09 września 2018Retrowirus pisze:
Ale do czasu wizyty- co najlepsze?!
diklofenac
ketonal
tramadol
kodeina w miksie z paracetamolem (efferalgan, solpadeine jak dobrze tolerujesz kofeinę)
Oczywiście każde silne opio też zadziała, ale nie ma powodu ich brania.
Na dziąsła najlepsza jest maść z lignokainą Lidooksin lub inny. Jest ich dużo w obrocie.
Pamiętaj, ze w każdym dużym mieście są dentyści dyżurujący 24h. Jak boli idź tam i dostaniesz receptę nawet na tramadol..
NIE CZEKAJ Z BÓLEM - może dojść do powikłań, które będą wymagały zabiegu. Jak bolą zęby to znaczy, że jest serio źle.
Zdrowia
Swoją drogą aptekarka w okienku 24h też powiedziała, że ketonal, ale jeśli pomagają mi 2 apapy to znaczy że nie jest jeszcze tak źle :D
Najlepsze było to, że kupiłem ibuprom, zażyłem go 1 raz i od niedzieli już mnie nie boli. Ale dentysta i tak się szykuje, 1/4 zęba mi się odsłoniła.
Ale te bóle zębowe to jest ciężki temat, tej... Poziom bólu to już powyżej 5 w skali do 10, co oznacza, że z dyskomfortu zaczynasz robić rzeczy, których byś normalnie nie próbował.
"Rutyna to rzecz zgubna "
Sytuacja wygląda tak, że nielegalne dragi dawno wybiłem sobie z głowy po kilku doświadczeniach i ogólnie to chciałem pozostać trzeźwy. No ale pomyślałem, że na zakończenie tych przygód "wyzeruję" szufladę z lekami. Być może był to największy błąd w moim życiu. Teraz wiem, że był to błąd, ale może od początku.
Jechałem imprezować do innego miasta i wziąłem ze sobą Thiocodin i Apselan. Około 21 zarzuciłem całe opakowanie Thiocodinu (150 mg kodeiny). Nie czułem szczególnie żadnych efektów, ale takie już miałem doświadczenie z kodeiną, że faza jest, tylko w chaotycznym imprezowym środowisku raczej nie zwraca się na nią uwagi. Po Thiocodinie piłem trochę wódki (niedużo, 50-100 ml) i wciągnąłem parę kresek tabaki. Około północy stwierdziłem, że pora na Apselan. Połknąłem 480 mg pseudoefedryny. Wyraźnie odczuwałem jej efekty - pamiętam, że o 3 w nocy w ogóle nie odczuwałem zmęczenia, a o 5 było tak przyjemnie...
No ale tak, jak zauważyliście - zmieszałem stymulanty z depresantami - kompletny idiotyzm, tak, wiem. Po prostu nie pomyślałem... No ale do rzeczy.
Po północy (czyli po mieszance 480mg pseudoefki, 150mg kodeiny, tabace i wódce) wdałem się w, hmm, "romans" z jakąś dziewczyną, zaczęliśmy się całować i robić różne inne rzeczy, a mój "wojownik"... Nic, ani drgnął. Nie odczuwałem żadnego podniecenia fizycznego, jedynie psychiczne jeżeli mogę to tak ująć. Nie rozumiałem, co jest nie tak. Spędziłem z nią następne 4 godziny i nie osiągnąłem choćby najmniejszej erekcji nawet na milisekundę. Byłem strasznie sfrustrowany. Naprawdę nie rozumiałem, co jest powodem. Rano, wracając do domu, próbowałem w pociągu napompować flaka w kiblu, ale ani drgnął. Nigdy nie widziałem go tak małego i nieżywego. Po powrocie do domu poszedłem spać. Po przebudzeniu miałem lekki poranny wzwód, ale stanowił on może 30% tego co normalnie. Stwierdziłem, że poczekam, może trzeba dać mu czas. Na następny dzień odpaliłem jakieś stronki z pornografią, na które nie zaglądałem od dawna. Wojownik jakby próbował zawalczyć, ale nic z tego. Flak. Stwierdziłem, że może jest niedokrwiony i trzeba napompować do niego trochę krwi. Przebiegłem 20 kilometrów. Poszedłem spać. Rano obudziłem się bez wzwodu, ale po jakiejś minucie znów osiągnąłem jakieś 30% tego co normalnie. Testowałem... Pornografia dalej nie powoduje wzwodu, nawet dawne fetysze. Nic. Czuję jakby mrowienie tam na dole, ale nie osiągam żadnego wzwodu. Jestem załamany.
Szczególnie, że to miał być mój ostatni raz z "rekreacyjnym" użyciem substancji psychoaktywnych (pomijając alkohol).
Szczególnie, że to była moja pierwsza taka "przygoda" z dziewczyną, a nie czułem absolutnie nic (tia, jestem dość młody jak na to forum).
Myślę, że rozumiecie, że jestem załamany i o niczym innym nie myślę, tylko o rozwiązaniu tego problemu.
Czy to minie? Czy ktoś miał podobne doświadczenia?
Co mogło spowodować taki stan? Czy to rzeczywiście wina mieszania stymulanta z depresantem?
Czy powinienem udać się do urologa, a jeżeli tak, to jak najszybciej, czy poczekać jeszcze może, licząc na to, że sytuacja się naprawi? Jak mówię, nie widzę żadnej poprawy na przestrzeni tych trzech dni.
Aha, no i warto może dodać, że niegdyś osiągałem 100% wzwodu idąc z dziewczyną za rękę, także tego... Brak podniecenia przy tej "przygodzie" zdecydowanie nie jest normalny.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/670251d6-df0f-4886-bf03-08b6bda902f8/ciacrack.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250527%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250527T204203Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=dd010cf300d25e53f3ac461d09841639d136ec3054009c632e980ca95d6e5e5a)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nawrocki-snus_0.jpg)
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi
Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ksiadz.jpg)
Ksiądz podejrzany o posiadanie mefedronu. Prokuratura prowadzi dochodzenie
Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim nadzoruje postępowanie wobec księdza z Archidiecezji Warszawskiej. Duchowny usłyszał zarzuty posiadania mefedronu i jego nieodpłatnego udzielenia innej osobie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eurorynekkonopny.png)
Mocny początek 2025 roku dla europejskiego rynku konopnego. Niemcy, Polska i UK na fali wzrostu
Początek 2025 roku przyniósł solidne otwarcie dla europejskiego rynku konopnego. Mimo trudności z poprzednich lat i sporych wyzwań regulacyjnych, wiodące firmy w sektorze notują rekordowe wyniki sprzedaży, a zainteresowanie rynkiem rośnie z każdym miesiącem.