Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 73 • Strona 5 z 8
  • 222 / 7 / 0
Zastanawia mnie taka kwestia :

Dlaczego ja zawsze mam taki kurewski szczekoscisk? ppotrafie tak strzelic zebami ze slychac to w calym domu przy muzyce w tle,bez kitu %-D

Ludzie ktorzy furali ze mna, takie same kreski, nigdy nie mieli az tak mocnego, ba, niektorzy zarzekaja sie,ze nie maja go w ogole, lub "praktycznie w ogole".

Jak to jest , bo w kvrwe mi ten szczekocisk przeszkadza... :huh:
  • 370 / 13 / 0
Tak się nauczyłeś. Jeśli się uczyłeś grać na instrumencie lub coś innego, co wymaga koordynacji, etc. - zauważyłeś, że gdy się bardzo starasz, napinasz jakieś inne nie związane mięśnie zupełnie niepotrzebnie (np. całą dłoń, oddech, etc.), oczywiście bezwiednie. Jeśli nie będziesz zwracać na to uwagi, zacisk wejdzie w nawyk i będzie częścią gry, takim ubocznym efektem.
Tak samo szczękościsk stał się częścią Twojego operowania światem. Pozbyć się raczej ciężko, po pierwsze - zauważyć i odnotować, z jaką czynnością myślową to jest związane (np. zawsze gdy widzisz inną osobę, więc tworzysz jej model w głowie, szczęka się zaciska) i za każdym razem uświadomiać "niepotrzebność" szczękościsku dla głównej czynności. Powtarzać przez 6 miesięcy :rolleyes:
Uwaga: usiłowanie pozbyć się szczękościsku to też czynność umysłowa, więc może powodować ściski uboczne, a nawet... szczękościsk! (samowzmacnianie - przejebane) Aby to zminimalizować, należy zaakceptować swój szczękościsk. Nie walczyć z nim siłą, pogodzić się i przyjąć życie ze szczękościskiem jako normalne dla siebie. Zaakceptować, jedynie zgodzić się, zrozumieć i zobaczyć, że on jest po prostu niepotrzebny.

Powyższa recepta raczej nie zadziała, nie jest dobra. Ale należy grzebać w tym kierunku.
Uwaga! Użytkownik Machine205 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 634 / 4 / 0
Czy potrafi ktoś w miarę logicznie wytłumaczyć dlaczego po wypiciu kawy szczękościsk się nasila ?
Uwaga! Użytkownik NeverRewarded nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5 / / 0
a czy ktoś z was spotkał się może z fenomenem kwadratowej szczęki?
podobno schwarzenegger się taki nie urodził... :D

jak dla mnie wystarczy jeden dzień zgrzytania na jakimkolwiek stymulancie a moja żuchwa robi się szeroka, prostokątna, joe swanson k*****. niby mija, bo to tylko tymczasowe stężenie mięśni twarzy, ale te tymczasy robią się coraz dłuższe, boję się, że kiedyś "już mi tak zostanie" jak mawia się w przedszkolu.

ktoś doświadczył? jakieś domowej roboty zabiegi, zeby pozbyc sie tych żuchwo mułów?
  • 3490 / 55 / 0
Jesli takie coś jest to wynika z rozbudowania mięśni szczęk, jak bicepsy na treningu. lol
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 883 / 10 / 0
NeverRewarded pisze:
Czy potrafi ktoś w miarę logicznie wytłumaczyć dlaczego po wypiciu kawy szczękościsk się nasila ?
O ile mi wiadomo szczękościsk jest od niedoboru magnezu, a kawa magnez wypłukuję.
Ja na przykład piję dużo kawy zborzowej (ma dużo magnezu) i szczękościsku w ogóle nie miewam.
Zdecydowanie odradzam Ci ćpanie.
x = x
  • 28 / 1 / 0
Witam wszystkich. Po wczorajszej upojnej nocy z speedem (ok. 0.5 grama) ,mam mały problem. Szczękościsk ,który zaczął się od ok. 1:00 , trwa aż do teraz ( w małą przerwą pomiędzy 5-8) , kiedy znów zacząłem rozmawiać z współlokatorką musiałem znów użyć gum ,żeby sobie ulżyć. Jednak tu przechodzimy do sedna sprawy. Otóż przy tym żuciu gumy ,mam w jamie ustnej strasznie dużo śliny , przez co jest mi ciężko przełykać ślinę (ogólnie jest to bardzo nie przyjemnie) , ciężko pije się gorącą herbatę (muszę pare razy łykać ją,aby poszła w głąb). Wiecie kiedy to się wkońcu skończy? Jak opanować ten tzw "ślinotok" ? Dodam ,że żuje gume miętową bez cukry. Zjazd chyba się jeszcze nie zaczoł,ponieważ wciąż jestem kurewsko pobudzony. Proszę o pomoc z góry dzięki.
  • 1450 / 18 / 0
Zapal sobie zioła. To Cię przesuszy. Uwierz mi. Lepiej mieć za dużo ślini niż laćka w ryju. :)

Zauważyłem u siebie, że czasami mimowolnie zaciskam szczenę. Czyżby jakieś podrażnienie mięśni od ciupania?
I przychodzi czas, że odurzanie się alkoholem przestaje być interesowne

Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
  • 65 / 1 / 0
Po jakim czasie mija u was szczekoscisk?
I Know What’s Good, I Know What’s Fine
I Know What Makes Me Feel Just Right
Don’t Wanna Have An Endless Fight


Jebać Duracell %-D
  • 65 / 1 / 0
Nie mogę edytować, proszę o scalenie.
Powyższy post pisałem pod wpływem zarówno substancji odurzających jak i beznadziejnego szczękościsku spowodowanego w największej mierze ludzką głupotą. Dlatego post napisany jest taką a nie inną polszczyzną. A skoro mowa szczękościsku to jak beznadziejny on był? Ano wyobraźcie sobie typa leżącego na łóżku, peak hometa zmiksowanego z 5map i ręcznik. W ustach. Cały. A i tak bez strat się nie obyło. I tak sobie siedzę od trzech godzin (już bez ręcznika) skrobiąc pierwszego trip reporta w swojej karierze. (jak tylko spisze tr walne sobie nowy wątek w "substancje psychoaktywne a człowiek" może któryś z modów podwiesi te wypociny ku uciesze starych wyjadaczy i dla ostrzeżenia młodszej części userów
I Know What’s Good, I Know What’s Fine
I Know What Makes Me Feel Just Right
Don’t Wanna Have An Endless Fight


Jebać Duracell %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 73 • Strona 5 z 8
HyperTuba dodaj film
Newsy
[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną

W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.

[img]
Mocny początek 2025 roku dla europejskiego rynku konopnego. Niemcy, Polska i UK na fali wzrostu

Początek 2025 roku przyniósł solidne otwarcie dla europejskiego rynku konopnego. Mimo trudności z poprzednich lat i sporych wyzwań regulacyjnych, wiodące firmy w sektorze notują rekordowe wyniki sprzedaży, a zainteresowanie rynkiem rośnie z każdym miesiącem.