Elo. Jaka waszym zdaniem substancja bedzie najlepsza, zeby szybko schudnac? etylofenidat bedzie dobry?
Chodzi przede wszystkim o to, zeby powodowala jadlowstret i nie bylo cisnienia na dociagniecie. Aha, no i zeby dzialala w malych dawkach i byla tania.

Nie wiem po co to piszę, bo pewnie zaraz wątek zostanie wyjebany ale... dinitrofenol. Tygodniowo tracisz 3kg albo i więcej. Max można na tym jechać 2 tygodnie. Oczywiście jest dość duża szansa, że zejdziesz z tego świata ale jak ktoś bardzo chce. Substancja legalna chyba w Polsce. Tak poza tym to używana była w niszczeniu albo upraw albo szkodników, robactwa itp. Nie pamiętam dokładnie ale jak chcesz szybko to masz.

WARN za nakłanianie do czynów szkodliwych - dinitrofenol to prosta droga na cmentarz i było o tym już wielokrotnie wspominane w tym dziale. taurinnn

Chłopaku, weż się ogarnij. Odchudzanie za pomocą środków chemicznych? Kompletna głupota. Nie doś że efekty będą krótkotrwałe, to zjebiesz sobie zdrowie.

Chcesz schudnąć, to zacznij uprawiać sport i wprowadź dietę. I nie jest to takie trudne i czasochłonne jak mogłoby się wydawać. Jeśli bedziesz konsekwentny to bardzo szybko zauważysz efekty. I wcale nie musisz się katować. Wstarczy że bedziesz jezdził na rowerze, pływał, a nawet dużo spacerował i dobrze się odżywiał a schudniesz szybko.

Jak masz więcej zapału to siłownia też przyjdzie ci z pomocą. Najpierw "ruszaj sie" na sucho. Po kilu tygodniach mozesz wprowadzić jakieś spalacze tłuszczu. Dostępne w każdym sklepie sportowym z odżywkami. Skup się na ćwiczeniach aerobowych. W internecie masz sporo informacji na ten temat.

A jeśli jesteś perfidnym leniem i antysportem, to chociaż samą dietę sobie wprowadź a z pewnością będziesz miał z tego więcej korzyści niż z przypierdalania jakiś dziwnych specyfików.

Informacje na temat odpowiedniej diety i ćiwczeń specjalnie dobranych do twoich potrzeb otrzymasz nawet w wiekszych siłowniach i klubach fitness.

beta-2-mimetyki, np.:
-clenbuterol
-salbutamol
-efedryna
-(met)amfetamina

hormony:
-T3 (Trójjodotyronina)
-T4 (tyroksyna)
-Testosteron (zmienia stosunek tk. mięśniowej do tłuszczowej na korzystniejszy)

inhibitory aromatazy:
-Eksemestan
-Letrozol
-Anastrozol
-ATD

termogeniki:
-kofeina
-kapsaicyna
-aspiryna
-wyciąg z pieprzu czarnego

antagoniści CB1:
-rimonabant

modulatory komórkowe:
-DNP

Efektywne połączenia (od najsłabszych):
1. efedryna + kofeina + Aspiryna
2. efedryna + kofeina + Yohimbina
3. Clenbuterol + inhibitor aromatazy
4. Clenbuterol + T3 + testosteron + inhibitor aromatazy

i na koniec - bez deficytu kalorycznego nie zejdziesz ani kilograma (w tym może pomóc rimonabant oraz stymualnty/opio, po których się nie chce jesć - ćpania jednak nie polecam do tego celu, bo prolaktyna skoczy i sylwetka ucierpi) ;]

druga sprawa - jak nie masz pojęcia o rzeczy to nie stosuj hormonów, inhibitorów aromatazy oraz DNP - reszta zabawek proszę bardzo ;)

Od siebie polece termogeniki, a szczególnie: błonnik, pieprz kajen, zielona herbata lub ekstrakt (polifenole + teofilina) i kofeinę.
Na odchudzanie nie sprawdzałem, za to pomagają mi skutecznie utrzymać moją wagę. Mam zbyt dobry metabolizm i tyje od 1/3 tego co je większość ludzi. Dzięki tej 4-ce, mogę jeść jak każdy i waga mi nie rośnie.

próbowałem clenbuterolu już kiedyś. bardzo dobry, ale dosyć drogi i te drgawki przeszkadzają.

tani jest clenbuterol, ale trzęsące się ręce rzeczywiście przeszkadzają - chociażby w jedzeniu zupy łyżką :-D

Nigdy mi się ręce nie trzęsły, ani gorączki, czasem tylko przez pierwsze 2-3 dni mdłości; dawki niegdyś leciały: 80-200ug ed

I to nie była wyjebka bo inni mieli sajdy, druga sprawa, że testowałem dwa laby: FOX i KING


Personalnie najlepiej tłuszcz leci po stacku T3 + IA, ewentualnie clen do tego, wszystko na podkładzie z testa 50-70mg eod + stanozolol 50-60mg ed :D Przy tym dieta intermittent fasting z deficytem 500kcal i rozkładem makro: B: 3g/kg lub więcej, W:cyklicznie DT: 3g/kg, DNT: ~1g/kg, F: 0,5-1g/kg

Z takimi szarżami trzeba mieć mocną psychikę, bo na takich środkach jak T3, czy, o zgrozo, IA jak letrozol w dodatku na zawyżonych androgenach i niedożywieniu człowiek czuje się jak gówno

Na mnie najlepiej na odchudzanie działają nerwy, lęki i paranoje... Chudnę też od stymulantów, w tym SSRI, kawy.

@Parathormon
Pisz ostrzeżenia polegając takie mixy, bo sobie ludzie organizm do końca rozjebią :p. Będzie nie dość, że przećpany to jeszcze rozjebana gospodarka hormonalna albo większe kuku zrobią. Wiem z obserwacji, że na forum jest dużo ludzi inteligentnych, ale niektórym jakbyś powiedział, że na najlepsza faza jest po korze kruszyny to polecą do zielarskiego i wpierdzielą nic o tym nie czytając...

PS Ale kora kruszyny też działa na utratę wagi! ;-)