Wstęp:(można pominąć)
Choruje na borderline, depresje lękową(tak mam na wypisie ze szpitala) mam sporo objawów fobi społecznej i dda.
Od około 10 miesięcy mam ustawiony rispolept 2 mg, lamitrin 50 mg jako stabilizator nastroju, lerivon 30mg(ostatnio 60 mg) na sen.
Antydepresanty: od stycznia do czerwca paroksetyna w dawkach od 20 do 60 mg. Na początku (od 2 do 4 tygodnia)dobrze działała przeciw depresyjnie i pobudzająco, ale potem już tylko mnie rozleniwiała, nic mi się nie chciało.
od czerwca do września efectin od 150 do 300 mg. Właśnie to na wenlafaksynie działo sie najwięcej: wróciłem do ćpania po pół roku przerwy, podjąłem prace ale po miesiącu pracy(najgorsze były kontakty międzyludzkie mi osobiście efectin w ogóle nie pomagał, fobia społeczna się strasznie nasiliła)i ostrego ćpania byłem w rozsypce. Poprosiłem psychiatrę o lexapro. Wenlafaksyne uważam mimo wszystko za w miarę dobry lek.
od czerwca lexapro 20 mg, pomogło mi wyjść z doła podragowego, przez drugi tydzień nawet zdarzały się pojedyńcze chwile euforii, teraz jednak jest utrzymujące się od tygodnia pogorszenie.
Główna część:
Obecnie jestem właśnie na lexapro 20 mg od około 4 tygodni(oczywiście rispolept,lamitrin i lerivon biorę cały czas).
I od jutra zaczynam brać aurorix 150 mg. Zobaczymy jak na mnie zadziała połączenie ssri + imao. Ilość aurorixu będę modyfikował w zależności od samopoczucia. Wstępnie chce brać 150 mg przez tydzień a potem zobaczymy.
Samopoczucie:
Jakoś się pozbierałem po 2 miesięcznym ostrym braniu różnego gówna. tzn nie leże już w łóżku tylko siedze przy kompie ;-) Przez ostatnie półtora miesiąca przytyłem 15 kilo. Zupełnie się wycofałem z życia, po przejściach z ludźmi w pracy. Tzn nasiliła mi sie fobia społeczna(boje się odwiedzić kolegów)spadła mi samoocena i poczucie własnej wartości które i tak zawsze były słabe(zawsze się czułem najgorszy i w ogóle do dupy). Nasiliła się depresja Cały czas siedze w domu, nie chce mi się zupełnie nic, nawet wyjść na chwile po coś to sklepu. W skali do 10 mój stan oceniam na 2/3
Temat założyłem żeby podzielić się doświadczeniem, bo może akurat to komuś pomoże...
Postaram się wszystko opisać w tym temacie.
Jednak wiem że leki to 20-30% sukcesu. Reszta to psychoterapia(na którą chodzę), chęć wyzdrowienia i to co mamy "w głowie".
Zapraszam do dzielenia sie informacjami na temat miksu ssri z imao.
Mój psychiatra nawet był skłonny do tego połączenia,bo widzi że mam oporną depresje, ale pod warunkiem że się położe na oddział. I z tego co wiem żadko bo żadko ale takie połączenie się stosuje.
Swego czasu raz przeżyłem coś "podobnego" do zespołu serotoninowego, opisałem to już w istniejącym wątku.
Moim zdaniem moklobemid będzie wchodził powoli i jak coś będzie nie tak to zdąrze to zauważyć. Ale jeżeli się mylę to mnie popraw.
Problem w tym że ja lubie leki ;-) i chciałbym wyciągnąć z nich jak najwięcej.
