Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
Czy preparaty z Sertralina pomogly Ci w leczeniu twoich zaburzen?
Tak, bardzo pozytywnie
361
36%
Tak, ale mialem przy niej problemy
329
33%
Nie, to straszny syf, opoznia orgazm!
129
13%
Nie, nie dziala.
193
19%

Liczba głosów: 1012

ODPOWIEDZ
Posty: 5316 • Strona 206 z 532
  • 869 / 15 / 0
mouseindaspace pisze:
A jeśli chodzi o tę skórę, to już jestem umówiony do dermatologa i mam nadzieję, że nie będzie konieczności odstawienia leku, ale jeśli, to co byście polecali jako antydepresant najbardziej zbliżony do sertry albo nawet lepszy? Chodzi mi o antydepresant o działaniu antydepresyjnym, ale raczej o działaniu w kierunku dającym napęd, a nie sedującym, eliminującym dobrze lęki społeczne, dodającym pewności siebie i też działający na lęk napadowy. Kuźwa mam trochę z głową jednak i potrzebny jest lek o szerokim spektrum działania, lek silny, a może jakiś mix? Co byście polecali? Paroksetyna jest podobna do sertraliny? A może wenla? A może jakiś mix np. paroksetyna z fluoksetyną (która ponoć napędza).
sorry ale wymagania to Ty masz spore ..

oczekujesz w chuj wiele, nie dziw sie ze zaden lek nie może temu sprostać. leczysz się może, w sensie, uczeszczasz na terapię? najlepsze efekty daje wlasnie ona w polaczeniu z farmakologią. taka ciekawostka. :cool:
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 79 / / 0
ohYeah pisze:
oczekujesz w chuj wiele, nie dziw sie ze zaden lek nie może temu sprostać. leczysz się może, w sensie, uczeszczasz na terapię? najlepsze efekty daje wlasnie ona w polaczeniu z farmakologią. taka ciekawostka. :cool:

Zaspokoję Twoją ciekawość i dodam, że uczęszczam na terapię od 1,5 roku, poznawczą z odchyłem Ericksonowskim (czyli naucz się patrzeć w przyszłość chuju, jest ciężko, diagnozę mam borderline z dekompensacją psychotyczną, od kilku lat kolosalną depresję i jakieś 6 epizodów psychotycznych na przestrzeni 10 lat, czyli pierwszy w 19 r.ż. W tym czasie, znaczy od pierwszego epizodu psychotycznego (po narkotykach) funkcjonowałem, skończyłem studia ze świetnymi wynikami, pomimo też ćpania w tym okresie, prawdziwe problemy zaczęły się jakieś 3-4 lata temu i przypadają na okres "wkraczania w dorosłość", kurwa, zwyczajnie nie ogarniam tego pojebanego świata - w tym czasie też w krótkim okresie czasu zdarzyły się pierwsze niespowodowane narkotykami 3 epizody psychotyczne, ostatni nie do zniesienia, bo dołączyły się do niego naprawdę potężne, w odczuciu śmiertelne ataki paniki. na szczęście w każdej z moich "psychoz" zachowywałem jakiś tam dystans do tych wszystkich urojeń, taką mam konstrukcję, że nikogo nie zajebałem).

Chodzi o to, że dotychczasowa farmakologia (czyli chujowy citalopram [ale z kolei ketrel jest świetnym lekiem]) była o kant dupy. Wreszcie trafiłem na coś, co (w połączeniu z terapią ;)) daje efekty i napęd życiowy. I oczywiście się musiały kurwa porobić mi plamy na skórze, wysypka i pojebane jazdy ze spaniem. :#:

Myślę o tej paroksetynie, wszak
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rumie%C5%8 ... postaciowy
wymieniany wśród skutków ubocznych na ulotce Asertinu, u mnie o przebiegu bardzo łagodnym+wysypka, ale i tak to nie buła z masłem i jest potencjalnie niebezpieczne czy nawet śmiertelne.

