Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 1 z 5
  • 13 / 2 / 0
Wstajesz kolejny dzień. Wkurwiasz się już po przebudzeniu. Wszystko jest chujowe. Idziesz do chujowej roboty w której wszystkiego nienawidzisz i ochłapy zarabiasz. Wracasz z roboty wyjebany, idziesz chodnikiem , widzisz ludzi śmiejących się, masz ochotę komuś wykurwić, bo za chwile sam wybuchniesz. W chacie kładziesz się spać, żeby tylko nie czuć. I tak każdy dzień. Niby jebana trzeźwość ale to wegetacja. Jestem cały czas w nawrocie. Chciałbym zmienić to chujowe życie ale nie widze żadnych perspektyw. Przerwałem cpać fete, ale z dnia na dzień czuje się coraz gorzej. Pytanie nie czy wroce tylko kiedy? Jak wytrzymać samemu ze sobą gdy jest strasznie chujowo?
  • 217 / / 0
.
Ostatnio zmieniony 30 grudnia 2007 przez ChestYakaMarkos, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 13 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Legionnaire »
No to zazdroszcze Ci w chuj jeśli tak potrafisz bez pizgania.
  • 217 / / 0
.
Ostatnio zmieniony 30 grudnia 2007 przez ChestYakaMarkos, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 39 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kaina »
Unikać ludzi? Wydaje mi sie że to też nie jest najlepszy pomysł... :huh:
Mój kumpel powiedział, że jego życie bez narkotyków byłoby smutne... Otóż mylił sie, bo obecnie nie fuka, znalazł kobieten i jest happy... Jaki z tego morał? Narkotyki dawały mu chwilowe szczęście, które mijało wraz z nadejściem zjazdu... Prawdziwe szczęście i sens życia dała mu trzeźwość... Warto wytrwać. Samemu owszem jest potwornie trudno, więc może czas znaleść kogoś kto wesprze?...

Myśl z dupy nie wyjęta bo... za mna pieć tygodni trzeźwości ^_^ i mam nadzieje, że dużo dużo więcej przedemną...
"Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli..."


Bestia nawet największa ma resztki litości, ja nie mam więc nią nie jestem
  • 217 / / 0
.
Ostatnio zmieniony 30 grudnia 2007 przez ChestYakaMarkos, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 18 / / 0
Nieprzeczytany post autor: jurczynski »
Mam podobnie, nic mnie nie cieszy, nie mam dziewczyny i jakos nie widze zeby sie cos zmienilo w krotkim czasie. Czuje sie samotny, ze znajomymi utrzymuje kontakty, ale to tylko imprezy: alkohol, zielsko, extasy(a to w sumie ostatnie sama amfa),czasem scierwo. Znajomi namawiaja mnie do częstszego brania...bo oni biorą. Choć nigdy nie bylem i nie jestem uzalezniony to czuje ze wszystko to zachodzi coraz dalej. Choc mam twardy charakter poddaje sie im bo to ucieczka od rzeczywistości - samotności i nudy. Ucze się, pracuję, coz z tego jak wszytsko mnie wkurwia. Gdybym nie czytał tego forum i relacji ludzi to pewnie dawno jechał bym juz na amfie...ale z tego co widze nie jest to wyjscie. Cóż z tego ze sie opieram jak depresja pozostaje... Tak nawiązuje nowe znajomoscie ale sa to ludzie - koledzy znajomych - oni biorą juz dawno... i jak tu normalnie żyć ? Po fecie będzie źle a na trzezwo jest chujowo. Ziolo juz dawno przestalo mnie krecic, choc nadal pale nie daje mi juz ukojenia. Moje życie to istna nuda...nuda aż się chce...nie żyć. Wogole mam podobne problemy co kolega - Legionnaire, z tym ze nie zacząłem jeszcze brac nałogowo...ale coz tego jak i tak jest ciezko zyc
Uwaga! Użytkownik jurczynski nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 37 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Biały Szum »
Gdybym nie czytał tego forum i relacji ludzi to pewnie dawno jechał bym juz na amfie...
Stary czytaj dalej i broń sie od gówna, jesli pomaga ...CZYTAJ CZYTAJ
Uwaga! Użytkownik Biały Szum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 472 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: P-paranoi »
Naprawdę myśliśz, że każdemu jest łatwo wstać rano? Trzeba w życiu szukać pozytywów, chociażby na siłę, bo zwariować można bardzo szybko. I nie tylko dragów, które może są najprostszym i najprzyjemniejszym, ale jednak tylko chwilowym rozwiązaniem. Każdy dzień, w którym udało Ci się wygrać z porysowanym myśleniem i chociaż trochę cieszyć się z życia to już coś. Trzeba nauczyć się radować z małych przyjemności. Myślisz, że ci szczęśliwi ludzie, których spotykasz są tacy, bo przed chwilą trafili 6 w totka? Raczej że wróca do domu i obejrzą jakiś syf w TV, wypiją piwo, może wieczorem spotkają się ze znajomymi. Masz inny wybór? Przecież w łeb sobie nie strzelimy, prawda? %-D

Spróbuj sobie znaleźć jakieś hobby niezwiązane z ćpaniem, coś kreatywnego, co będzie Ci sprawiało satysfakcję. Na pewno lepsze to niż przesypianie życia. Może spróbuj zmienić pracę na taką, w której nie będziesz miał chociaż odruchu wymiotnego? Jak chcesz mogę Ci napisać moje wkręty na temat tej chujowej czynności zwanej życiem, ale wolalbys chyba jednak stać po pas w gównie.
Ostatnio zmieniony 09 października 2007 przez P-paranoi, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik P-paranoi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 211 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Chemman »
W społeczeństwie przetrwają jednostki najsilniejsze. Albo Ty dokurwisz innych, albo inni dokurwią Ciebie.
Człowiek w życiu jest zdany sam na siebie i nic tego nie zmieni. Trzeba wszystkich wykończyc, wszyscy są wrogami i czychają na chwilę Twojej słabości.
Uwaga! Użytkownik Chemman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 1 z 5
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".

[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.