Sprawa się ma tak że poszukuje jakiegoś stymulantu do alkoholu.
Ważne aby używanie go było w miarę bezpieczne i był legalny co za tym idzie można było go łatwo nabyć.
Zależy mi na tym aby głównie znosił tylko chęć spania, nie mają to być kilku dniowe ciągi, ale ogólnie dość sporo sypiam i do tego jestem przyzwyczajony, a bywa tak że zaczniemy pić wcześniej i trzeba długo wytrzymać, bądź w dzień nie odpoczniemy/odśpimy i też ciężko czasem wytrzymac dłużej i wtedy dopada mnie chęć spania.
Obecnie czasem wypije się jakimś napój w puszce, zazwyczaj jak się coś planuje dłuższego mam tabletki z kofeiną 200mg, ale zdarzyło się że nawet po 2/3 nie było żadnych efektów. kofeiny nie przyjmuje regularnie, tylko jak zdarzy się potrzeba czasem innych stymulantów w ogóle.

Więc co można by zastosować doraźnie do alko gdy kofeina nie działa bądź zamiast niej?

Walenie stymulantów do alkoholu to bardzo głupi pomysł, po jakimś czasie jak się przyzwyczaisz to zaczniesz czuć skutki uboczne takich miksów. Lepiej po prostu pić na pełny żołądek, jeść do tego małe ilości tłustego żarcia w jakiś tam odstępach czasu, ruszać się i pić płyny. Lepiej na tym wyjdziesz. Jak zaczniesz miksować stymulanty to rozjuszony mózg potraci hamulce i zaczniesz chlać, że jak już się alko przebije to będziesz później zdychał. Tak jest prawie zawsze. Oczywiście zara się znajdzie trylion osób, które powiedzą, że bzdurzę bo oni to, tamto, sramto. Bardzo łatwo przeholować na stymulantach, a nawet jeśli nie, to obciążą to oun. To zawsze wychodzi, jak nie dziś to po prostu po latach. Lepiej pić z głową, powoli, zwłaszcza bardziej wyskokowe, niż rypać do tego stimy

Ogólnie pija rzadko i mało, po prostu pytam bo zdarza się czasem tak, jak właśnie opisałem w poprzednim poście, a szkoda się kłaść w środku imprezy itp... Więc może by powiedzieć że zarzucam stymulant do alko kilka razy roku...

amfetamina, mefedron, jakiś keton inny legalny, MDMA, wachlarz spory. Byle by pamiętać i przeliczać ile się wypiło, bo średnio fajnie zdychać. Po prostu trzeba brać pod uwagę ile się wypiło a będzie gut. Choć w sumie jak się pije to się hamulce traci i tak wychodzi jak zwykle. Byle nie enerdży drinki, trochę ludzi już wylądowało na oiom... Najlepiej pić na sucho i powoli, jak pisałem wcześniej, zagryzać golonę czy inne kebaby. Acz nie powiem, amfa the best <3

Zależy mi na czymś legalnym, w miarę dostępnym.

efedryna / pseudoefedryna.

.

Jak nie chcesz spać w ciągu imprezy, to nie pij. To proste.

Dobry będzie etylofenidat.

Odradzam jednak miksowanie alkoholu ze stymulantami, bo takie miksy silnie odwadniają. Nawet się nie obejrzysz, a następnego dnia gdy włączy się zjazd i kac jednocześnie, będziesz zdychał.

amfetamina i alkohol dzialaja antagonistycznie, kiedys amfy uzywano przy ostrym zatruciu alkoholowym.
Generalnie bardzo niezdrowy miks i troche sie mija z celem