A jeśli chodzi o moje wymagania...
Hm, nei są aż tak wielkie, jak by się mogło Tobie zdawać. Sertralina+kwetiapina sprawdzają sie u mnie znakomicie, ale niestety po sertrze mam ww. efekty uboczne. :#:
Ładnie proszę o odpowiedź: http://talk.hyperreal.info/benzodiazepi ... l#p1213984
  • 192 / 4 / 0
mouseindaspace pisze:
Mam jednak dość spory PROBLEM z tą sertraliną, a mianowicie, na ciele pojawiła mi się wysypka i w paru miejscach plamy przypominające łagodną postać rumienia. Kur***. :wall:

Miał ktoś taki problem na sertralinie, z WYSYPKĄ lub PLAMAMI?
Masz uczulenie, więc do doktora i odstawka, zmiana leku.
mouseindaspace pisze:
Czy zmniejszenie dawki sertraliny na 125 mg pomoże coś na problemy ze snem? Na 125 pamiętam spałem dobrze i głęboko. Miał ktoś problemy z BEZSENNOŚCIĄ na tym leku
myślę że w chu ludzi. Mi sertra zaburza sen tak, że przesuwa się termin spania. Ale da się to wyregulować, po prostu zmuszając się rano do wstania np. o 6, albo zmieniając porę brania leku.
mouseindaspace pisze:
Kuźwa mam trochę z głową jednak i potrzebny jest lek o szerokim spektrum działania, lek silny, a może jakiś mix? Co byście polecali?
Jak masz uczulenie na sertre to wenlafaksyna. Jak problemy ze snem to mix wenla+mirtrazapina.
Oddycham, bo jestem przesądny.
Obserwuje konwulsje idei i Pustkę, która śmieje się sama do siebie ...
  • 79 / / 0
Abraxas pisze:
Jak masz uczulenie na sertre to wenlafaksyna. Jak problemy ze snem to mix wenla+mirtrazapina.
Chujowo mi będzie odstawiać tę sertrę z powodu nadwrażliwości. W połączeniu z ketrelem lek naprawdę dobrze działa. Może nie latam jak na haju, ale jest naprawdę ok.
Już nawet ogarnąłem te problemy z "rzeczywistymi" snami. Trzy, cztery noce miałem słabsze, ale znów ze snem jest ok, wszak 200-300 mg ketrelu to nie takie nic.

Nie wiem, jakoś bardziej uśmiecha się do mnie ta paroksetyna. A najlepiej gdyby mi jeb.. wysypka po prostu zeszła. Nie chce mi się bawić z nowym lekiem. Wenlę bierze siostra i mówi, że jest lepiej, ale szału nie ma. Z rozmowy wynika, że ja, pomimo większych zaburzeń, mam fajniej na tej sertrze niż ona na wenli. A z wielu opinii wynika, że paro, to taka lepsza sertra i lepsza wenla i lepsza fluo... i w ogóle lepsza ;-D

Mirtrazapiny na sen, jak już pisałem, nie potrzebuję. Mam ketrel (który co prawda chwilowo wymiękł w starciu ze 150 mg sertry, ale znowu daje radę).
Ładnie proszę o odpowiedź: http://talk.hyperreal.info/benzodiazepi ... l#p1213984
  • 35 / / 0
coraz gorzej sie czuje , w zasadzie to zjebanie lece na 50 mg 9 tydzien o, na poczatku bylo ok teraz dno. Oplaca sie zwiększć dawke? Czy serta już pokazala swoją moc? ;] Wizyte miałem na 15 czerwca ale pierdole dzownie do psychola w poniedziałek i zastanaiwam sie co mu zasugerować.
  • 192 / 4 / 0
mouseindaspace pisze:
A z wielu opinii wynika, że paro, to taka lepsza sertra i lepsza wenla i lepsza fluo... i w ogóle lepsza ;-D

