Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 261 • Strona 19 z 27
  • 359 / 9 / 0
@UP
Doskonale zdaje sobie z tego sprawę, ale tematem wątku jest nie tylko LD.
Wiem czym jest świadomy sen.
Istota rzeczy polega na tym, że ludzie mówią, iż to przyjaciele nie pozwalają ci przestać, ale ty przestaniesz, kiedy nadejdzie właściwy czas. Jeśli będziesz upierać się w złym czasie, jedynie się umęczysz i będzie jeszcze gorzej.
Melvin Burgess
  • 216 / 3 / 0
Na realistyczne sny polecam 5-HTP w większych dawkach (od 300 mg w gore), natomiast świadome sny ostatnio zdarzyły mi się gdy nie spałam przez ponad 24h, do tego alko, a bezpośrednio przed snem 5-htp i benzo... Nie chciałam wstawać bo miałam przez kilka godzin świadome sny :-D
  • 623 / 44 / 13
Dream_Walker pisze:
Mi codzienne, ciekawe i bardzo wyraźne sny funduje Flubromazepam, czasem odnoszę wrażenie, że biorę w nich udział. Przed rozpoczęciem brania praktycznie nigdy nie pamiętałem co mi się śniło.
Ja po benzo w ogóle nie pamiętam snów (tych, które testowałem m.in. flubromazepam).
Tak samo MJ, gałka muszkatołowa - kompletna amnezja senna. Po hydroxyzynie także nie pamiętałem snów, ale wtedy jarałem więc może dlatego.

Przy 5htp nie zaobserwowałem różnicy (może nie przypatrywałem się dostatecznie)

Po alko zdarza mi się mieć najbardziej popierdolone sny życia, ale nie wiem czy można nazwać to wyraźnym (są tak intensywne, że pamiętam je dobrze, ale czy są wyraźne?).

Rzeczy, które naprawdę poprawiają "wyraźność snów" (ja to nazywam świadomością senną) w moim przypadku to:
-ilex guayasa -w moim przypadku nie zawsze, ogólnie niezbyt umiem tego używać w tych celach, ale jest bardzo polecane w internetach. Zdarzały mi się po tym (na początku) bardzo wyraźne sny (jeden aż ZA bardzo wyraźny koszmar). Teraz, gdy wypije napar przed snem to ciężej mi zasnąć i może poprawia pamięć, ale za to ja nie mogę się zebrać żeby zapisać sen o 4 w nocy. Obwiniałem o to inne suple, ale nie napiłem się tego przed snem i miałem naprawdę wyraźne i co najważniejsze zapamiętałem i zapisałem je !
-Gotu kola - tu już widać u mnie wyraźne efekty. Napar przed snem (1 czasem 2 łyżeczki) sprawia, że zapamiętuje dużo łatwiej. Często też budze się w trakcie snu (fazy REM) np. o 4 albo 5 w nocy przypominam sobie sen i go odrazu zapisuje. Występuje też u mnie efekt przypominania sobie losowego snu/fragmentu ot tak, bądź pod wpływem bodźca, np gdy śniła mi się karetka po zobaczeniu takiej przypomniałem sobie sen. Nie wiem czy słusznie, ale przypisuje to temu ziołu. Poza tym jest naprawdę dobre w smaku i jeśli wierzyć opisom z MO przyspiesza neurogenezę i tworzy nowe połączenia neuronalne. Tego nei mam jak zweryfikować jedno wiem - na sny działa.
-African dream root - miałem zaledwie 2,5g i tak się złożyło, że 1 dzień brania ADR-a to był także 1 dzień mojej (dawnej) przygody z LD. Ludzie piszą, że trzeba to brać kilka dni i min. 5g. Na mnie działało od 1 razu - LD nie było, ale sny miałem wyraźne niczym rzeczywistość. Nie przypominam sobie snu, w którym czułbym zapach, za wyjątkiem tych po ADR. Pierwsze LD miałem może po tygodniu.
-Kava kava - będąc za granicą miałem okazję skosztować i reakcja na sen była taka, że miałem bardzo wyraźne pierwsze odkąd pamiętam fałszywe przebudzenie :-D

Są jeszcze inne dream herby czy wspomniane wyżej Calea zacatechichi, ale ich nie testowałęm.

