Pochodne 2,5-dimetoksyfenyloetyloaminy.
Więcej informacji: 2C-x w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3064 • Strona 173 z 307
  • 153 / / 0
Hej

Bodyload jeśli chodzi o 2C-P jest dosyć dziwnym ... bowiem jak sami wiecie mięśnie dają radę, głowa też ale jednak wymioty prawie u mnie były, a odruchy wymiotne także miałem :D do tego słyszałem głosy współlokatorki z góry przebijające się przez sufit i wydawało się to tak badtripowe że zacząłem się śmiać sam z siebie :)

Śmiech i małe ilości opio pomagają przetrwać najgorszy bodyload :D Najlepiej o nim zapomnieć ... tak wiem wiem że jak masakryczny to o niczym innym się nie myśli ale ja zawsze podchodzę do tego tak : O kurwa, paw na pewno już idzie ! już nadchodzi ! Ale zaczynam myśleć, no i kurwa co że paw ? Jebać pawie ja się bawię !

Dobra wkrętka i trochę bodyloadu można znieść.

Ostatnia dawka to 14 mg oralnie, i trochę za dużo było, ale specjalnie tak zrobiłem żeby potem mieć myśli typu : Kurwa ! stary wziąłeś za dużo ! o dużo za dużo! (man you took too much, too much too much)

Więc głowa czyni cuda.
pozdrawiam Strat
  • 1993 / 490 / 0
Dziękuje za rzeczowe odpowiedzi na zadane pytanie. :)
za to od 5 do 10 był w ogóle lub ledwo wyczuwalny.
Ja właśnie chce celować w dawki 8-9mg. Lepiej mieć nieco słabsze wizualizacje ,
niż przez cały trip czuć "strucie" i się męczyć. Tym bardziej, że też nie lubię jak psychodela jest za mocna, bo szybko przestaje oganiać a to jest dla mnie męczące.
  • 204 / 1 / 0
Dla mnie bodyload po 13mg był znośny. Wystąpił głównie na począdku, jak się załatowało to już było ok. Nie czułem strucia przez cały trip. Za to dawka jak na pierwszy raz okazała się idealna :)
  • 349 / 4 / 0
10 mg donosowo. Znikomy BD.

Zapodałem dokładnie 15:15, peak trwał jakieś 5 godzin, od około 17 do 22. Potem trochę jarania i całość zakończyłem udaniem się do snu o godzinie 6. Zasnąłem bez problemu ale tripa miałem wyczerpującego. Gdzieś na pół godziny wybrałem się z dziewczyną na miasto :rolleyes:
do sklepu gdzie wymieniała część garderoby. Oj pooglądełem sobie wzorki na odzieży. :lol:

Świetny materiał dla kogoś kto ma czas. Freelancerów i wszelkiej maści artystów :-)
  • 13 / / 0
Trochę się naczytałem i się zdecydowałem. Pierwsze spotkanie z dwucepkiem także odważyłem 10mg(wydaje mi się być optymalną ilością for the first time), w bombce do żołądka i czekam.Tu muszę zaznaczyć że mi 2C-P wgrywało się nie 2-3 godz. ani nawet ( jak to jest podane w wątku za maksimum) 4,5h tylko prawie równe 6 godzin!!!! Tzn od czasu połknięcia czyli o 18:30 do momentu gdy byłem pewien że to nie będzie spokojna noc ok godz. 0:20. Po dwóch godzinach od spożycia zacząłem czuć bodyload, lekkie mdłości i trochę mną potrzęsło. Tak przez 4godzinki. Ale jak weszło to już wiedziałem że weszło i.... Niestety jestem rozczarowany tą substancją. Wizualnie praktycznie nic, na umyśle też czułem się prawie trzeźwo, tylko to co się działo z moim ciałem podpowiadało mi że jestem wygrzany i to całkiem nieźle. Czułem jakby cały mój organizm pędził w jakimś bliżej nieokreślonym kierunku z prędkością kilka razy przekraczającą prędkość światła. Chciałem zobaczyć dokąd.... jednak umysł został na ziemi i nie oderwał się od niej nawet o centymetr!!! Jestem cierpliwym człowiekiem więc czekałem, może będzie coś więcej, może coś się załączy. Ipod na uszy i włączam coś na podróż. Bardzo nieśmiałe CEV'y a przy otwartych oczach nic!!
llabx pisze:
IMO 2CP, to najmocniejsza wizualnie fenyloelytoamina.
Parathormon pisze:
Ja bym dodał jeszcze więcej: jest moim zdaniem jedną z bardziej wizualnych substancji overall.
A więc what the fuck. Czy to ja czy jak? Szukam takich wizualnych ( po homecie podoba mi się to falowanie i zmiana zarysów różnych przedmiotów). Czy może się ta fenylka bardziej rozochoci przy większej ilości? Czy jednak niektórzy mają tak że mimo tego że czują się ostro zrobieni to wizualnie jest marnie? Czekam na odpowiedź bo szkoda żeby się 40mg zmarnowało.