Mirtrazapiny na sen, jak już pisałem, nie potrzebuję. Mam ketrel (który co prawda chwilowo wymiękł w starciu ze 150 mg sertry, ale znowu daje radę).
Ja tam nie wiem, mi paro zupełnie nie spasowało. Pisałeś, że chcesz coś na napęd, to na pewno nie paro. Skutkiem ubocznym paro często jest senność i to mocna. Ja tak przynajmniej miałem.
Zaproponowałem Ci wenle+mirtrazapine ze względu na mocne działenie na noradreanline. W ogóle myśle, że warto spróbowarć mirty, bo to zupełnie inny lek niż ssri, szerokie spektrum działania, jeszcze gdyby tak nie pobudzała głodu, to olałbym wszystkie sraje. No i przekonasz się , że sny na ssri to betka ;]

Co do sertry to u mnie rozkręca się 100mg, ale przez dwa dni teraz nie wziołem, bo imprezy były srogie, hehe. I już wróciły sny, ale jednak to dobry lek bo jeszcze żadnych odstawiennych nie ma po dwóch dniach. Rano dorzucam 2,4g piracetamu, który doskonale odmula po zalewie serotoniny i sprawia, że człek nie jest ssrajowym robotem do końca.
Oddycham, bo jestem przesądny.
Obserwuje konwulsje idei i Pustkę, która śmieje się sama do siebie ...
  • 869 / 15 / 0
moskfa pisze:
coraz gorzej sie czuje , w zasadzie to zjebanie lece na 50 mg 9 tydzien o, na poczatku bylo ok teraz dno. Oplaca sie zwiększć dawke? Czy serta już pokazala swoją moc? ;] Wizyte miałem na 15 czerwca ale pierdole dzownie do psychola w poniedziałek i zastanaiwam sie co mu zasugerować.
pisałam Ci na poprzedniej stronie, co zrobiłabym na Twoim miejscu.

zaproponowała mu stabilizator nastroju - lamotryginę (limitrin, nazwa firmowa), który dodatkowo podnosi nastrój i połączyła go z sertraliną. Sertralina na lajcie może być przyjmowana w dawce nawet 200 mg, więc masz jeszcze spory margines zwiększania jej.

