Dział dotyczący roślin wykazujących działanie pobudzające, w tym: guarana, herbata, kawa, khat, tytoń, yerba mate.
ODPOWIEDZ
Posty: 45 • Strona 4 z 5
  • 3 / / 0
Z moich doświadczeń bardzo źle działa na flaki. Nie należy tego łykać (w sensie śliny), ale nie zawsze jest to takie proste. Przy częstym użytkowaniu robią się a la nadżerki na wargach i dziąsłach. Przeglądałem jakieś tam badania i ryzyko raka j. ustnej to potencjalna wizja zabawy ze snusem. Niemniej wydaje się mniejszym złem w kontekście fajek. Btw. łatwo o zatrucie nikotynowe. Te ze Szwecji są brązowe, u nas widziałem tylko białe.
  • 196 / 61 / 0
Snus super sprawa, moja ulubiona postać tytoniu. Właściwości kancerogenne ma bardzo niewielkie, ponieważ zawiera śladowe ilości nitrozoamin. Piszę to z saszetką Grov Stark pod wargą (prawdziwego szwedzkiego snusa, nie jakieś bztytoniowej podróby z Żabki).
  • 488 / 144 / 0
Też mam takie prawdziwe, ze Szwecji sobie sprowadzałem, ale te beztytoniowe też mają swój urok. Nie wiem jak velo z żabki, bo ich nie próbowałem, ale ze sklepów z wyrobami tytoniowymi są na prawdę w porządku. Szybciej wchodzą, więc jak chcesz mocnego uderzenia to polecam, te prawdziwe to nawet 1.5h zdarzyło mi się trzymać, podobnie jak z kofeiną, naturalne są bardziej rozłożone w czasie. Ja wczoraj po kilku miesiącach przerwy od nikotyny dałem się namówić koleżance na spróbowanie co to sobie kupiła za snusy. Firma 77, moc 50mg, smak cola. Po dwóch minutach wyrzuciłem a i tak weszło mega mocno. Smak bardzo dobry, ogólnie snusy z tej firmy mają taki charakterystyczny słodki smak. Tak więc może nie velo, ale beztytoniowe nie koniecznie muszą być złe.
  • 196 / 61 / 0
Omertse, beztytoniowe szybciej wchodzą, bo masz w nich dodane sole nikotyny, które wchłaniają się o wiele szybciej od wolnozasadowej nikotyny z liści. Minusem tego jest skrócony czas działania i moim zdaniem szybszy wzrost tolerancji na nikotynę. Trochę szkoda sobie psuć tolerkę, bo później nie czuć działania tych słabszych snusów, a cała klasyka snusu (GR, General, Grov, Mustang czy Roda Lacket) to produkty o stosunkowo niskiej zawartości nikotyny.

Btw. Jest jeden sklep w Polsce, który obchodzi prawo sprzedając snus jako tytoń do żucia. Są też ludzie sprzedający snus jako produkt kolekcjonerski. Nie trzeba jechać do Szwecji.
  • 488 / 144 / 0
No nie jechałem osobiście, znajomy ze Szwecji mi przywoził parę razy. Przy moim zużyciu nie martwię się o tolerkę bo przykładowo paczka tabaki 10g Starczyła mi na 3 lata, snusy też używam okazjonalnie i nie palę. A takie szybkie uderzenie to też fajna sprawa, lubię czasem takie a czasem zwykłe sobie wziąć.
  • 79 / 11 / 3
Fajny koncept i ogółem ale po tych paru razy z snusami co próbowałam to za każdym razem kręciło mi się w głowie oraz zbierało mi się na nudności. Już wolę tabakę/fajki.
Nie dotykaj narkotyków, bo Cię kurwa zmiotą z planszy.

Masz jakąś sprawę? Pisz na oooizneb@hyperreal.email @tutanota.de bądź chat

Jabber: oooizneb@jabber.5july.net
catbox/t3dy8d.asc

:liść: :wino: :papieros: :kreska: :strzykawka: / sober?: 01.05.2025
  • 1292 / 329 / 12
Nie wiem czy to co próbowałem to był snus bardzo małe pouche - saszetki jak malutkie kwadraciki i to podobno najomcniejsza wersja z jakiejs ciapatalandii. Pierwszego wyplułem po paru minutach, drugiego potrzymalem już trochę dłużej za dziąsłem. Mocne to gunwo podrażnia śluzówkę aż na gardle nie przyjemnie nie wiem czy to od nikotyny ale daje taki krócitki efekt pobudzenia jak po mocnej kawie ince albo gumie whinterfresh. Podobno te sklepowe nie są takie mocne mimo, że saszetki większe, nie gustuje w takich wynalazkach tabakowych ale wsród talibów popularne.
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
  • 9 / / 0
Ja brałem i mnie bardzo piekły dziąsła. 4mg nie czułem niczego, tylko to pieczenie.
  • 59 / 2 / 0
Snusy to dziwna rzecz jak dla mnie. Co z tego ze palę szlugi i epeta (rożne moce chociaż na oxvie nie czuć wcale czy to 6mg czy 18mg) to snus 8mg wyciął mnie za pierwszym razem nawet mocno. Byłam dosyć otumaniona więc XD. Raz zdziwiła mnie sytuacja gdzie jednego dnia wziełam ich 3 i nic mnie nie mdliło, a tydzień później wziełam jednego i byłam bliska poteżnego rzygania (btw tata miał ze mnie beke i ze mam karę, po tym nie tknełam już snusów XD)
I'm a fan of pro-ana nation
I do them drugs to stop the f-food cravings

~Lana Del Rey "Boarding school"
  • 1526 / 532 / 0
Ja to już walę najmocniejsze ale mimo tego jakoś zależność mi nie urosła mogę wziąć 5 dziennie mogę nie wziąć półtora doby (innej nikotyny nie przyjmuje wtedy) i ochoty nie mam, a jak wezmę to kołowrotka we łbie nie mam tylko humor lepszy
ODPOWIEDZ
Posty: 45 • Strona 4 z 5
Newsy
[img]
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie

W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).

[img]
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?

Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.

[img]
CBŚP i ukraińska Służba Bezpieczeństwa rozbiły grupę przestępczą produkującą metamfetaminę

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Zarządu w Poznaniu, we współpracy z jednostką śledczą Służby Bezpieczeństwa Ukrainy z obwodu zaporoskiego, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu oraz prokuratury ukraińskiej, przeprowadzili skoordynowaną operację wymierzoną w zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się nielegalnym wywozem z Polski do Ukrainy leków zawierających pseudoefedrynę, które następnie były wykorzystywane do produkcji metamfetaminy.