Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
czułbym się bezpieczny, chyba że zamierzają Ci robić badania krwi (i to w jakimś konkretnym kierunku, np narkotykowym) ale na badaniu na padaczke raczej nie miałoby to wpływu - mój znajomy który też ma padaczke napierdala benze deksa, jara i chodzi na badania i zawsze wszystko jest si :-D
Po dzisiejszym robię przerwę
[]------[][]
|_0 _|
/
_/\_
eeg raczej bedziesz mial zjebane, a tomografie mozgu ok. najlepiej powiedziec ordynatorowi w czym rzecz, wypisac sie na wlasne rzadanie i juz
Rozmowy acreal
Klonów pod ręką niestety nie było (owszem! u mnie w domu nie było klonów!), a koles a agonalnym spazmie.
-tata! dzwoń po karetkę! M. ma atak! (ja nie mogłam sie oderwać, bo bylam zakleszczona między zębami pacjenta).
<same problemy z tym narkomanem- pomyslał zapewne tato>.
Na szczęście purpura z twarzy zaczęła schodzić, palce powoli uwalniału sie z uścisku. Do normy wracał ponad 30 minut, chwilowo kojarzył co się dzieje, po czym nagle był jakby gdzies indziej. I najgorszy ten wzrok. Nigdy nie przerażało mnie tak czykeś spojrzenie. Potem lezelismy przytuleni i było coraz lepiej.
Dodam, że osobnik ten (robię z niego anonima, że ja pierdolę. Sory, mały) od trzech dni był czysty, wcześniej jeden dzień spędził na giecie włada+bakanie i pewnie tram odruchowo, ale w niewielkiej ilości.
Tak, ewidentnie była to padaczka potramalowa, pan ten jest rekordzistą jeżeli chodzi o plugawienie swego cudnego ciałka owym syfem.
Wnioski?
MOJE:
-spokojnie mogę zaliczyć to do najgorszych przeżyć w swej, jakże burzliwej, egzystencji. Cos nie tak dzieje się w środku, głowie, sercu, mózgu i wszędzie, podczas gdzy osoba, która jest dla mnie wszystkim może właśnie zejść mi na kolanach. Nie polecam. Kurwa, to było straszne.
JEGO:
a) koniec z tym! ( w sensie "nie cpam")
b) pierdu pierdu. mądry Polak po szkodzie? HAHAHAwystarczy wejśc w pewien profil. Sądziłam, że jak ktoś "przeżywa: cos takiego, to mądrzeje. Zwłaszcza jeśli jest to drugi atak w przyciągu kilku dni.
Naiwna.
Idźmy na calość.
Nie wiem po co sie tak przejmowałam moja zapaścią po helenie :o)
No ale jak ktos już ma zamiar wpierdalac ten syf (nie rozumiem, czemu nie lepiej kupic sobie dwa-trzy centy odpału, bez pieprzenia z tabletkami, wejście lepsze, tanio i dużo i tesco.) to miejcie ze soba lorafen, rolki lub klony, żeby w razie czego, jak ktos nie będzie chciał poświęcic swego palca to wetknie tabletkę. Nie każdy poświeca palec, serio.)
A tak na marginesie to ostatnio symulowałam atak na komisariacie (jako posiadaczka klonów), co skończyło się pchnięciem przez karczystego pana w odblasku na ławkę (obdukcja-uszkodzenie głowy-oczywiście zawszony kundel bezkarny, a jak! -ale o tym i i moich ostatnich przygodach z mundurowymi chętnie sie podzielę w odpowiedznim temacie. Nie dziś, starczy Wam tych cudnych muśnięć moich paluszków o klawiaturę).
muertogatito pisze: Sądziłam, że jak ktoś "przeżywa: cos takiego, to mądrzeje. Zwłaszcza jeśli jest to drugi atak w przyciągu kilku dni.
Naiwna.
Zarówno EEG jak i TC (tomografia komp.) wychodzą prawidłowo, chyba że ktoś na prawdę ma coś z głową.
Jako osoba, która przezyła coś takiego (gorszego, bo zapaść po braunie, reanimacje itp) zgadzam się. Mój dwumiesięczny detoks skończył sie z takim hukiem, że czempion spadł by z krzesła ze smiechu.
nowy cytat: (może pójdzie do kultowych)
mądry Polak* po smierci
*ćpun?
Postanowilam wiec dorzucic do rownej dychy...(4x50) a ze nigdy nie bralam powyzej dziesieciu to spodziewalam sie super fazki. Pojechalam z chlopakiem do Tesco i do Mc Donaldu akuratnie tak 20 minut po zarzuceniu...w drodze powrotna poklocilismy sie o bzdure jak to bywa po opiatach. JA prowadzilam samochod, podjechalismy pod dom, emocje nie opadaly...czolam w sobie straszna zlosc a co najgorsze TADKA nie czolam, po dalszej klotni rozplakalam sie gdyz nie panowalam nad soba...w koncu moj chlopak przyszedl sie pogodzic siadlam na takim murku zeby sie przytulic....
I SIE STALO
Wiecej nie pamietam ostanie co mi swita to to ze sie godzimy, otwieram oczy...a KeloT wlasnie kladzie mnie na kanapie i mowi, kochanie mialas padaczke. Zasypialam i sie budzilam pare razy, nie moglam chodzic przez trzy dni tak mnie wszystko bolalo, kazdy ruch sprawial bol...cos strasznego.
Podobno padaczki dostaje sie jak nie czuc efektu tramalu a ja tej dychy nie czolam...ale podenerwowana bylam...wszelkie ostre dzwieki, emocje, swiatlo, placz...moze wywolac padaczke.
Teraz juz nigdy nie biore tramalu powyzej 10 chyba ze ze zwalniaczem jakims lub klonem.
Nie radze nikomu ryzykowac z Tramalem, jeden wezmie 20 i nic mu nie bedzie a drugi dostanie padaczke po 10
I odziwo male ilosci zaczely mnie kopac.. kiedys osemki nie czolam a teraz nawet czworke poczuje chociaz rzadko teraz biore Tramal...chyba zeby sie podratowac na zwale...do czego to doszlo...
Moim zyciem zawladnela teraz heroina- brown ale to juz w innej sekcji 'Heroina- wátek ogólny'
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.