Ewentualnie, możesz poprosić o coś "nowszego". Escitalopram czy coś. Albo próbować z lekami z innej grupy, czego jednak jeszcze nie polecam, jako że możesz śmiało zwiększać dawkę zoloftu. 50 mg to bardzo niewiele.
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 3955 / 147 / 0
ja bralem 200mg sertr przez jakis czas a tak to na 150mg lecialem wiekszosc czasu.
przy 200 czulem juz takie chemiczne nakrecenie.
  • 35 / / 0
dzięki za odpowiedź , zwiększe od jutra na 100 mg, Na noc dostałem pernazinium na chore kminy w głowie coś tam pomagało ale chyba tylko na sen. Teraz gówno daje ten mix. Znaczy dał jakąś nową dolegliwość, robie coś automatycznie a myslami inny świat i tak jakby z tyłu głowy mi cały czas ktoś gada , łajza jestes , łajza :nuts: i tak powiedzmu za godzine nagle trzezwieje i dociera do mnie że nie byłem sobą, znaczy sobą ciałem ale umysłem kierował mną jakiś gość z tyłu.Czułem sie źle on już poszedł i jest ok. Wiadome że cały czas się o czyms podświadomie mysli, ale ja sobie z tego nei zdaje sprawy w danej chwili tylko po fakcie plus nie moge tego w żaden sposób skonrtrolwać. Gadam z kimś o dziwo na luzie i po rozmowie nagle bum kim ja byłem co mowiłem. Mam to od tygodnia pare razy dziennie. Jakbym gubił ostrość rzeczywisctości.Miał dwie osobowsci. Dziwne i bardzo wkuriwające doznanie.Trochę taka namiastka aplry+alko. Ponadtto totalna odcinka od społeczństwa, zero. Z nikim nie gadam bo mi sie nie chce i co mi to da. W robocie to powiem możę dziennie 10-15 słów i gdzieś tam pływam cały czas. Robie to co robić muszel Generalnie cały czas coś robie ale za chuja nie daje mi to radośći kompletnie żadnej. Mam multum planów i realizuje je tylko dzieki silnej woli i nawet po dobrze odjebanej robocie nie jestem z tego zadowlony bo PO CO? ;] A po takim pentedronie to mógłbym pracować cały dzień i ta codzienna rutyna nagle coś ma w sobie i jest pięknie i wszystko bym robił i nawet na spacer poszedł. Ale ograniczyłem stymulanty tylko kawe i yerbe łoje jak zombi mode on
  • 869 / 15 / 0
moskfa pisze:
dzięki za odpowiedź , zwiększe od jutra na 100 mg, Na noc dostałem pernazinium na chore kminy w głowie coś tam pomagało ale chyba tylko na sen. Teraz gówno daje ten mix. Znaczy dał jakąś nową dolegliwość, robie coś automatycznie a myslami inny świat i tak jakby z tyłu głowy mi cały czas ktoś gada , łajza jestes , łajza :nuts: i tak powiedzmu za godzine nagle trzezwieje i dociera do mnie że nie byłem sobą, znaczy sobą ciałem ale umysłem kierował mną jakiś gość z tyłu.Czułem sie źle on już poszedł i jest ok. Wiadome że cały czas się o czyms podświadomie mysli, ale ja sobie z tego nei zdaje sprawy w danej chwili tylko po fakcie plus nie moge tego w żaden sposób skonrtrolwać. Gadam z kimś o dziwo na luzie i po rozmowie nagle bum kim ja byłem co mowiłem. Mam to od tygodnia pare razy dziennie. Jakbym gubił ostrość rzeczywisctości.Miał dwie osobowsci. Dziwne i bardzo wkuriwające doznanie.Trochę taka namiastka aplry+alko. Ponadtto totalna odcinka od społeczństwa, zero. Z nikim nie gadam bo mi sie nie chce i co mi to da. W robocie to powiem możę dziennie 10-15 słów i gdzieś tam pływam cały czas. Robie to co robić muszel Generalnie cały czas coś robie ale za chuja nie daje mi to radośći kompletnie żadnej. Mam multum planów i realizuje je tylko dzieki silnej woli i nawet po dobrze odjebanej robocie nie jestem z tego zadowlony bo PO CO? ;] A po takim pentedronie to mógłbym pracować cały dzień i ta codzienna rutyna nagle coś ma w sobie i jest pięknie i wszystko bym robił i nawet na spacer poszedł. Ale ograniczyłem stymulanty tylko kawe i yerbe łoje jak zombi mode on
nooo te głosy niepokojące są dość.
w sumie mogą być objawem stu zaburzeń. nerwica natręctw, jakieś przejściowe stany psychotyczne, urojenia. no i schizofrenia, ale to już choroba.

jeśli chodzi o opisane przez Ciebie " Gadam z kimś o dziwo na luzie i po rozmowie nagle bum kim ja byłem co mowiłem. Mam to od tygodnia pare razy dziennie. Jakbym gubił ostrość rzeczywisctości. " też tak miałam. Takie jakby odrealnienie albo objawy dysocjacyjne. Też są obecne przy paru zaburzeniach, choćby przy zaburzeniu osobowości typu borderline. Może sobie o tym poczytaj?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5 ... borderline

niektórym zajmuje rok dobór odpowiednich leków. trzymam kciuki, żeby Ci ta sertralina pomogła. skoro przy 50 mg początkowo czułeś poprawę, to bardzo możliwe, że stówa pomoże.

mam nadzieje ze nie zwiekszasz dawki na własną rękę, też tak robiłam i w sumie to nie jest jakieś bardzo mądre, takie info. ^^ :D :D
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
ODPOWIEDZ
Posty: 5316 • Strona 206 z 532
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Masowe ilości kokainy na masowcu. Kucharz w areszcie

Blisko pół tony kokainy o wysokiej czystości przejęły argentyńskie służby na masowcu Ceci w porcie rzecznym San Lorenzo. Do udziału w przemycie przyznał się okrętowy kucharz.

[img]
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd

Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.

[img]
Tona kokainy przechwycona. Gangsterzy wpadli, bo kupili łódź za gotówkę

Z łodzi u wybrzeży Australii skonfiskowano ponad tonę kokainy wartej niemal pół miliarda dolarów amerykańskich. Policja zatrzymała pięć osób.