Tak swoją droga próbowałem zająć się hobby po wyjściu ze szpitala jak byłem na paroksetynie mimo że nic mi się nie chciało to zmuszałem się do ćwiczen(kiedyś bardzo lubiłem sport)ale to wszystko było takie na siłe,chodziłem na psychoterapie,ale cały czas byłem zdołowany, smutny nic mnie nie obchodziło. Aż nie dałem wkońcu rady i na początku lata wróciłem do ćpania po półrocznej przerwie. Teraz wiem że niepotrzebnie, ale mam nadzieje już do tego nie wracać.
ps. zespol serotoninowy jest przereklamowany :D
tu byl koles ktory pisal ze ma mega oporna depresje i wogole, z tego co pamietam to bral 3 rodzaje lekow SSRI + iMAO + SNRI (2 rodzaje), jakos tak to bylo, poszukaj tu gdzies w antydepresantach sa jego posty
ps. zespol serotoninowy jest przereklamowany ]Ja wiem, on nie isynieje, wymyslili go zeby nam nie bylo za fajnie :D
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
Ciekaw jestem czy ludzi którzy są w stanie opowiedzieć jak było po SSRI + iMAO jest tak mało bo to trudno przetrwać, czy też tak wszyscy boją się tego zespołu serotoninowego...
A mieszkasz sam, czy z kimś i nie musimy się o Ciebie martwić?
Jestem bardzo ciekaw tego połączenia. Dawaj relacje.
PS. Ja wcale nie rozumiem jak można funkcjonować po rispolepcie. Toż to straszne zamulające i odechciewające wszystkiego gówno.
Nie mieszkam sam. Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że w połączeniu leków ssri i imao prawdopodobieństwo zespołu serotoninowego jest na pewno dużo, dużo mniejsze niż w połączeniu dragów jak miało to miejsce w przypadku puchatka(dzięki za relacje :-) ) ponieważ w przypadku dragów takich jak MDMA i np. DXM zostaje w przeciągu kilku godzin uwolniona do przestrzeni synaptycznej ogromna ilość serotoniny i jesteśmy postawieni przed faktem dokonanym mamy zs, a w wypadku ssri i imao wszystko dzieje się stopniowo. Jeżeli się mylę to niech mnie ktoś poprawi.
W moim przypadku teoretycznie wychwyt zwrotny serotoniny powinien być już zatrzymany bo biorę lexapro 4 tyg.(piszę teoretycznie bo nie jestem lekarzem i mogę tylko domniemywać) a włączając aurorix powoli zacznie się spowalniać rozkład serotoniny,dopaminy,noradrenaliny. Ale wszystko dzieje się POWOLI i jeżeli będą jakieś przesłanki ze coś jest nie tak będę mógł zareagować. Przynajmniej mam taką nadzieje...
Relacje będę starał się dawać co jakiś czas, bo chciałbym o ile to możliwe, żeby była obiektywna a nie pisana pod wpływem impulsu. Chciałbym też wyeliminować ewentualne placebo, ale to jest raczej niemożliwe :-/ Na razie jestem na tym mixie dwa dni także spokojnie trzeba czekać.
PS. Rispolept biorę żeby wyeliminować uczucie pustki wewnętrznej, które przy borderline jest ciężkie do zniesienia. Poza tym 2 mg to mało.
Dawaj w miarę często tu raporty. Będziemy wiedzieli, że żyjesz i co się dzieje, a potem sobie porobisz podsumowania :)
Przyznam, że po efektach po połączeniu DXM i SSRI bardzo mnie interesuje to co robisz - ale nie to żebym namawiał :)
z drugiej strony, jakby bylo ciekawie i okazalo sie ze dziala, trzeba by chodzic do dwoch psychiatrow, do jednego po iMAO do drugiego po SSRI : p
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ukrakcja.jpg)
Rekordowe uderzenie w narkobiznes. Zlikwidowano 19 laboratoriów i ujęto 67 osób
Co najmniej tysiąc funkcjonariuszy wzięło udział w największej w ostatnich latach operacji wymierzonej w syndykat narkotykowy działający na terenie Ukrainy. Zlikwidowano 19 laboratoriów i 17 magazynów oraz zatrzymano 67 osób, w tym 32-letniego bossa organizacji. Szacuje się, że miesięcznie narkogang produkował nawet 700 kg mefedronu, alfa-PVP i amfetaminy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/medweedartykul_2025-05-22-18.png)
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną
W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/forestgumprunin.jpg)
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana
Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.