Dodam jeszcze, że odkąd skupiam się na snach, znów założyłem dziennik snów (poprzedni ZGUBIŁEM :-O ), pije te zioła i nie palę MJ mam regularnie fałszywe przebudzenia, które BTW czasem są wkurwiające, np. budze się pamiętam sen zasypiam i śni mi się, że zapisuje ten sen do dziennika nagle się budzę i oczywiście dziennik pusty, a sen wyparował :rolleyes: . Jakiś czas temu miałem na podobnej zasadzie 3 razy pod rząd. Budzę się zapisuje budze się i taka 3-krotna pętla. Albo budzę się przed robotą zasypiam i  śni mi się, że się budze ubieram i idę przejść o 6 rano na miasto :-D . Staram się robić RT przy każdym przebudzeniu. Ostatnio się obudziłem (fałszywie) zrobiłem kilka razy RT i zadziałał. Uświadomiłem sobie, że śnię i leżąc próbowałem się unieść i polatać nie udało mi się (pierwszy raz w ld nie potrafiłem latać). Czytałem opisy, że ludzie się "sturlikują" (turlają?) na bok i wtedy zaczyna się prawdziwe LD i zastanawiam się czy gdybym poprostu wstał to czy dałbym radę już "normalnie" latać.

Tyle odemnie pozdro .
RIP UNCLE HOWIE [*]

---------------------------------> PAJACYK.pl <----------------------------------------------------
  • 1876 / 192 / 0
Wiem, że temat jest poświęcony substancjom wywołującym sny, ale powiem tak - afirmacje działają cuda i polecam je stosować, bądź łączyć z innymi środkami. Jeżeli komuś zależy, niech również prowadzi dziennik snów, gdzie będzie je opisywał zaraz po przebudzeniu. Ja osobiście nie prowadzę, natomiast nieraz jakaś mała medytacja przed snem, czy nawet same afirmacje sprawiają, że pojawiają mi się całkiem wyraźne sny, i to w większej ilości niż jeden

Co do używek, po marihuanie i alkoholu bardzo często mam barwne sny, kiedyś nawet po kodzie, jak raz w końcu udało się jej mnie klepnąć %-D

Kiedyś również obiło mi się o uszy, że Muchomor czerwony potrafi bardzo dobrze ponieść człowieka w stronę realistycznych i barwnych marzeń sennych
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 118 / / 0
Początkowe fazy kontaktu z GBL, polewanie i chodzenie spać. Z tych snów można byłoby ulepić dobry scenariusz filmu sci-fi.
  • 2278 / 276 / 3
Rozjebanie GABA-b to piękna rzecz. Pamiętam moje ciągi na gieblu i potem włączanie do odstawki baklofenu. Sny tak mega pokręcone i rzeczywiste, że aż niemożliwe . Niestety, w większości koszmary. Pamiętam, jak miałem rzeczywisty sen, gdzie widziałem mordowanych ludzi - dźwięk łamanych kości, ich krzyki, rozrywane ścięgna, a potem budzenie się z krzykiem i mindfuck przez co najmniej godzinę.
Nie polecam.
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
  • 75 / 6 / 0
Polecam sny inkubowane. Sprawa banalna - zapisujemy/rysujemy przed snem scenariusz umieszczając w nim charakterystyczne symbole, rzeczy, zdarzenia które oczekujemy że nam się przyśnią i voila. U mnie działało od pierwszej próby, z tym że łączyłem z metodą 4+1, czyli wstawałem po 4h snu, inkubowałem i kładłem się spać z powrotem. Wywoływałem tak śnienie świadome. Zainteresowanych odsyłam do wujaszka googla -> inkubacja snów.
Nie bierz synku słodyczy od nieznajomych.
  • 16 / / 0
Cytyzyna - zawierają ją wszelkiego rodzaju nicoretty i inne niquitiny
  • 456 / 22 / 0
Ja po GBL,baklo nie pamiętałam ani razu swoich snów. Na codzień zawsze je pamiętam przynajmniej częściowo. Chyba te najbardziej wyraziste/rzeczywiste sny zdarzały mi się w okresie "bezużywkowym" najlepiej 2-3 miesięcznym albo kiedy męczyla mnie podwyższona przez chorobę temp.ciała (przez kilka lat przy chorowaniu śnił mi się jeden koszmar, który nabierał ekstremalnie chujowego wymiaru w trakcie trwania i nie musiałam go sobie niestety niczym przywoływać w pamięci, musi być gdzieś tam jakoś dziwnie utrwalony na stałe). Prościej coś "wprowadzić" do snu niż go "wyprowadzić "z umysłu a szkoda : )
"One, Two....Rabbit's Coming for You...
Three, Four....Better Lock Your Door...
Five, Six....Grab Your Narcotics...
Seven, Eight....Better Stay Up Late...
Nine, Ten.....Never...Sleep Again..."
  • 1959 / 55 / 0
Sunifiram.
Thirteen seconds to blood-brain barier. thirteen@safe-mail.net
ODPOWIEDZ
Posty: 261 • Strona 19 z 27
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku

Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.

[img]
Jak zwiększyć moc i profil sensoryczny kawy z przelewu? Fizycy opisali prosty sposób

Czy jest sposób, by – nie zmieniając ilości kawy w przelewie – zwiększyć jej moc i uwypuklić profil sensoryczny? Otóż jest. I został on opisany na łamach pisma Physics of Fluids wydawanego przez Amerykański Instytut Fizyki (AIP).