PS
Ale żeby nie było miałem jedną wizję. Ja siedzący ok 6 rano nad stawem. Zimno jak cholera, zmęczony całym tripem. Muzyka tez mnie nudzi. W domu się taki wygrzany przecież nie pokażę. I tak se siedzę i klnę "kiedy to kurwa zejdzie". Jednak na szczęście tak to się nie skończyło. O 6-tej to ja ruszyłem ale 0,5 cytrynóweczki i w kimono. Dodam jeszcze ciekawostkę. Po całej wyprawie spałem prawie dobę!! Tylko z przerwami na siku.
  • 3449 / 122 / 8
Psychodeliki działąją indywidualnie...
  • 4024 / 371 / 951
No tak, ale da się jednak zauważyć prawidłowość, że to właśnie fenyloetyloaminy (osobliwie DOxy i 2cxy) najczęściej rozczarowują, generując stan nieokreślonego naćpania/samą stymulację/bodyload zamiast tripa...
  • 1513 / 26 / 0
Re: 2C-P
Nieprzeczytany post autor: mr_b »
@W W K T przyjmujesz jakieś leki?
Nażarty byłeś po świętach? Jakieś inne specyficzne sytuacje (tolerancja)?
Jakie masz doświadczenie (i czy jakieś środki już Cię tak rozczarowały)?
Trochę mnie nastraszyłeś.

Pytana do ogółu - czy przy 10mg zdarzało się aby ktoś nic nie poczuł albo trip przerósł (zmiażdżył mentalnie czy bodyloadem).

Miałem tak z 2C-E, że raz 15mg dawało bardzo mocno a innym razem prawie 20mg tak średnio (ale możliwe że roztwór spirytusowy po roku mocno osłabł choć w połowie tego okresu jeszcze działał bardzo dobrze)

W W K T pm.
Ostatnio zmieniony 13 kwietnia 2012 przez mr_b, łącznie zmieniany 1 raz.
mr_b∩ʁbꞁө
  • 13 / / 0
Wycieczkę zafundowałem sobie tydzień przed świętami ale dopiero teraz ją opisałem. Leków żadnych nie przyjmuję (nie licząc magnezu bo piję sporo kawy). Trzy godz przed zapodaniem zjadłem chinola. Z tolerką też raczej uważam(nie chcę żeby mnie coś ominęło) . Może się za bardzo nastawiłem do dwucepka ale brałem pod uwagę wypowiedzi forumowiczów, które były obiecujące. Może to jest kwestia autosugestii? Albo po prostu to mój organizm nie pozwolił mi zobaczyć tego co ludzie po tym widzą.
Czeslaw pisze:
Psychodeliki działąją indywidualnie...
No właśnie.
Za jakiś czas spróbuję jeszcze raz i zobaczę (albo i nie). Dorzucę ze 2-3mg. Ale jak na razie mahomet wygrywa.
  • 38 / / 0
Radze spróbować jeszcze raz, tylko tym razem rozpuścić to w wodzie i odmierzyć. Różnie bywa z tą substancją. raz ziomek po 18 mg nie czul w ogolę bl a po 12mg zaś go rozpierdalal. Inny kolega po pierwszym razie też się tylko namęczył i blur wszędzie miał zero oevow, ale juz za drugi raz zadziałało odpowiednio. Dobrze jest do tego zajarać przed BL i faza tez lepsza. Taki mega euforyczny śmiech ze aż się oddychać nie da (oczywiście set and setting w tym wypadku najważniejsze a co za tym idzie nastawienie) i naturalny a nie jak po mefie. Sam za pierwszym razem tez nie czułem się za dobrze, ale to donosowo tyrałem i czułem się jakbym był chory, ale potem kazdy nastepny raz byl magiczny.. no oprocz tego z aco :D ale wtedy zajebiste cevy, ale to troche pusta faza. :P
ODPOWIEDZ
Posty: 3064 • Strona 173 z 307
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Medyczna marihuana kontra bezdech senny

Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.

[img]
Musk zażywał narkotyki w Białym Domu? Trump "ma nadzieję, że nie"

Donald Trump, komentując doniesienia "New York Timesa", wyraził nadzieję, że Elon Musk nie zażywał narkotyków w Białym Domu. Amerykański przywódca zdradził także, co zrobi z zakupioną od miliardera teslą. Od momentu odejścia Muska z administracji pomiędzy prezydentem a jego byłym doradcą trwa spór.

[img]
Do 3 gramów marihuany bez recepty? Poszło pismo z Sejmu do rządu

Legalizacja posiadania marihuany na własny użytek w ilości do 3 gramów - taka propozycja wpłynęła do sejmowej Komisji do spraw petycji. - Obowiązujące przepisy penalizują za posiadanie nawet niewielkiej ilości marihuany. Nie odpowiadają one współczesnym realiom społecznym i ustaleniom naukowym - argumentuje autor.