Siemacie
Mam pytanie. Jestem chory na serce zaburzenia rytmu serca (arythmia). I chiałbym spróbować pixów. Czy w moim przypadku jest to wogóole możliwe . Dodam że brałem już DXM 450mg na pierwszy raz i zadnych takich kłopotów nie miałem . Z tego co mi wiadomo nie mogę speeda, a czytałem że w niektórych dropsach jest feta. Jesli mogę to jakie dropsy polecacie. Podobno wisienki są dobre i nie w nich fety.

Odpuść sobie radze Tobie. Nawet nie zdajesz sprawy jak rzadko trafisz na czyste mdma.

Nie możesz fety - nie możesz piguł.

PrezesSkt ja mam taką samą chorobę jak Ty. Nie namawiam Cie do próbowania ani ścierwa ani dropsów, ale jeżeli już koniecznie chcesz to zrób sobie badanie ekg i jeżeli masz możliwość to Holtera, a później porozmawiaj z lekarzem. Zapytaj go czy te zaburzenia są duże, częste, w jakich porach się nasilają. I na podstawie rozmowy z nim zadecyduj czy opłaca Ci się zarzucić te koła. U mnie choroba przebiega łagodnie. 3 lata temu lekarz odstawił mi leki ( Lymphozyl forte i coś jeszcze nie pamiętam), zaburzenia następują u mnie największe w godzinach 4-6 nad ranem, pojawiają się także po większym wysiłku fizycznym. Nie wiem jak jest w Twoim przypadku, ale ja próbowałem i zielonego, krążków i niestety białego. Po kołach było dobrze, a w stanie szczególnej euforii czułem mocniejsze bicie serca i to wszystko. No, ale po władku serce dało znać, że to jest zła substancja, więc jeżeli nie próbowałeś to nawet nie próbuj.

Chorobe wykryli mi w 6 klasie podstawówki wtedy na 10 uderzeń serca 3-4 było poprawne. W tej chwili po 7 latach zaburzenia sa nikłe niedawno miałem robione szczegułowe badania do badań lekarskich do woja. W ciągu całodobowej obserwacji wystapiły 9 zaburzeń czyli bardzo nikłe leków nie biorę kiedys brałem ale nic nie pomagały Jak robili mi te badania nie dawno wykryli mi terz niewydolnośc zastawki mitralnej ( zwapnienia w zastawce).

no to u mnie chyba troche więcej jest tych zaburzeń, ale co tam do odważnych świat należy, byle nie przesadzić <_<

Za czasów LO kumpel z klasy spytał się mnie czy moge coś twardszego wykminić niż alkohol :)
Ponieważ lubie gościa, namówiłem jeszcze jednego kumpla, złożyliśmy się na 1,5g speeda. Ten pierwszy miał operacje na serce, zwolniony był z niektórych zajęć na wf np bieg na wiecej niz 400m. Generalnie M jest zdrowy tylko serducho ma słabe. Zrobiliśmy nochala, nie fruwaliśmy ani nie dziczylismy i chłopak przetrwał. Nosa robił pare razy w życiu, siedział spokojnie, nie fisiował, nie biegał teraz chodzi i żyje.
Co do piguł, one same chcą żebyś się ruszał. Podnoszą ciśnienie, przyspieszają pracę serca. Zapewne do piguły wypijesz piwo, troche się poruszasz i nieszczęście gotowe. Z resztą jak zjesz, to raz zjesz i na bank też zjesz drugi raz, co za tym idzie trzeci and so on... Ja wpierdalałem ponad rok czasu co tyzień, co dwa - chesz też tak? Nie sądzę... Im się trudno po jakimś czasie przeciwstawić.

Nie polecam Ci piguł, bo są niebezpieczne dla sercowców. Jeśli nie próbowałeś to nie próbuj bo się wkręcisz i po chuj Ci to. Z resztą wrzuciłeś Dekstrometorfan który moim zdaniem jest tysiąc razy lepszy niż MDMA.
Jeszcze nie dawno wpierdalałem pixy jak dziki zając a teraz mam w nie wyjebane ponieważ sto razy wole zejście po Deksterze Wspaniałym niż sztuczną chemiczną euforyzowaną radość wywołaną eksplozją serotoniny. Na dodatek w Acodinie wiesz że masz DXM i kilka wypełniaczy które nie są aż tak szkodliwe jak cała gama chemii zawartej w piksach.

Akurat jedno piwo pomaga rozszerzyć naczynia krwionośne.

Feta w porównaniu do mdma to naprawde mega ścierwo.

Uzależnienie od mdma w porównaniu do fety jest Imo dość małe.

Po dxm to jest dopiero ciśnienie!! (aż żyły na czole wychodzą)

NIe oto m chodzi żeby se uzaleznic moim celem jest sróbowanie MDMA . Fety nawet nie zamierzam brac bo wiem że to ścierwo. Dxm zamierzam zarzucić jeszcze raz w piękną gwiazdzistą noc. Zdecydowanie wolę dragi pochodzenia naturalnego czyli zielone i grzybki (mam za sobą około 20 tripów grzybowych). Interesują mnie tylko psychodeliki gdyby nie to że mdma jest zaliczane do psychodelików nawet bym o nim nie pomyślał. Nie trawie żadnych stymólantów bo to nie dla mnie:D Mam zamiar spróbowac jeszcze kwasa ale u mnie tródno go dostać zrobili sieczke żeby spalic zipka trzeba jechać 100km i przewarznie bierzeby odrazu 5g.

Prezesie przestrzegam, kółka wciągają błyskawicznie. Może być tak, że zjesz, miech dwa przerwy i nagle znów zjesz, a później coraz częściej. Wiem co mówię. Nie musi tak być ale zawsze jest "ale"...