosić starszego o kupienie mu tego

Najpierw musiałbyś zrobić badania marketkingowe, czy wogule była by jakaś klijentela, musisz zbadać jaki jest popyt i zobić odpowiednią podaż, pilnować krztałtowania się ceny, znać zachowania i preferencje konsumentów oraz działania konkurencji
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. Marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
  • 755 / 19 / 0
to bedzie raczej jeden z pierwszyc stacjonarnych smartshopow w polandii. ktos slyszal o innych stacjonarnych sklepach tego typu?
wiec problem konkurencji odpada ;]


zajebiscie by bylo, gdyby sklep byl czynny w weekendy do poznych godzin - wieczorna mlodizerz melanzowa chetniej bedize zaopatrzala sie w towary pod wplywem impulsu 'ej nacpajmy sie czyms legalnym', dzieki presji grupy, dzieki nietrzezwosci alkoholowej i dzieki mozliwosci dostania legalnego narkotyku od reki.

jednak zeby to wyszlo, tzn. wieczorna, weekendowa klientela chetna do zakupow w duzej ilosci, musialbys miec jakas niezla lokalizacje w centrum, zeby ludzie z klubików nie musieli jechac z centrum gdzies na jaroszowke, w celu zakupow.
masz juz jakis pomysl, gdzie bedize sie znajdowal ten sklep ?


noo i nie ograniczaj sie tylko do dopalaczy - im szerszy asortyment, tym wieksze szanse, ze ktos przyciagniety przez np. niedroga, ale bogata oferte fajek wodnych, skusi sie na na jakies bzp. ktos, kto bedzie chcial kupic koszulke z lisciem heroiny, moze rzucic okiem na polke z mieszankami do palenia. i kupi tez bongo.
+ wiele wiele innych ;] ale to napewno sam wiesz
jeżeli wysyaeś mi pm [od początku do zeszłego tygodnia], to nic nie doszło.
ODPOWIEDZ
Posty: 51 • Strona 1 z 6
Newsy
[img]
Przyczepa pełna marihuany. Polska para próbowała dorobić do emerytury

4 mln zł – tyle były warte narkotyki, które ukryła w przyczepie kempingowej para emerytów. Przemytnicy przywieźli używki z Hiszpanii, a po drodze udawali, że zwiedzają europejskie miasta, żeby zmylić służby.

[img]
Koniec procesu farmaceuty z Okulickiego. "Zapamiętam tę nauczkę"

Kary pięciu lat pozbawienia wolności chce prokurator dla 45-letniego Wojciecha K., u którego w mieszkaniu przy ul. Okulickiego 22 lutego 2023 r. znaleziono zapalniki i chemikalia. Policja ewakuowała wówczas mieszkańców bloku. W piątek (10 stycznia) zamknięto przewód sądowy w tej sprawie, mowy końcowe wygłosili prokurator i obrońca.

[img]
Oferował w sieci muchomory czerwone. Odwiedzili go policjanci i inspektorzy sanepidu

Oferował w sieci suszone kapelusze muchomora czerwonego, a także nalewki i ekstrakty z innych roślin. Odwiedzili go policjanci i inspektorzy sanepidu. - Każda forma wykorzystania muchomora czerwonego w tej chwili jest już nielegalna - informuje dr Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny.